Go to content

Żyjesz z narcyzem? Jeśli nie chcesz wywołać wojny, nie mów mu tych pięciu rzeczy

Fot. iStock/gpointstudio

Rozmowa z narcyzem – kimś, kto ma zawyżone (i niewzruszone) poczucie własnej wartości – jest jak chodzenie po polu minowym. Każde słowo, które wypowiesz, może wywołać furię. Czasami zastanawiasz się trzy razy, zanim coś powiesz, byleby nie doprowadzić do wielkie awantury tak naprawdę zrodzonej z niczego – jedynie ze źle dobranych słów.

W relacji z narcyzem bardzo często to my czujemy się winni, jego zmianom nastrojów, tego, że mu przykro czy źle. Jest w stanie nam wmówić, że jego zdenerwowanie to tylko wynik naszego zachowania. Ale to nieprawda. Ludzie o osobowości narcystycznej nie radzą sobie kompletnie z regulowaniem własnych emocji i frustracją. Są często jak 3-latki, które nie tolerują silnych bodźców uczuciowych. I żeby nie pokazać swoich słabości, najczęściej nas atakują – wiadomo – agresja, to najlepsza obrona. Narcyzi kontrolują innych poprzez napady złości, ich gniew wywołuje w najbliższych niepokój i przerażenie, dlatego im ulegamy, odpuszczamy, co więcej – zaczynamy się zastanawiać, czy to my powinniśmy się zmienić.

Jeśli już jesteś w bliskiej relacji z narcyzmem, warto wiedzieć, jak z nim rozmawiać, by nie zamienić rozmowy w piekło.

5 rzeczy, których nie powinniśmy mówić w rozmowie z narcyzem

„Nie zrobiłabym tego w ten sposób”

Nawet jeśli użyjesz takiego sformułowania w dobrej wierze – jako wstępu do konstruktywnej krytyki, narcyz usłyszy tylko, że nie zrobił czegoś dobrze i że ty możesz zrobić to lepiej. To podwójny cios dla poczucia jego własnej wartości. Wszystko, co pokazuje ich w niezbyt pozytywnym świetle, jest dla osobowości narcystycznej nie do zniesienia.

Lepiej użyj: „Popracujmy nad tym, żeby to zrozumieć”.

„Jesteś w błędzie”

Osobowości narcystyczne zupełnie nie radzą sobie z bezpośrednią konfrontacją. Z natury są wojownikami, więc będą walczyć ze wszystkich sił, by tobie udowodnić, że się mylisz. Albo obrażą się, przestaną odzywać w ten sposób stosując przemoc w waszej relacji. Jasne, że nie możesz trzymać języka za zębami i się nie odzywać, ale chcąc doprowadzić do rozmowy i konfrontacji lepiej zacznij od: „Kurczę, widzę to trochę inaczej…”.

„Co jest z tobą nie tak?”

W swoich myślach zadawaj pytań, ile tylko chcesz, tylko nigdy nie ulegaj pokusie, by zadać je naprawdę. Narcyzm jest bardzo wrażliwy odnośnie swojej samooceny i nienawidzi być postrzegany jako „inny, gorszy”. Aby dowiedzieć się, co do diabła dzieje się w umyśle narcyzów, wybierz słowa, które odzwierciedlają empatię i chęć zrozumienia, jak im pomóc. Lepiej powiedz: „Wygląda na to, że dużo się dzieje w twoim życiu. Chcesz o tym porozmawiać?”

„Ale ty nigdy ____”

„Ale ty nigdy nie widziałeś tego filmu”, „Nigdy nie byłeś na tej imprezie, pamiętasz?”, „Nigdy nie przeczytałeś tej książki”. I choć wydaje ci się naturalne zwrócenie uwagi, że ktoś kłamie i mówi głupoty, lepiej odpuść sobie zwracanie publicznie uwagi narcyzowi – wpadnie on w szał i zmiesza cię z błotem. Zamiast tego, możesz dać innym do zrozumienia na osobności, że nie słyszą faktów, tylko wymyślone historie.

„To nieprawda”

Ponieważ narcyz jest skupiony na utrzymywaniu nadętego poczucia siebie, jest wyczulony na wszystko, co mogłoby je podważyć. Dlatego właśnie ludzie o narcystycznej osobowości nie przejmują się prawdą. Jedyne, co ma dla nich znaczenie, to poczucie wygranej.  Dlatego nawet jeśli dysponujesz mocnymi dowodami, które wspierają twoją pozycję w sposób delikatny i uzasadniony, narcyz zacznie je traktować jak osobisty atak w pełnym wymiarze. Każdy twój argument wywoła u niego agresję, zrobi wszystko, by cię poniżyć i zniwelować twoje racje.

Jak więc radzić sobie z narcyzem? Cóż, to nigdy nie jest łatwe. Często pytacie w wiadomościach do nas, czy narcyz może się zmienić. Niestety, prawda jest taka, że zmienia się bardzo rzadko, to trwająca przez całe życie cecha osobowości, która na ogół z wiekiem się pogarsza…

Dla własnego zdrowia psychicznego, spokoju i szczęścia – zdystansuj się na ile to możliwe w tej relacji. Przestań oczekiwać empatii, która nigdy nie nadejdzie, szacunku, którego nigdy nie zostanie zaoferowany i kompromisu, który nigdy nie nastąpi. Cierpimy w związkach z narcyzami, łamiemy dla nich nasze serca, bo wciąż mamy nadzieje, że w końcu nadejdą lepsze dni. Ale one nie nadejdą, może pojawiają się na ułamek sekundy, gdy on będzie cię potrzebował, żeby samemu lepiej się poczuć. Chroń siebie, jeśli nie możesz się rozstać i bądź przygotowana na to, że nadal wiele rzeczy, które będziesz robić w dobrej wierze, obrócą się przeciwko tobie.


źródło: msn.com