Prawie każda przyszła mama ma w głowie opracowany odpowiednio wcześniej z położną plan porodu, a w pogotowiu przyszykowaną starannie torbę do szpitala. Ale czy myślimy o tym, co się stanie, kiedy dziecko pojawi się już szczęśliwie na świecie, czy myślimy o jego komforcie i swoim spokoju? Ostatnio opanował nas dziwny zwyczaj odwiedzania matek w połogu jeszcze w pierwszej dobie po narodzinach dziecka, ba, nawet kilka godzin po rozwiązaniu. I jest to bardzo zły zwyczaj, na który często narzeka personel szpitala.
O ile obecność taty po porodzie (czy w jego trakcie) jest czymś naturalnym i potrzebnym rodzącej, to już tabuny ciekawych nowego członka rodziny odwiedzających może przynieść więcej szkody niż korzyści.
Nawet jeśli kochasz swoich najbliższych i bardzo chcesz się z nimi podzielić swoim szczęściem, pamiętaj, że te kilka tygodni po narodzinach dziecka to czas, który powinien służyć tworzeniu waszej relacji. Więc zanim wyślesz SMS z zaproszeniem do szpitala, bo uważasz, że wszyscy tego oczekują i że „tak trzeba” rozważ, że:
Potrzebujesz odpoczynku
Właśnie urodziłaś dziecko! Musisz o siebie zadbać. Twoje ciało przeszło wiele zmian i potrzebuje czasu, aby powrócić do właściwego trybu, do formy. Twój organizm jest wycieńczony. Jesteś śpiąca, zmęczona i nie masz siły, by się do wszystkich radośnie uśmiechać.
Potrzebujesz czasu, by nawiązać więź ze swoim dzieckiem
Nie uważasz, że najlepiej będzie wam się ze sobą zapoznać, bez tego całego hałasu, prezentów, nachalnych zdjęć?…
Być może karmisz piersią
W teorii jesteś przygotowana, ale w praktyce okaże się, że minie trochę czasu, zanim znajdziesz pozycję, w której wygodnie ci karmić. Początki mogą być bardzo trudne i… frustrujące. Dobre rady ciotek i teściowych nie poprawią sytuacji…
Wizyty są stresujące
Stres poporodowy bywa zbyt trudny do zniesienia. Zaspokajanie potrzeb twojego dziecka wymaga dużej ilości energii i czasu. Pod koniec dnia będziesz wyczerpana. Czas drzemki dziecka to twój czas na drzemkę. Może się okazać, że obecność innych osób bardziej cię drażni, męczy i denerwuje niż sprawia ci radość.
Chodzi również o dziecko.
Jeśli uważasz, że takie maluchowi „wszystko jedno”, zrozum, że noworodek uwielbia przebywać ze swoją mamą przez cały czas. Jej głos go uspokaja. Ale głowy i obce twarze mogą go przestraszyć.