W życiu nie unikniemy kilku rzeczy: śmierci, podatków i… trudnych ludzi. Zawsze ich spotkamy na swojej drodze, czy to w relacjach czysto towarzyskich, czy w pracy, a zdarza się, że i w przyjaźniach oraz związkach.
To jak sobie radzimy z trudnymi ludźmi zależy od nas samych, od naszej osobowości, ale musicie przyznać, że często zostajemy bezradni, wciągnięci w grę, w której zupełnie nie chcieliśmy brać udziału. Na szczęście są na świecie ludzie mądrzejsi od nas, którzy podpowiadają, jak sobie w relacji z trudną osobą radzić. Jeśli wykorzystamy ich wiedzę i nam łatwiej będzie się żyć.
Reguła 24 godzin
Bardzo skuteczna – jeśli osoba, którą spotykasz na swojej drodze mieści się w opisie „trudna”, to pamiętaj, że gdy jej zachowanie czy słowa wyprowadzą się z równowagi, kiedy poczujesz złość, to… nie reaguj przez 24 godzin. Dlaczego? Ponieważ lepiej się uspokoić i spojrzeć na sytuację z innej perspektywy, bo problem już nie będzie wcale taki ważny dla drugiej strony.
Reguła słonia
Wyobraź sobie, że ten, z którym musisz mierzyć się każdego niemal dnia jest jak słoń – wielki i gruboskórny. Kiedy zaczyna na ciebie napierać masz szansę z nim walczyć? Raczej nie. Dlatego lepiej po prostu zejść mu z drogi, zrobić krok w bok, bo on rozpędzony będzie leciał do przodu siłą własnego rozpędu. Nie kłóć się, po prostu się usuń i to wcale nie będzie znaczyć, że się poddajesz.
Reguła domu wariatów
Wyobraź sobie, że przechodzisz koło budynku, na którym widnieje napis „Dom Wariatów”. Z okna budynku krzyczy do ciebie facet: „Hej, to ty jesteś wariatem, nie ja”. Co robisz? Uśmiechasz się pobłażliwie do siebie? Czujesz litość do tego człowieka? W końcu to on jest zamknięty w budynku z kratami w oknach. A gdyby tak właśnie reagować na ludzi, którzy cię obrażają, gdy ktoś na ciebie naciska, próbuje wywrzeć presję? Gdyby spojrzeć na nich z perspektywy tego przechodnia koło domu wariatów? Warto wypróbować. W końcu ty wiesz, kim jesteś i na co cię stać.
Reguła szpitala
Tym razem wyobraź sobie kogoś, kto leży w szpitalu ciężko chory, przyklejony do łóżka, podłączony do aparatury. Patrzysz na niego przez szybę i wydaje ci się, że chce mu się pić. Nie ma obok łóżka chorego szklanki z wodą, taka szklanka stoi koło ciebie. Co zrobisz? Będziesz się zastanawiać, o co mu chodzi, czy po prostu zapytasz? No właśnie. Czasami w relacjach z trudnymi ludźmi warto zapytać wprost: „o co tak naprawdę ci chodzi”, po co się stresować domyślaniem.
Reguła ślepca
Co czuje niewidoma osoba, która staje w zatłoczonym miejscu pośrodku ulicy i nie wie, gdzie ma iść? Widzisz takiego człowieka i co robisz? Najczęściej (mam taką nadzieję) spieszymy z pomocą. Łapiemy pod rękę, prowadzimy, rozmawiamy, pytamy dokąd idzie, czy w czymś jeszcze pomóc.
Bardzo często ten „trudny”jest takim niewidomym, który nosi na sobie pancerz, pod spodem będąc słabym, pełnym lęków i wątpliwości człowiekiem. Kiedy to zrozumiemy, zobaczymy mamy szansę stać się bardziej wrażliwi, niż wrodzy w takiej relacji, a to pierwszy krok na „oswojenie” trudności.
Reguła prezydenta
Kto jest najważniejszy? Prezydent. Jak traktujemy ludzi na wysokich stanowiskach? Najczęściej z dodatkową uwagą, jesteśmy uprzejmi, ostrożni w tym co mówimy i co robimy, bo wiemy, że w przeciwnym razie wpadniemy w kłopoty. Dlatego nie śmiejmy się, nie żartujemy z tej osoby, traktujemy ją poważnie (choć pewnie różnie o niej myślimy). To świetna reguła do zastosowania, gdy tą trudną osobą spotkaną na naszej drodze jest na przykład nasz szef, a może teściowa? Po co szukać konfliktu, lepiej zastosować tę regułę i żyć sobie spokojnie.
Reguła pszczoły
Bywają takie osoby wokół nas, które pomimo naszego spokoju będą chciały nas sprowokować do gwałtownej reakcji – to woda na młyn dla osób z trudną osobowością. Są jak pszczoły, latają wokół, bzyczą wokół ciebie czekając aż wyprowadzą cię z równowagi, aż zareagujesz, żeby móc cię użądlić. Co zrobić? Ważna jest prewencja – zachowanie spokoju, zwizualizowanie sobie właśnie takiej pszczoły i nie uleganie presji.
Jeśli na swojej drodze spotykasz trudną osobę, pamiętaj:
a) zawsze taką spotkasz, czy chcesz czy nie
b) nie oceniaj, każdy ma swoje własne problemy
c) znajdź dobre intencje w zachowaniu takiej osoby
d) traktuj innych tak, jak ty chciałabyś być traktowana
e) korzystaj z powyższych reguł
f) pamiętaj, że wiele osób nie jest świadomych swojego zachowania.
To jak? Uzbrojeni w nowe reguły możemy ruszać w kolejny dzień. Dajcie znać czy działają.
źródło: anewmode.com