Kilka tygodni temu firma Mary Kay zaprosiła mnie na premierę swojej nowej żelowej szminki SEMI MATTE. W prezencie otrzymałam dwa kolory:
Powerful Pink
Poppy Please
Przyznaję się szczerze nosiłam przez pierwsze dwa tygodnie w torebce, kompletnie zapominając. Pewnego dnia jednak spotkałam się na kolacji z moją przyjaciółką Justyną. Na szybko w aucie przed spotkaniem pomalowałam usta, weszłam do knajpy i podobno zrobiłam efekt wow!
Szybko podzieliłyśmy się pomadkami tzn. ja oddałam jej swoją. I od kilku tygodni nie rozstajemy się z nimi.
Dlaczego ta pomadka? Mam być szczera? Nie cierpię pomadek, ale ta jest wyjątkowa! Przede wszystkim: super konsystencja, jak dla mnie to półmat, nawilża usta, doskonale kryje. Co najważniejsze pomadka jest bardzo trwała.
Przysięgam nie widziałam pomadki, która tak długo trzymałaby się na ustach. Odcienie są bardzo mocno napigmentowane. Ja sama mam wrażenie po nałożeniu, że usta są lekko powiększone… czyż nie fajnie? Usta wydają się miękkie… wiem to, sprawdziłam, nie pytajcie jak… A zawarte w niej składniki rozpraszają światło! Odcieni jest mnóstwo ja polecam jako blondynka akurat te dwa. Na koniec dodam, ze jest absolutnie warta swojej ceny.
- Jeśli o swoje usta chcecie zadbać jeszcze bardziej to…Zestaw Satin Lips® wysyła Twoje usta na wizytę do SPA, za każdym razem, gdy po niego sięgniesz. Cukrowy Peeling do Ust z Masłem Shea White Tea & Citrus w swojej formule zawiera masło shea. Delikatnie złuszcza i sprawia, że usta stają się kusząco miękkie.
- Balsam do Ust z Masłem Shea White Tea & Citrus głęboko nawilża usta, pozostawiając je niewiarygodnie odżywionymi.