Go to content

Uwaga na 8 rzeczy, których silne kobiety nie tolerują w związkach

fot. iStock/berdsigns

Pamiętaj, silne kobiety wolą być same, niż marnować czas na złe wybory. Dlatego, jeśli jedna z nich wybrała właśnie ciebie, to znaczy, że jesteś fajnym gościem. Warto jednak, byś wiedział, czego silne kobiety nie lubią w związkach.

1. Chamskich żarcików

Sądzisz, że uwiedziesz ją testosteronem: twardymi mięśniami, kilkoma siarczystymi przekleństwami i jeszcze żartem na temat głupiej blondynki? Nieeee! Pomyłka, nie ten adres. Silna kobieta to nie jest ktoś, kto potrafi zmienić koło w samochodzie i woli skórzane spodnie od zwiewnej sukienki. Taka dziewczyna raczej odważnie mówi „nie”. Wie, czego chce, nie boi się zabrać głosu w towarzystwie, dąży do realizacji swoich celów. I na pewno nie toleruje głupich żartów na temat innych kobiet, bo je zwyczajnie lubi.

2. Wiecznej uległości

Myślisz, że ona uwielbia dowodzić i dlatego lepiej zgadzać się z każdą jej decyzją, bo wtedy będzie „w swoim żywiole”, czyli w roli, do której przywykła. Nic bardziej błędnego! Silna kobieta owszem wie, czego chce. Jednak do życia nie potrzebuje służącego, ale równoprawnego partnera, z którym będzie się spierać, a czasem nawet kłócić. Jej mężczyzna musi być wyzwaniem intelektualnym i emocjonalnym. To powinien być ktoś na tyle silny, że będzie umiał się przeciwstawić i znajdzie do tego argumenty.

3. Kontrolowania i osaczania

Gdzie byłaś?”, „Na co wydałaś tyle kasy w tym miesiącu”, „Co on do ciebie tak ciągle wypisuje SMS-y”?, „A czy mogę iść z tobą na to spotkanie?” – żadna kobieta (nie tylko silna!) nie lubi takich gierek! Podejrzliwość, zazdrość, brak zaufania… niestety są toksycznymi przyprawami dla związku. Silne kobiety szybko duszą się w takiej atmosferze. Po prostu do niej nie przywykły. W relacji chcą czuć się wolne i na pewno nieograniczane małostkowością partnera.

3. Braku pomocy

Jeśli ci się wydaje, że sina kobieta to „chłop w spodniach”, jesteś w błędzie. Każda dziewczyna niezależnie od charakteru czy wieku potrzebuje wsparcia. Nie chodzi oczywiście o to, by spełniać wszystkie jej zachcianki. Nie chodzi też o to, by trzymać ją za rączkę, kiedy musi podjąć ważną decyzję. Pamiętaj jednak, że silna kobieta to też człowiek, który posiada wrażliwą i delikatną część swojej osobowości. Dlatego potrzebuje czasem dobrego słowa, wsparcia, uśmiechu, porady. Zupełnie jak ty! Potrzebuje ludzkiego wsparcia w codzienności, żebyś zrobił zakupy, wyszedł z psem na spacer i odkurzył dywan. Cóż, życie!

fot. iStock/berdsigns

4. Udawania synka

To tylko pozory, że przy takiej kobiecie można sobie znaleźć wygodną przystań. Bo silna dziewczyna potrafi zarobić na cały dom, jest świetna w logistyce, nie da nabić się w butelkę przy kupnie samochodu. Nic tylko przy niej siedzieć z założonymi rękami i popijać piwko na kanapie. No niestety nie! Jeśli przyjmiesz taką pozycję, to twoja partnerka szybko przestanie widzieć w tobie mężczyznę i się tobą znudzi. Poczuje się tak, jakby u swojego boku miała małe dziecko, synka, którym trzeba się opiekować i za którego należy myśleć. Odradzamy więc tę strategię.

5. Nierównego traktowania

Z całą pewnością jest na to uczulona! Będzie zła, jeśli dowie się, że kolega z pracy na podobnym stanowisku zarabia więcej od niej. Zaleje ją krew, gdy przedszkolanka każe jej córce przebrać się za Kopciuszka, podczas gdy dziewczynka marzy o stroju rycerza. Wścieknie się, gdy inna kobieta (w jej wieku!) przepchnie się przed nią w kolejce w sklepie. Jednak nakrzyczy na wszystkich, jeśli nie przepuszczą matki w ciąży! Taka już jest – wojownicza i sprawiedliwa. Dlatego traktuj ją zawsze na równi. Bycie przyjaciółmi w związku to rada, która zawsze się sprawdza! A w prawdziwej przyjaźni nie ma „królewny i rycerza”, „matrony i giermka”, króla i księżniczki, „smoka i dziewczynki”. Są za to równoprawni przyjaciele.

6. Przesuwania granic

Uderzyć w nią pięścią? Nawyzywać? Zranić celowo słowem albo dręczyć małostkowymi uwagami? Silna kobieta wiele zniesie! Ale nie przemoc. Nie będzie tolerować nawet takiej w subtelnie zawoalowanej formie. Zna swoją wartość i inni ludzie niespecjalnie są w stanie sprawić, że poczuje się „zerem”. Odejdzie od partnera, jeśli tylko wyczuje, że ten dręczy ją niedorzecznymi uwagami i wymaganiami. Nie mówiąc już o fizycznej przemocy.