Nie chcemy w naszym życiu budować toksycznych relacji. Jednak często na naszej drodze spotykamy ludzi, którzy potrafią nas skrzywdzić, upokorzyć, zwłaszcza, gdy zupełnie nie jesteśmy na to przygotowani, gdy nie dostrzegamy pewnych sygnałów, które świadczą o trudnej osobowości drugiego człowieka.
O narcyzmie dużo już napisano i powiedziano – toksyczny, z wydumanym ego, skupiony tylko na sobie, za nic mający dobro innych – liczy się on i jego wygoda przede wszystkim. Jest jednak bardzo sprytny, na początku relacji potrafi nas tak oczarować, że wpadamy w jego sidła i później trudno się nam z nich wyplątać. Jeśli macie za sobą takie doświadczenia, jeśli obawiacie się, że ktoś kogo spotykacie może być narcyzem – intuicja wam szepcze do ucha: „Uważaj”, to okazuje się, że wystarczy zadać jedno pytanie, by go zidentyfikować i ochronić siebie.
Otóż badacze z Ohio State są przekonani, że opracowali i przetestowali nową metodę identyfikacji narcystycznych osobowości. W serii 11 eksperymentów z udziałem ponad 2200 osób w różnym wieku badacze stwierdzili, że mogą rzetelnie zidentyfikować narcyzów pytając ich o jedną rzecz:
- W jakim stopniu zgadzasz się z tym stwierdzeniem: „Jestem narcyzem”. (Uwaga: słowo „narcyz” oznacza egoistyczne, skupione na sobie i próżne).
Uczestnicy musieli ocenić się w skali od jednej (w ogóle nie jestem) do siedem (to zdanie mówi o mnie). Wydawałoby się, że nikt nie przyzna się do skłonności narcystycznych, a jednak. Wyniki pokazały, że odpowiedź na to pytanie była bardzo bliska kilku innym miarom narcyzmu, w tym powszechnie używanej inwentaryzacji osobowości narcystycznej (NPI).
Różnica polega na tym, że nowe badanie – które naukowcy nazywają „skalą narcyzmu pojedynczej rzeczy” (SINS) – składa się z jednego pytania, podczas gdy NPI ma ich aż 40.
Okazało się, że tylko prawdziwe osobowości narcystyczne są skłonne przyznać, że tak – są narcyzami, co więcej są z tego dumne. Co więcej – nie postrzegają narcyzmu jako czegoś negatywnego – wierzą, że są lepsi od innych ludzi i nie mają oporów, by mówić o tym publicznie. Jakie to proste prawda?
Eksperci zajmujący się badaniem SINS tłumaczyli, że zrozumienie narcyzmu jest istotne dla społeczeństwa, ponieważ ta osobowość silnie na ludzi oddziałuje. Na przykład narcystyczni ludzie mają niską empatię, a empatia jest jednym z kluczowych czynników motywujących do zachowań filantropijnych. Narcyzm jest szkodliwy dla innych, ponieważ ludzie, którzy myślą tylko o sobie i własnych interesach nie są zainteresowani pomaganiem. Uważają, że są świetni i niczego w sobie nie muszą zmieniać, to świat musi się dostosować do nich.
Odważylibyście się zadać komuś, kogo podejrzewacie o narcystyczną osobowość takie pytanie?
źródło: Psychocentral
