Sukces nie jest dziełem przypadku, choć nie raz się nam tak wydaje. Ale tylko ludzie, którzy osiągnęli sukces, wiedzą jak wiele pracy i trudu ich to kosztowało.
Jasne, że chcielibyśmy myśleć, że sukces to talent plus odrobina wysiłku. Cóż, tak niestety nie jest. Czy można jednak pokusić się o przepis na osiągnięcie sukcesu. Często zadajemy pytanie: „Jak ci się to udało?” licząc, że dostaniemy jasną odpowiedź, z której rad sami będziemy mogli skorzystać. Co słyszymy? „Ciężko pracowałem/pracowałam”. Czy kryje się za tym coś jeszcze?
Może ludzie sukcesu robią rzeczy, o których my zapominamy? Albo których nie dostrzegamy?
Wychodzą poza swoją strefę komfortu
Sukces idzie w parze z determinacją do podjęcia zmian w swoim życiu. Niektórzy odbierają to, jako odwagę, natomiast ci, co sukces osiągają, mówią o wielu obawach i wątpliwościach, które im towarzyszyły. Ważne, by nie pozwolić zawładnąć tym lękom naszym działaniem. Wiemy, że są, wiemy, że się boimy, ale wiemy też, że tego właśnie chcemy, że obrany kierunek jest dobrym. Więc wychodzimy z tej strefy komfortu, w której choć wiele nas uwiera, to jednak jest znane. Sztuką odnoszenia sukcesu jest rezygnacja z ciepłego, choć nie zawsze wygodnego fotela i wymiana go na chybotliwy początkowo taboret, który jeśli tylko w to uwierzymy może stać się tronem.
Nieustannie się uczą
Nie przyjmują, że pozjadali wszelkie rozumy. Wręcz przeciwnie, cały czas się uczą, chcą się rozwijać, poszerzać swoją wiedzę. Nie zamykają się na to, co nowe. Jeśli zakładają sobie jakiś cel, to nie dlatego, że wszystko na ten temat wiedzą i czują się w jakimś temacie fachowcami. Mają poczucie, że w danej dziedzinie mogą osiągnąć sukces, gdyż chcą się dowiadywać więcej i więcej i ulepszać wszystko to, co osiągają, co robią. Nieustanne doskonalenie siebie – to klucz do sukcesu.
Proszą o radę
Nie wahają się spytać innych, lepszych od siebie o radę. W dziedzinie, w której chcą zostać specjalistami mają swoje autorytety, których nie wstydzą się pytać, co sądzą o ich pomyśle i poprosić o radę, gdy nie wiedzą, w którą stronę pójść. To bardzo ważne słuchać innych, którzy kiedyś stali na początku tej samej drogi. Prawdziwi ludzie sukcesu nie zatrzymują swojego doświadczenia dla siebie, oni z chęcią dzielą się nim z innymi.
Ważna jest dla nich opinia innych
Ludzie sukcesu przyjmują, a co więcej proszą o opinię innych na temat swojego pomysłu, decyzji czy produktu. Uważnie słuchają, analizują wszystko to, co usłyszą. Są otwarci na krytykę, a sceptyczni przy słodkich pochwałach. Nie upierają się przy swoim zdaniu, gdy ktoś pokazuje im, że gdzieś popełniają błąd.
Skupiają się na jednym zadaniu
Wielozadaniowość jest w cenie, ale bywa też zgubna. Jeśli ktoś nastawia się na sukces, to skupia się przede wszystkim na jednym zadaniu, by wszystko móc dopiąć na ostatni guzik i nie przegapić ważnych szczegółów. Nie da się ciągnąć pięciu srok za ogon i we wszystkim być dobrym. Lepiej zrobić jedną rzecz, a porządnie i tak osiągnąć sukces.
Mają świadomość problemów
Nikt, kto osiągnął sukces, nie zakładał, że przyjdzie mu to łatwo, tylko dlatego, że tak sobie wymyślił. To nie jest oczywiście tak, że nie podejmują żadnych działań, bo przecież tak czy siak problemy będą, jak kłody rzucane pod nogi. Łatwiej dążyć do celu mając świadomość, że na każdym etapie mogą pojawić się problemy, to paradoksalnie ułatwia uporanie się z nimi.
Nie skupiają się na drobiazgach
Ludzie sukcesu zawsze widzą swój cel w całości. Wiedzą, do czego dążą, jaki ma być efekt końcowy. Dlatego nie skupiają się na pierdołach, które są bez znaczenia dla całości ich projektu. Niwelują je. Dbają o każdy szczegół istotny dla swojego planu, ale wiadomo, że po drodze może nas odciągnąć wiele rzeczy, które są tak naprawdę kompletnie nieważne.
Szukają rozwiązań
Tak, jak są świadomi problemów, tak też wiedzą, że w każdej trudnej sytuacji trzeba się skupić na szukaniu rozwiązania, a nie załamywaniu rąk i biadoleniu. Nie tracą czasu na marudzenie, nie ma dla nich sytuacji bez wyjścia. Mają plan do zrealizowania, którego są pewni, i nic nie może stanąć im na drodze do osiągnięcia celu.
Myślę, że żaden człowiek sukcesu na początku swojej drogi nie zakładał, że sięgnie po najwyższe laury. To, co cechuje takie osoby, to pokora, bo oni wiedzą, jak ciężką pracę musieli wykonać, jak wiele swoich słabości przełamać. Jednak pewność tego, co chcą robić, co kochają, doprowadziła ich na szczyt. Czego potrzeba do osiągnięcia sukcesu? Z jednej strony wydaje się, że tak niewiele, więc czemu tak rzadko decydujemy się na sięganie po to, o czym marzymy?