Potrafi tak doprowadzić cię do szału, że zastanawiasz się czasami: „Dlaczego właściwie z nim jestem?!?”. Są dni, kiedy najchętniej wystawiłabyś mu walizki za drzwi i wykreśliła ze swojego życia. Ale nie możesz. Bo wściekłość mija, a ty znowu kochasz i czujesz się z nim dobrze, do kolejnej awantury.
Pomimo wszystkich jego wad, natręctw, i drobiazgów, które cię denerwują nie umiesz sobie wyobrazić bez niego życia? Dlaczego tak jest? Powodów może być wiele, warto o nich pamiętać, kiedy znowu będziesz chciała mu powiedzieć, żeby zamknął drzwi z drugiej strony.
Akceptuje cię
On zna twoje słabe strony, twoje dziwactwa i wady. Wie o twoich poglądach i opiniach, z którymi kompletnie się zgadzasz. I choć części z nich nie rozumie, to jednak akceptuje ciebie taką jaką jesteś i stara się zrozumieć, a nie zmieniać.
Rozśmiesza cię do łez
Chyba jako jedyny potrafi sprawić, że będziesz płakać ze śmiechu. Kiedy myślisz o jego poczuciu humoru, robi ci się cieplej koło serca? Jego dystans do siebie, do was, do świata to jedna z tych rzeczy, które cenisz w nim najbardziej.
Wyczuwa twój nastrój
Nawet wtedy, gdy jesteś wściekła i rzucasz gromami. Tak naprawdę potrafi okiełznać najgorszą burzę, jaką rozpętasz (pewnie dlatego nigdy pomimo zamierzeń nie wyrzuciłaś go z domu), ale też podać poduszkę, gdy jesteś zmęczona, albo zrobić herbatę, gdy ci źle. Jest to tak naturalne, że czasami o tym zapominasz. A przecież to takie ważne.
Możesz na nim polegać
Wiesz, że co by się nie działo, on zawsze ci pomoże, znajdzie rozwiązanie, którego ty nie dostrzegasz. Możesz zadzwonić do niego z każdym problemem, a on zorganizuje pomoc, stanie na głowie, żeby tylko wykaraskać cię z kłopotu.
Możesz być sobą
Nie musisz nikogo przy nim udawać. On widział cię bez makijażu w poczochranych włosach, zasmarkaną z gorączką, zapłakaną ze spuchniętymi oczami. W podartym dresie i w wieczorowej sukni. Wiesz, że akceptuje ciebie w każdej sytuacji, a ty nie musisz przed nim odgrywać żadnej roli.
Jest gotowy na wyzwania
Za to go uwielbiasz, że rzucisz jakiś wariacki pomysł, a on w to wchodzi. Chce z tobą doświadczać czegoś nowego, nie boi się wyzwań. Życie dla niego to przygoda, którą chce przeżyć razem z tobą.
Jest dla ciebie inspiracją
Dzięki niemu i przy nim cały czas chcesz się rozwijać, chcesz być coraz lepsza. I to nie jest przymus, to jest tak naturalne, że często nie zdajesz sobie z tego sprawy. On sprawia, że idziesz do przodu, że sięgasz po nowe cele.
Możesz przy nim pomilczeć
Kiedy o tym pomyślisz, to faktycznie bywają takie chwile, kiedy wystarczy, że jesteś obok siebie, że siedzicie przytuleni i nic nie musicie mówić. I nie czujecie żadnego skrępowania, przymusu mówienia, po prostu dobrze wam ze sobą.
Jest twoim krytykiem
Ale nie tym, który wytyka każde potknięcie i każdą wadę. Mówi, kiedy przeginasz, kiedy marnujesz swój czas, talent, potencjał, kiedy widzi, że idziesz w złym dla ciebie kierunku. Nie jest przy tym sędzią, potrafi z wyczuciem pokazać ci, co robisz źle – jego zdaniem, które często (i dobrze o tym wiesz), bywa słuszne.
Zawsze jesteś dla niego piękna
W ciąży czy nie. Gruba czy chuda. Zmęczona, czy wypoczęta i tryskająca energią. Dla niego zawsze jesteś piękna. Nawet, gdy mówisz: „Ale zobacz, jak ja wyglądam, jak pożal się Boże”, to on z rozbrajającą szczerością powtarza, że dla niego zawsze jesteś najpiękniejsza.
Pociąga cię fizycznie
I odwrotnie, on pociąga cię fizycznie. Kiedy myślisz o jego ciele czujesz miłe mrowienie na karku. Jest dla ciebie niezmiennie atrakcyjny, nawet, gdy namiętność słabnie, to kochasz znajomość jego ciała, centymetr po centymetrze. I ono nigdy ci się nie nudzi.
Lubisz z nim spędzać czas
Oprócz różnic macie te same zainteresowania, pasje. Lubicie spędzać ze sobą czas, robiąc różne rzeczy. Sprzątając, gotując, wychodząc na spacer, czy wyjeżdżając na wakacje. Nie nudzicie się ze sobą. Na co dzień każde z was rozchodzi się do swoich zajęć, ale kiedy możecie już pobyć razem, cieszy was ten wspólny czas.
Myślę, że każdy z nas do tej listy coś mógłby dodać. Za co kochamy? Właśnie za to wszystko i pewnie wiele jeszcze innych rzeczy. Warto o tym pamiętać.
