Coś delikatnego, ulotnego, nieuchwytnego? Wcale nie… „Chemię” między dwójką zainteresowanych sobą osób można nazwać, sprecyzować to, co się między nimi dzieje, kiedy pojawiają się uczucia i chęć przebywania w swoim towarzystwie jak najczęściej. „Chemii” nie można wymusić, nie pojawi się ona tam, gdzie nie jest nam pisana. Ale z całą pewnością nie sposób pomylić jej z niczym innym…
Przepis na „chemię” między dwojgiem zakochanych
1. Język ciała
Komunikacja niewerbalna mówi dużo o tym, co się dzieje między dwojgiem ludzi. Sygnały niewerbalne są często trudniejsze do kontrolowania – możesz myśleć o tym co i jak mówisz, ale naturalnych odruchów i gestów nie ograniczysz w takim stopniu, by nie wydały twoich emocji. Jeśli jest między wami chemia, oczy błyszczą, ręce kierują się ku dłoniom drugiej osoby, stopy układają się w jej kierunku. Po prostu.
2. Kto się lubi, ten się czubi
Wzajemne „dokuczanie sobie” może wydawać się dziecinne, ale ma również subtelne znaczenie, „drugie dno”, które świadczy o wyjątkowej więzi między partnerami. To ich własny sposób na okazanie sobie sympatii, na wspólną „grę”, w której nie ma nic ze złośliwości, a jedynie dużo dobrych emocji.
3. Intensywny kontakt wzrokowy
Podtrzymywany przez obie strony. Niema rozmowa, która znaczy więcej niż tysiące słów. Czasem nie trzeba nic mówić, czasem spojrzenie i obecność, poczucie, że jest nam ze sobą dobrze, najlepiej – wystarczą. Sprawiają, że nikt inny nie ma wstępu do naszego świata.
4. Subtelny flirt
Taki, w którym łapiecie się tylko wy sami. Niezrozumiały dla nikogo z zewnątrz, choć wszyscy widzą, że między wami „iskrzy”, nikt nie potrafi powiedzieć co takiego właściwie o tym świadczy. Czasem on przytrzyma dłużej twoją rękę przy powitaniu, innym razem ty dotkniesz delikatnie jego ramienia. Taki flirt dwóch osób jest również sposobem na pokazanie sobie, że jesteśmy dla siebie atrakcyjni, co dla otaczających nas osób nie jest już takie oczywiste. Macie swój mały sekret i uczycie się siebie.
FB/ohmepl
Na podstawie: www.powerofpositivity.com