Każdy przyzna, że sprośne teksty w trakcie seksu są podniecające. Wiedzą o tym i kobiety i mężczyźni. Problem w tym, że większość pań wciąż nie może przełamać wstydu. Chociaż same rzadko dajemy się ponieść w łóżku, doskonale wiemy, co chciałybyśmy usłyszeć od faceta. Muszę jednak przyznać, że wyniki przeprowadzonych niedawno ankiet budzą niesmak.
Jest parę rzeczy, których na pewno nie chciałabym usłyszeć w łóżku. Już pominę teksty typu: „Jesteś gruba” czy „Mogłabyś robić to lepiej”, bo wiadomo, że po nich odechciewa się czegokolwiek. Ale jest coś jeszcze, po czym natychmiast zerwałabym się na równe nogi.
„Powiedz do mnie: tatuśku”.
No po takim tekście, to ja bym faceta wysłała do seksuologa. Tymczasem z ankiet, przeprowadzonych online przez firmę Forktip na grupie 5 tysięcy osób wynika, że właśnie taki tekst kobiety chciałyby usłyszeć od faceta w łóżku. Serio, „Powiedz do mnie: tatuśku” jest na pierwszym miejscu.
Strach pomyśleć, co znajduje się dalej, prawda? Spokojnie, kolejne dwie pozycje nie są już tak hardcorowe.
– „Jesteś taka ciasna”.
– „Seks z tobą jest wspaniały”.
Pod tymi dwoma tekstami podpisze się pewnie większość z nas, bo miło słuchać takich komplementów. Co jeszcze dopiszecie do tej listy?
Źródło: Allure