Go to content

Nie masz orgazmu? Może być kilka powodów, z których nie zdajesz sobie sprawy

Fot. iStock/bee32

Myślisz: co do cholery jest ze mną nie tak? Brak orgazmu jest frustrujący, wkurzający, zwłaszcza, gdy przychodzi nagle, gdy wcześniej wszystko było w porządku, a tu nic, zero, null. Starasz się odprężyć, zrelaksować, ale to nic nie daje. 

Tymczasem to, czy będziemy mieć orgazm jest w ogromnym stopniu zależne od kondycji naszego zdrowia psychicznego.

Niepokój

Lęk jest czymś, co towarzyszy nam na co dzień. Istnieją jednak różnego jego poziomy, które nawzajem na siebie wpływają. Dla niektórych kobiet nieustanny niepokój może być przyczyną problemów związanych z osiągnięciem orgazmu. Niepokój odciąga nasze myśli od tego co tu i teraz. Zastanów się, czy nie towarzyszy ci w łóżku, jak niechciany kochanek.

Nierealistyczne oczekiwania

Czasami wydaje się nam, że orgazm to jak trzęsienie ziemi, jak przeniesienie w inny wymiar, jak wejście na niesamowity wymiar rozkoszy. Wyobrażamy sobie mega orgazm, ba – oczekujemy, że taki właśnie będzie. Tymczasem nasze orgazmy są różne, to indywidualna kwestia, są zależne od pory dnia, od seksu – czy to szybki numerek przed pracą, czy namiętny i długi wieczór. Zamiast oczekiwać i wyobrażać sobie, lepiej go po prostu przeżyć i cieszyć się z przyjemności, które daje nam seks.

Problem z ciałem

To nasza zmora. Mam znajomą, która uprawiała seks w jednej pozycji, bo uważała, że tylko tak prezentuje się najlepiej swojemu partnerowi, ukrywając niedoskonałości. Tymczasem warto zapamiętać, że skoro on nas pragnie, to dla niego nie ma znaczenia, czy mamy tu czy tam jedną fałdkę więcej. Serio. Facetów nawet za bardzo nie ruszają nieogolone nogi, a cellulitu w czasie seksu, w ogóle nie zauważają.

 PTSD

Czyli zespół stresu pourazowego to poważne zaburzenie lękowe, które wywołuje reakcję walki lub ucieczki. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak pustoszą nas od środka pewne wydarzenia: śmierć bliskiej osoby, molestowanie seksualne w pracy, stłuczka samochodem. Sposób, w jaki trauma wpływa na mózg, wpływa również na naszą seksualność, zwłaszcza jeśli nie przepracowaliśmy naszej traumy.