Go to content

Seks w czasie okresu – jak (i czy w ogóle) się do tego zabrać? Obalamy mity!

fot. Ekaterina79/iStock

Menstruacja pomimo wielu lat kampanii edukacyjnych i reklamowych wciąż pozostaje tematem tabu, który kobiety powinny omawiać między sobą. W naszej kulturze miesiączkujące kobiety nie są obwarowane zakazami, więc jest to raczej kwestia natury higienicznej. Warto się zmierzyć z mitami dot. menstruacji funkcjonującymi od pokoleń wśród kobiet i mężczyzn.

Jednym z wniosków raportu „Czerwony Mercedes zajechał pod dom”, który podsumowuje badania dot. współczesnego dyskursu nt. menstruacji jest twierdzenie, że stopniowo następuje przesunięcie w stronę pozytywnego wartościowania menstruacji. Pojawiają się wątki kobiecego wsparcia, siostrzeństwa, płynącej z natury kobiecej siły. Dopuszcza się także myśl, że prócz cis kobiet co miesiąc krwawią także osoby niebinarne i trans mężczyźni. Menstruacja powoli zaczyna być postrzegana jako coś, co może być przyjemne.

Jednakże wciąż w mediach i Internecie dominuje narracja, w której miesiączka generuje negatywne odczucia – oburzenie, wstyd, podważanie intelektualnych kompetencji kobiet z uwagi na PMS (syndrom przedmiesiączkowy), problemy zdrowotne, ból, dyskomfort lub wykluczenie wynikające z braku środków na podpaski czy tampony..1 Tym bardziej frapujące jest, jak z tym tematem tabu radzą sobie pary, kiedy przychodzi ochota na seks w „te” dni.

Jeśli chodzi o higienę, to seks jest w pełni bezpieczny dla obojga partnerów, niemniej nie można w tym czasie pomijać antykoncepcji. Obalmy raz na zawsze mit, który mówi o tym, że miesiączka chroni przed ciążą. Seks w trakcie menstruacji może doprowadzić do zapłodnienia. Mimo że z punktu widzenia książkowego cyklu dni niepłodne występują właśnie w trakcie miesiączki, to rzadko spotyka się u kobiet tak regularny okres. Owulacja może zacząć się jeszcze podczas krwawienia, a plemniki są w stanie przeżyć w organizmie kobiety nawet do 5 dni. Pamiętajmy również, że okres nie chroni nas przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Podczas menstruacji drogi rodne kobiety stają się bardziej wrażliwe na wszelkiego rodzaju infekcje, a w pierwszych dniach krwawienia spada ogólna odporność kobiecego organizmu. Dlatego pamiętajmy o stosowaniu prezerwatywy.

Z drugiej strony kobiety przyznają, że seks w tym czasie ma zbawienny wpływ na ich somatykę, neutralizuje bowiem bóle menstruacyjne: brzucha i dolnego odcinka pleców. Część przyznaje, że w czasie miesiączki ma silniejsze orgazmy, a krew stanowi dodatkowe nawilżenie.

Część mężczyzn wyraża się z dużą rezerwą na temat współżycia w trakcie okresu, jednak nie jest to kwestia wstrętu do samej krwi:
Mam niechętny stosunek do seksu w czasie menstruacji, tylko żebym został dobrze zrozumiany, mogę rozmawiać o miesiączce, kupować podpaski i tampony, ale krew w czasie seksu nie jest dla mnie podniecająca, to kwestia pewnie skojarzeń, że krew kojarzy się mi się z raną, a nie pożądaniem.

Są też kobiety, które czas menstruacji traktują wyjątkowo: Okres to moment kiedy reguluje się i oczyszczam wiec lubię być w tym sama. Moje libido wtedy schodzi do podziemi. Za to w czasie owulacji mój mąż staje się najprzystojniejszym mężem na świecie, więc u mnie to bardzo prorozrodcza działa.

Ciąża i poród mogą wpłynąć na obfitość miesiączki, co przekłada się na poziom pożądania u kobiet, o oczym świadczy poniższa wypowiedź:

W czasie okresu czuję się i wyglądam jak balon, więc seks raczej nie wchodzi w grę Oprócz tego, od narodzin Niny okres się zrobił krótki i obfity, więc ciągle muszę sprawdzać czy wszystko jest w porządku, a to nie sprzyja nastrojowi do przytulania, więc ogólnie rzecz ujmując, seksowi w czasie okresu mówię nie.

Jednocześnie są mężczyźni, dla których przede wszystkim liczy się bezpieczeństwo kobiety w tym czasie:

Na pierwszym planie zawsze mam komfort i fizjologię partnerki. Jeśli ma ochotę, nie ma z tym problemów natury estetycznej, nie powoduje to u niej żadnych negatywnych skutków fizjologicznych ani technicznych np. otarć – nie ma nic przeciwko.

Jeśli obie strony wyraziły zgodę na stosunek dopochwowy, warto do tego się przygotować, aby zostawić po akcie dobre wspomnienia. Przed kontaktem seksualnym można przygotować stare ręczniki lub inne materiały, których nie będzie nam żal wyrzucić, jeśli się nie dopiorą.

Jeśli jest opór z którejkolwiek strony przed zbliżeniem, a jednocześnie wciąż tli się pożądanie, można wtedy zastosować alternatywne rozwiązania jak seks oralny, seks analny, pieszczoty obejmujące silne strefy erogenne u partnerów lub przenieść igraszki pod prysznic.

 


Klaudia Latosik i Olga Żukowicz – absolwentki seksuologii klinicznej na UAM w Poznaniu, edukatorki seksualne osób dorosłych. Klaudia i Olga prowadzą Srebrny Warkocz, gdzie wspieramy, pomagamy i edukujemy osoby dorosłe w rozwoju pozytywnej seksualności. Zapraszamy na naszego bloga: https://srebrnywarkocz.pl/kobieca-seksualnosc/