Go to content

Komu może zaszkodzić aspiryna

Fot. iStock/GMint

Aspiryna na ból głowy, na przeziębienie. Przecież to lek, który zaszkodzić nie powinien. A jednak.

Naukowcy z Uniwersytetu Monash w Australii zarejestrowali przebadali niemal 20 tysięcy osób w wieku  65 lat i starszych losowo podając im dzienną dawkę aspiryny zawierającej kwas acetylosalicylowy lub placebo. Okazało się, że wśród tych, którzy przyjmowali aspirynę nieznacznie podwyższyło się ryzyko zgonu w porównaniu z drugą grupą.

Kwas acetylosalicylowy zalecany jest dla osób, które przeszły zawał serca lub uda mózgu, ponieważ rozrzedza krew i minimalizuje ryzyko powstawania jej zakrzepów. Przepisywany jest chorym po zawale serca i niedokrwiennym udarze mózgu.  Prawdopodobnie zmniejsza również ryzyko niektórych nowotworów złośliwych, w tym raka jelita grubego.

Warto pamiętać, że aspiryna rozrzedza krew, dlatego lekarze rodzinni nie zalecają brania tego leku starszym osobom, którzy wcześniej nie miały problemów sercowo-naczyniowych. Okazało się jednak, że dostępna bez recepty aspiryna jest często wykorzystywana do radzenia sobie z różnymi dolegliwościami. Badania pokazują i przestrzegają – zażywanie aspiryny może przynieść więcej szkody niż pożytku.


źródło: telegraph