Dzieci uczą się nowych rzeczy już od pierwszego dnia życia. Swoimi zmysłami poznają dźwięki, zapachy, a następnie zauważają i zapamiętują otoczenie. Proces doświadczania i nauki przychodzi szybko i płynnie, maluszki praktycznie z dnia na dzień zaskakują rodziców czymś nowym. Warto jednak wesprzeć ten proces od samego początku i tłumaczyć dziecku świat, tak by łatwiej mogło pojąć rządzące nim zasady.
Tak jak ustala się porę snu, posiłku, uczy dziecko pewnych zachowań, tak samo należy położyć nacisk na wpojenie dziecku zasad zachowania higieny i konieczności ich przestrzegania. Na początku może się wydawać, że maluch nie rozumie wszystkiego, ale stale powtarzane rytuały, takie jak mycie rączek przed jedzeniem, wieczorna kąpiel i w odpowiednim czasie mycie ząbków, przyniosą fantastyczne efekty. Aby pielęgnacja ciała stała się naturalną częścią codzienności, podarujcie maluchowi jego własne przybory toaletowe. Nowe, kolorowe lub z ulubionymi bohaterami zachęcą do korzystania z nich. Maluch chętniej użyje własnego ręcznika, szczoteczki do zębów lub gąbki, co również ma duże znaczenie przy zachowaniu higieny.
Różne doświadczenia rodziców pokazują, że początki mogą być niełatwe. Im mniejszy maluch, tym większa niepewność debiutujących rodziców, i łatwiej o zniechęcenie dziecka nieodpowiednimi, zbyt gwałtownymi ruchami. Ale wszystko można dopracować, nabrać wprawy i uczynić zabiegi pielęgnacyjne naprawdę przyjemnymi.
Mycie rączek to podstawa dla zdrowego brzuszka
Niemowlęciu należy myć pod kranem lub przecierać rączki nawilżanymi chusteczkami, ponieważ jego rączki ciągle wędrują do buzi. Warto to robić przed podaniem posiłku lub zabawki malcowi. Z czasem stanie się to naturalną koleją rzeczy i dziecko samo będzie upominać się o czyszczenie rączek. Ten nawyk może oszczędzić maluchowi problemów trawiennych, ponieważ na rączkach znajdują się bakterie chorobotwórcze, które przenoszone są do jamy ustnej z podłogi czy różnych przedmiotów z jakimi styczność ma dziecko.
Kąpiel to nie tylko mycie, ale i relaks po całym dniu
Warto pokazać dziecku, że kąpiel jest nie tylko koniecznym zabiegiem higienicznym, ale także fajną zabawą. Dzięki temu, chętniej będzie korzystało z jej dobrodziejstw, dzielnie znosząc nawet mycie głowy. Poza sprawami oczywistymi, typu troska o odpowiednią ilość i temperaturę wody czy pomieszczenia, przygotowanie potrzebnych akcesoriów do kąpieli, warto również urozmaicić ten rytuał zabawą. Dzieci z reguły lubią się pluskać, a gdy podłożymy na dno wanny matę antypoślizgową, starsze maluchy będą zabezpieczone przez możliwością potknięcia i upadku do wody. Pozwólcie dziecku bawić się w kąpieli specjalnymi zabawkami, kolorowymi gąbkami, ale nauczcie, że w wodzie nie wolno przebywać zbyt długo. Mimo miłej zabawy, kąpiel przede wszystkim ma na celu umycie ciała i nie można o tym zapominać. Śpiewajcie wspólnie piosenki zachęcajcie dziecko do samodzielności („Mydło wszystko umyje”), sprezentujcie odpowiednie dla niego kosmetyki, które zapachem sprawią, że dziecko samo upomni się o wieczorny rytuał.
