Minęły dwa lata od czasu, gdy Andrzej Duda nazwał osoby LGBT+ ideologią i widać PiS uznał, że czas najwyższy wrócić do tej narracji. Podczas spotkania z wyborcami we Włocławku Jarosław Kaczyński z szerokim uśmiechem ironizował z postulatu środowiska LGBT+ na temat korekty płci. Prezes bawił się świetnie, a zebrani na sali radośnie mu wtórowali. Na komentarze w sieci nie trzeba było długo czekać. Najmocniejsze są te, które opublikowali na Facebooku rodzice transpłciowej Leny.
– Oczywiście ktoś się może z nami nie zgadzać. Ma lewicowe poglądy. Uważa, że każdy z nas może w pewnym momencie powiedzieć, że „teraz do tej pory, do godziny wpół do szóstej (w tym momencie Kaczyński spojrzał na zegarek) byłem mężczyzną, teraz jestem kobietą” – powiedział Kaczyński, po czym się roześmiał, a zgromadzeni na sali dołączyli.
Według Kaczyńskiego „szef w pracy, czy moja koleżanka, czy mój kolega powinni się do mnie zwracać już tym razem w formie żeńskiej. No można mieć takie poglądy”. – Dziwne co prawda, ja bym to badał, no ale… — powiedział Kaczyński ku uciesze swojej i tłumu.
Kaczyński zawsze był bezwzględnym cynikiem. I ohydną postacią.
Grał katastrofą smoleńską i śmiercią 96 osób, szczuł na uchodźców, a teraz atakuje osoby transpłciowe i społeczność LGBT+.
Powiedzieć „dziaders” to nic nie powiedzieć. Bo to gorsze. Podłe.— Barbara Nowacka (@barbaraanowacka) June 26, 2022
Kaczyński mówi o osobach transpłciowych: „ja bym to badał”. Panie prezesie, oni też się badają, a potem zderzają się z całą okrutną machiną państwa, które ich dyskryminuje i nie pomaga w staniu się tym, kim chcą być. A także z obleśnymi komentarzami polityków, takimi jak pański
— Renata Grochal (@Renata_Grochal) June 26, 2022
Bardzo mocny i chwytając za serce komentarz pojawił się na Facebooku. Autorami są rodzice transpłciowej Lenki, którzy z uwagi na nienawiść i prześladowanie ich dziecka już w przedszkolu (!!!), zdecydowali się opuścić Polskę i zamieszkać we Francji.
Dwa lata temu wywieźliśmy z Polski naszą transpłciową córkę. Córkę, która w wieku 4 lat została zwyzywana od pedałów i pobita w warszawskim przedszkolu przez dzieci. Tobie to nie grozi- odgrodzisz się od wszystkiego co nieprzyjemne murem policji i tanich pochlebców – czytamy na Facebooku Katarzyny Aleksandrowicz.
Naszym obowiązkiem jako rodziców jest chronienie dziecka przed złem, przed ludźmi takimi jak Ty. Dość mówienia w zawoalowany sposób, żebrania o prawa człowieka. LGBT to ludzie- dopóki będą godzić się na marginalizowanie i nie reagować na każdą (również werbalną) formę przemocy nic się nie zmieni.
Dziś moja córka płakała przez Ciebie po raz ostatni. To nie dzieci powinny uciekać tylko bandyci ponosić odpowiedzialność za swoje słowa i czyny – dodaje pani Katarzyna.
Wizyta we Włocławku była jedną z zapowiadanego wielkiego objazdu Polski przez Jarosława Kaczyńskiego i polityków PiS. Czy możemy spodziewać się, że tego typu wypowiedzi będzie jeszcze więcej?