Coco Chanel twierdziła, że nie ma kobiet brzydkich, są tylko kobiety zaniedbane. Historia 55-letniego bezdomnego pokazuje, że podobnie jest z mężczyznami i każdy, jeśli tylko zadba o siebie, może prezentować się dobrze i atrakcyjnie. Zobaczcie spektakularną metamorfozę.
Jose Antonio trafił na ulicę 25 lat temu po tym, jak stracił posadę elektryka. Utrata pracy i źródła dochodu spowodowała, że się załamał. Stracił sens życia i walczył z głęboką depresją, która blokowała go przed szukaniem normalnej pracy. Pieniądze na podstawowe potrzeby zdobywał dzięki wskazywaniu samochodom wolnych miejsc na parkingu.
– Odkąd nie pracuję w zawodzie, moje życie to wieczna tułaczka. Od ponad 20 lat nie jadłem normalnego obiadu, a wypłata, którą dostawałem od właściciela parkingu starczyła na tyle, żebym mógł jakoś przetrwać – przyznał. Mimo swojej sytuacji zachował przyjazny i otwarty stosunek do ludzi, którym ujął właściciela salonu fryzjerskiego „La Salvajería”.
Właściciel salonu zaprosił bezdomnego do projektu, który zorganizował z okazji trzeciej rocznicy działania zakładu w 2015 roku. Poddał go metamorfozie sfilmowanej przez producentkę filmów Dr Filmgood. Nagranie dopiero teraz zaczęło krążyć w sieci i cieszy się ogromną popularnością na całym świecie, a główny bohater zyskał mnóstwo fanów, którzy zachwycają się jego osobowością i spektakularną przemianą.
Jose Antonio do salonu wszedł z długimi zaniedbanymi włosami, zapuszczoną brodą i bezkształtnymi brwiami. Pracownicy postanowili zasłonić wszystkie lustra, aby pokazać mu, jak wielką przemianę przeszedł. Podczas wykonywanych zabiegów opowiadał historię swojego życia, która chwyta za serca.
Jak zareagował, gdy pierwszy raz zobaczył siebie po metamorfozie z nową fryzurą, okiełznaną brodą, wyregulowanymi brwiami i eleganckim ubraniu?
– Gdy zobaczyłem siebie w lustrze, nie mogłem uwierzyć, że to ja. Łzy napłynęły mi do oczu, bo nareszcie wyglądałem jak mężczyzna. Pomyślałem sobie: od dziś zaczynam nowe życie! To była niesamowita przygoda – mówi przejęty Jose Antonio. Nowy wygląd sprawił mu jeszcze jedną niespodziankę. Wcześniej był niewidoczny, a po niesamowitej przemianie w przystojnego mężczyznę, kobiety zaczęły się za nim oglądać na ulicy. Zresztą, wcale im się nie dziwimy. Same jesteśmy zachwycone tym, jak teraz się prezentuje.
Patrząc na wspaniały gest fryzjera z Majorki, nasuwa się pytanie. Czy w Polsce znalazłby się ktoś, kogo stać byłoby na taki wspaniały gest w kierunku bezdomnego? Warto sobie uświadomić, że ludzie trafiają na ulicę z różnych powodów. Jeden życzliwy gest może być początkiem zmiany czyjegoś życia. Może dać nadzieję, że w każdym momencie można zmienić swoją sytuację oraz może przywrócić wiarę w dobro ludzi i w lepszą przyszłość.
Źródło: bbc.co.uk