Go to content

Jedzenie jest fajne! Niech Twoje dziecko się o tym przekona

Nowość w sposobie prezentacji zasad żywienia dla najmłodszych! Narzędzie dla rodziców, opracowane we współpracy z ekspertami
Fot. Flickr / Donnie RayJones / CC BY

Jeśli jesteś rodzicem, dopiero czeka Cię, bądź już jesteś w trakcie poznawania przez pociechę z różnorodnych pokarmów. To niesamowita podróż, zarówno dla rodziców jak i samego dziecka, która nauczy go rozróżniania nowych smaków, zapachów, konsystencji. Dzieciaki rozpoznają i zapamiętują to, co szczególnie im smakuje, lub od czego z niechęcią odwracają głowę. Rodzice również szybko przyswajają sobie nową wiedzę, pilnie obserwując najmniejsze gesty i grymasy buzi ich malca. I tym sposobem rodzicielska duma pęka w szwach, gdy szkrab wcina śniadanka czy obiadki aż się małe uszka trzęsą. Ale ale są i takie dzieci, które robią obrażoną minę na widok frunącej z rodzicielskiej ręki łyżeczki ze smakowitym kąskiem.

Twoje dziecko nie chce jeść? Zachowaj spokój

To ważne zarówno dla rodzica – by przedwcześnie nie posiwiał ze zgryzoty nad karmieniem malca, jak i dziecka, by z powodu rodzicielskiej nadgorliwości jedzenie nie obrzydło zupełnie. Mówi się, ze dziecko z głodu nie padnie, i faktycznie tak jest, że nawet – w oczach rodziców – największy niejadek, sam się nie zagłodził. Zachowajcie wiec spokój, i zapamiętajcie, czego nie robić, aby oszczędzić nerwów sobie i pociesze.

Tego się wystrzegaj

Zapomnijcie o łyżeczce pełniącej rolę samolocika, próbującej z uporem maniaka wlecieć do buzi dziecka. Nie sadzajcie dziecka przez telewizorem, aby malcowi w chwilowym zapomnieniu nad bajką, wepchnąć kolejną łyżeczkę czegoś pysznego. Czy wy byście chcieli, aby tak was ktoś dokarmiał? Na pewno nie, tylko posiłki zjedzone z chęcią i świadomością będą sprawiały radość i syciły, tak jak trzeba. Nie musicie także zabawiać dziecka przy stole, odpuście sobie robienie dziwnych min i wydawanie dźwięków. Marne szanse że dziecko dzięki temu przekona się do jedzenia, większe natomiast na dotlenienie śmiejącego się dziecka, choć nie taki jest pierwotny zamysł podawania posiłków. Wyliczanka “to za zdrowie mamusi” a to “za zdrowie babci” młodszego dziecka nie przekona do zjedzenia ze smakiem posiłku, a starsze może wyrobić sobie pogląd, że jeśli nie będzie jadł (czasem wbrew sobie) to będzie odpowiedzialny za zdrowie mamy, babci czy ciotki, za które tak dzielnie wsuwał kolejne łyżeczki jedzenia. Dzieciaki są wyjątkowo bystre i w mig wyczuwają fałsz i próbę kombinowania ze strony rodziców. Lepiej więc zamiast szukać abstrakcyjnych pomysłów na pusty talerz po posiłku dziecka, wziąć głęboki oddech, zapomnieć o szaleństwach i spróbować tych rad, które sprawdziły się u wielu “niejadków”.

Jedzenie jest fajne, pokaż to dziecku

No właśnie, zamiast skakać wokół dziecka i przypuszczać atak z powietrza łyżeczką, usiądź razem z nim do posiłku. Bez pośpiechu, ze spokojem jedzcie razem. Jeśli dziecko jest małe, póki co odpuść sobie założenia bon-ton przy stole. Jeśli domniemany niejadek ma ochotę jeść rączkami, niech je! Stwórz atmosferę, która pozwoli na swobodę i radość odkrywania nowych smaków. Proponuj produkty o różnorodnych kształtach, smakach, barwach, strukturze.  Przy tak wielkiej różnorodności, na pewno znajdziecie takie smaki, które z przyjemnością i na wyraźna prośbę dziecka włączycie do posiłków. Pozwól wybrać własną zastawę, a starszaka włącz do prostych czynności podczas przygotowywania posiłków. Nie zniechęcaj się początkowymi trudnościami, opowiadaj dziecku o tym co je, jeśli jest ciekawskim brzdącem. Posłuż się także wsparciem, które poza zaciekawieniem dziecka kwestią jedzenia, pozwoli wam miło spędzić wspólny czas.

Pampi na talerzu 

Fot. Materiały prasowe

Fot. Materiały prasowe

Nie, nie jest to zaczarowany owoc czy egzotyczne warzywo. Pampi, to bohater książki “Pampi na talerzu. Jedzenie jest fajne” wydawnictwa Znak Emotikon. Pampi, czyli sympatyczny mały stworek, zabierze dzieci w ciekawą podróż do krainy jedzenia. Tam przedstawi dziecku nie tylko warzywa i owoce, ale przekona do tego, że na talerzu może się dziać mnóstwo fantastycznych rzeczy! Poznajcie razem ciekawskie brokuły, pracowite marchewki i radosne owoce. Odwiedźcie miasto pieczywa, zanurzcie  nogi w mlecznym stawie i dołączcie do rosołowych piratów. Jedzenie jest super, Pampi i jego przyjaciele już o tym wiedzą, pozwól więc dziecku, by samo się o tym przekonało, poznając małego bohatera książki dla dzieciaków.

Wprowadzając nowe zasady przy stole, zanurzcie się z Pampi w świat jedzenia, towarzyszcie w tym dziecku. Może okazać się, że wasza pociecha to żaden niejadek, a jedynie dziecko do tej pory nie przekonane do jedzenia. Posiłki są fajne, daj mu więc szansę się o tym przekonać.


Artykuł powstał przy współpracy wydawnictwa Znak Emotikon