Pomoc przy myciu głowy
Warto wybrać taki szampon, który poradzi sobie z delikatną pielęgnacją dziecięcych włosów, oraz nie podrażni oczek, gdy piana dostanie się pod powieki. Bardzo ważne jest, by podczas płukania włosów, nie zalać oczu dziecku, bo to przykre doświadczenie skutecznie zniechęca do mycia włosów i powoduje u dziecka niepotrzebną panikę. Jeśli dziecko nie lubi płukania wodą z prysznica, wypróbujcie malutką kolorową konewkę do zabawy, specjalny kapelusz do mycia włosów lub plastikowe kubki z gumową osłonką, która dopasowuje się do czoła, dzięki czemu woda nie zalewa oczu.
Dziecko chętniej da się namówić na mycie włosów, gdy pozwolicie je umyć pachnącym szamponem, typu szampon do włosów guma balonowa maziajki lub bąbelkowa cola. Oba szampony cechują się łagodnością działania, która wynika z zawartych w nich, roślinnych składników. Ponadto, dobrze się pienią tworząc kremową pianę, łagodnie myjąc i pielęgnując delikatne włosy oraz ułatwiają rozczesywanie nawet długich włosów.
Jeśli zależy wam na kompaktowym kosmetyku, który połączy jednocześnie zalety szamponu i płynu do mycia, sięgnijcie po szampon + płyn do mycia dla dzieci lody ciasteczkowo – waniliowe maziajki, który również posiada właściwość delikatnego działania i stworzony został na bazie roślinnych składników.
O zęby należy dbać, nim się jeszcze pojawią pierwsze mleczaki
Już niemowlęciu po karmieniu dobrze jest przemywać delikatnie dziąsła gazikiem zwilżonym wodą. Dzięki temu, zmniejszy się możliwość rozwoju próchnicy zębów mlecznych. Zabieg ten sprawi również, że dziecko od początku potraktuje tę czynność jako rzecz naturalną i samodzielnie również będzie chciało dbać o pierwsze ząbki. U starszego dziecka warto zainwestować w ładną, o odpowiednim kształcie szczoteczkę do zębów, smakową pastę do zębów, która zachęci do regularnego ich mycia, oraz wesołą miarkę- klepsydrę, która uświadomi maluchowi, jak ważne jest odpowiednio długie mycie zębów. Pozwólcie samodzielnie umyć dziecku ząbki, ale poprawcie po nim pierwsze efekty mycia, ponieważ z początku może być ono mało dokładne. Ważne, by nie denerwować się na wolne ruchy malucha, a raczej potraktować to jako zabawę, zrobić śmieszne miny do lustra, obejrzeć ząbki, odegrać scenkę, która w lekki sposób wyjaśnimy dziecku, dlaczego należy regularnie myć zęby. Nie zaszkodzi tej nauce wspólne mycie zębów, przecież nic nie działa na dziecko tak dobrze, jak przykład który idzie z góry.
Niemowlęciu ząbki przeciera się gazikiem z wodą, ale starsze dziecko chętnie, wzorem rodziców, sięgnie po prawdziwą pastę. Oczywiście, pasty dla dorosłych zawierają substancje nieodpowiednie dla dzieci, więc na pierwszy ogień powinna pójść pasta lub żel odpowiedni dla małego dziecka. Dzieci polubią mycie żelem do zębów dla dzieci smak gumy balonowej i bąbelkowej coli.
Oba żele pozbawione są fluoru, konserwantów, a ewentualne połknięcie żelu nie powoduje negatywnych skutków dla zdrowia malucha.
- D-panthenol (prowitamina B5)- który zapewnia skuteczne działanie łagodzące
- naturalne krzemionki – bardzo delikatnie czyszczące zęby
- smaki, które zachęcają do regularności mycia.
Dzieciom powyżej 6 roku życia, polecana jest pasta z fluorem na zęby mleczne i zęby stałe . Zawiera ona:
- 0,3% fluorku sodu – ilość dostosowana do potrzeb dzieci od 6 roku życia – zapewnia ochronę przeciwpróchniczą
- naturalne krzemionki- bardzo delikatnie czyszczące
- smak lodów ciasteczkowo-waniliowych – zachęca dzieci do mycia zębów
Wpis powstał we współpracy z firmą Ziaja