Kolejna porywająca animacja twórców „Króla Lwa”, „Stuarta Malutkiego 2” i „Madagaskar 2” właśnie trafia do kin. Ta wypełniona akcją i humorem komedia dla całej rodziny, inspirowana jest ponadczasowym klasykiem „Płonące siodła” w reżyserii Mela Brooksa. Ciekawostką jest, że reżyser użyczył głosu Shogunowi, jednej z filmowych postaci w oryginalnej wersji językowej.
Hank, uroczy pies z głową wypełnioną marzeniami o karierze wielkiego wojownika, wyrusza w podróż w poszukiwaniu swojego przeznaczenia. Po wielu przygodach trafia na kocią wyspę, do dziwnej i nieprzyjaznej wioski Kakamucho. Pasuje tam, jak kwiatek do kożucha, bo wszyscy mieszkańcy Kakamucho są… kotami! A jak powszechnie wiadomo, koty bardzo, ale to BARDZO nie lubią psów.
W desperackich próbach przypodobania się kakamuchanom, Hank nieświadomie staje się częścią nikczemnych i narcystycznych planów „aryskotraty” Ika Chu, który chce za wszelką cenę pozbyć się z wioski wszystkich mieszkańców. Tylko jedna, mała przeszkoda stoi na drodze pragnieniu Ika Chu o światowej dominacji (no dobra, kakamucho-minacji) i realizacji złowieszczego planu, by zburzyć wioskę i… wreszcie mieć ładny widok z okna.
Nieoczekiwanymi sprzymierzeńcami psiego marzyciela zostają Jimbo, ( w tej roli właśnie Andrzej Grabowski), kiedyś wielki samuraj, teraz rozleniwiony miłośnik kocimiętki oraz Emiko, wojownicza mała kotka, która podziela samurajskie ambicje Hanka. Ta mocno niedopasowana drużyna rzuci wyzwanie podłemu Ika Chu, pokonując uprzedzenia i stereotypy oraz udowadniając sobie nawzajem i całemu światu, że przyjaźń między psem i kotem jest możliwa.
Polecamy waszej uwadze ten film 😉