Problem nastolatek, który powraca także po 30-tce, 40-tce i 50-tce. W młodości budzi go burza hormonów, później – atak stresów. Trądzik atakuje bezlitośnie, ale szczęśliwie coraz lepiej umiemy sobie z nim poradzić.
Autorką tekstu jest Agnieszka Prokopowicz, dziennikarka, autorka serwisu urodowego www.bellateca.pl
1. Żegnamy się z ciężkimi olejami do pielęgnacji skóry.
2. Myjemy cerę preparatami z dodatkiem kwasów (salicylowy, glikolowy i mlekowy) o stężeniu nie przekraczającym 2 %.
3. Do pielęgnacji wybieramy lekkie i kojące preparaty, które mają w składzie mocznik, pantenol, cynk i alantoinę.
4. Odstawiamy toniki i inne kosmetyki z alkoholem (dodatkowo pobudza gruczoły łojotokowe do pracy). Tonizujemy skórę produktami delikatnymi, które zwężają ujścia gruczołów łojowych i odświeżają skórę.
5. Nie stosujemy peelingów z drobinkami. Ten sposób złuszczania naskórka może infekować podrażnione miejsca. Wybieramy produkty enzymatyczne.
6. W kosmetykach pielęgnacyjnych poszukujemy wszystkiego, co ma działanie kojące. Może to być skrzyp polny, rumianek, ruta, lawenda, zielona herbata, róża lub drzewo herbaciane.
7. Stawiamy na lekkie (na przykład żelowe) konsystencje, przeznaczone do skóry trądzikowej. Nie mogą zatykać porów.
8. Nie przesadzamy z częstotliwością mycia skóry. Dotykanie może ją niestety dodatkowo podrażniać. Wystarczy rano i wieczorem.
9. Odkrywamy glinki. Skóra trądzikowa je kocha! Maseczki glinkowe możemy stosować 2 razy w tygodniu. Na wysychającą maseczkę warto użyć nieco łagodzącego hydrolatu (na przykład woda różana). Maseczkę taką nakładamy na miejsca tłuste i trądzikowe. Omijamy za to części twarzy suche (najczęściej policzki). Na rynku znajdziecie wiele gotowych produktów z glinkami, na przykład toniki. Podobnie do glinek działa kalamina – również robimy z niej papkę i punktowo nakładamy na wypryski.
10. Zaprzyjaźniamy się z algami, które są mistrzami łagodzenia i wyciszania. Gwiazdą wśród weteranów trądziku jest zielona spirulina.
11. Przypominamy sobie babcine maseczki z drożdży (pokruszone drożdże mieszamy z ciepłym mlekiem, powstaje konsystencja papki i tę nakładamy na twarz na około 15 minut), lub z białka jajka kurzego ubitego na pianę z dodatkiem kilku kropel soku z cytryny (na około 10 minut, aż do momentu zastygnięcia).
12. Zapominamy (lub choć ograniczamy) czekoladę, fastfoody i ostre pokarmy.
13. Zwiększamy w diecie surowe warzywa i owoce, produkty bogate w witaminę A (reguluje złuszczanie naskórka) oraz witaminę B2, witamina B6 i PP , które ograniczają łojotok. Pamiętamy też, że stany zapalne łagodzi cynk.