Rodzice cały czas słyszą, że warto czytać dzieciom. Ale dlaczego tak właściwie jest? Korzyści ze wspólnego czytania wykraczają daleko poza naukę czytania. Możesz zacząć czytać dziecku na głos tak wcześnie, jak chcesz – im wcześniej, tym lepiej. Twoje dziecko pokocha ten rytuał: przytulenie, słuchanie twojego głosu, rytm historii i oglądanie obrazków.
Czytanie małym dzieciom jest ważnym sposobem pomagania im w rozwijaniu umiejętności językowych. Pokazuje im nowe słowa i sposoby używania języka. Pomaga im także w zdobywaniu ogólnych informacji o świecie, co ułatwia im naukę nowych przedmiotów, gdy już pójdą do szkoły.
Książki pomagają także dzieciom rozwijać empatię i uczyć się, jak radzić sobie z trudnymi uczuciami. Rodzice mogą wykorzystać czas czytania jako okazję do rozmowy o emocjach i sposobach radzenia sobie z nimi. Możesz na przykład powiedzieć: „Czy kiedykolwiek czułaś się tak, jak dziewczynka z tej książki? Co byś zrobił, gdybyś był w takiej sytuacji?”
Nawet kilka minut wspólnego czytania daje Tobie i Twojemu dziecku szansę na zwolnienie tempa i nawiązanie kontaktu. Zmysłowe doświadczenie siedzenia z Tobą i słuchania Twojego głosu również angażuje mózg dziecka w sposób ułatwiający naukę.
No dobrze, ale od jakich książek zacząć? Jak przyciągnąć i zatrzymać uwagę przedszkolaka, który jest zainteresowany tak wieloma rzeczami na raz? Wystarczy dobra historia i bohater
Idealnie, jeśli dziecko może się z bohaterem książeczki utożsamić – czy to cechą charakteru, imieniem, wspólnotą doświadczeń (np. bohater też właśnie idzie do przedszkola, też rodzi mu się braciszek itp.). Dzieci uwielbiają też bohaterów ze świata zwierząt. I taką właśnie bohaterką jest mała Tarmosia – urocza borsuczka, która stawia czoła wielkiemu światu.
Mamy w tej książeczce wszystko – fajną bohaterkę, z którą dzieci od razu nawiązują relację, mamy ekscytujące przygody, z którymi mogą się utożsamić, mamy zagadki, porady i sporą dawkę przemyconej jakby mimochodem wiedzy z zakresu biologii i… wspaniałe ilustracje, pełne dynamiki i szczegółów, które dzieciaki wprost uwielbiają odkrywać raz za razem. . I wszystko to w książeczce dla przedszkolaków!
To ciepła, mądra opowieść o świecie zwierząt, który w niezwykły sposób staje się tak podobny do świata ludzi. Rodzina Tarmosi, jest jak rodzina Kowalskich – pełna ciekawych osobowości, codziennie stająca przed wyzwaniami codziennego dnia. Nie można sobie wyobrazić lepszej towarzyszki wieczornego wspólnego czytania.
Borsuczka Tarmosia mieszka w lesie z mamą, tatą i dziadkiem. Jest ciekawa świata, lubi zawierać nowe znajomości i uwielbia spać. Tylko jak tu zasnąć, kiedy poza pochrapywaniem dziadka, za ścianą słychać niepokojące dźwięki? Czy to możliwe, że w borsuczej norze straszy? A może nie ma się czego bać? („Mała Tarmosia. Co w norze piszczy?”)
Tarmosia chce poznawać świat i nowych przyjaciół. Przecież w lesie za każdym drzewem czeka przygoda. Tylko jak tu się bawić, kiedy rodzice wciąż mówią o obowiązkach… Czy dwie niesforne kuny i jedna mała szyszka pomogą rozwiązać ten problem? („Mała Tarmosia. Czy borsuki się bawią?”)
Każda z części serii Mała Tarmosia zawiera propozycje prostych aktywności dla dzieci w wieku przedszkolnym, która uatrakcyjni lekturę książek. Tomasz Samojlik, ulubiony przyrodnik, autor i rysownik książek dla dzieci powraca z historyjkami o Tarmosi – młodej borsuczce, znanej już czytelnikom z serii Zwierzaki – tym razem w wersji dla młodszych dzieci. Te ciepłe, napisane prostym językiem opowiadania w pozwolą przedszkolakom przeżyć niezapomniane przygody a przy okazji poznać zwyczaje dzikich zwierząt. Piękne leśne ilustracje do przygód małej Tarmosi stworzyła Ania Grzyb.