Go to content

Nadszedł czas, aby znów zrobić krok naprzód. Zmiana jest warta ceny, drogi i dyskomfortu

Nadszedł czas, aby znów zrobić krok naprzód. Zmiana jest warta ceny, drogi i dyskomfortu
fot. Fikry Anshor/Unsplash

Aby coś w życiu zyskać, często musimy z czegoś zrezygnować. Aby zmienić swoją sytuację na lepszą, musimy podjąć pewne działania, które niekoniecznie będą łatwe i przyjemne. Życie nie jest idealne. Może być pięknie, oczywiście, ale czasami jest też źle i chaotycznie. Zbyt często wzbraniamy się przed zrobieniem kolejnego kroku, ponieważ obawiamy się, że potencjalna zmiana może nie być warta ceny, jaką trzeba za nią zapłacić, drogi, jaką trzeba przejść i dyskomfortu, jaki przyjdzie nam w tym procesie poczuć. A burzenie status quo może być przerażające i niewygodne, nawet jeśli służy to czemuś lepszemu.

Wszystko sprowadza się do jednego pytania: dlaczego warto pocierpieć? Czy zmiana, którą chcesz wprowadzić – znalezienie nowej pracy, przemyślenie siebie lub swojej firmy na nowo, zakończenie związku lub coś innego – naprawdę pomoże ci wkroczyć w życie, którym chcesz żyć? Jeśli tak, to znak, że nadszedł czas, aby zrobić krok do przodu i prawdopodobnie warto znieść dodatkowy ból i dyskomfort, aby się tam dostać. Możesz także przeformułować pytanie: Jak ważne jest dla ciebie posuwanie się naprzód? Co jesteś skłonna poświęcić w perspektywie krótko- i długoterminowej, aby być szczęśliwsza w dłuższej perspektywie?

W każdym razie przystosowanie się do zmian i uwolnienie się od nieszczęśliwej lub niezdrowej obecnej sytuacji zasadniczo polega na pogodzeniu się z dyskomfortem. Chodzi o to, aby zaakceptować ten dyskomfort nie dlatego, że chcesz nadmiernie skomplikować lub utrudnić sobie życie, ale dlatego, że są pewne rzeczy, dla których warto cierpieć. Chodzi o to, aby w tej chwili cierpieć trochę więcej, aby na dłuższą metę cierpieć o wiele mniej. Chodzi o to, aby zrezygnować z pewnych rzeczy już teraz, aby w nadchodzących tygodniach i miesiącach uzyskać więcej tego, czego naprawdę chcesz w życiu.

I pamiętaj, że rezygnacja z czegoś nie polega tylko na małych, natychmiastowych poświęceniach. Chodzi także o stopniowe zdobywanie zasobów potrzebnych do zrobienia czegoś znaczącego w przyszłości. Kiedy z czegoś rezygnujesz, automatycznie tworzysz w swoim życiu miejsce na coś innego. Mówiąc „nie” wszystkiemu, co nie jest zgodne z twoimi priorytetami lub obecną rzeczywistością, robisz miejsce na to, co jest. Innymi słowy, jeśli chcesz osiągnąć znaczący wynik w swoim życiu w nadchodzących tygodniach i miesiącach, musisz już dziś porzucić rzeczy, które z nim kolidują. Musisz poświęcić coś, co cenisz mniej niż to, co ostatecznie chcesz osiągnąć.

Z czego być może będziesz musiała zrezygnować, aby móc iść do przodu?

Zmiana sytuacji polega na tym, aby nie omijać problemu, nie udawać, że na środku pokoju stoi słoń. Chodzi o wejście w niepewność z otwartością i szczerością oraz uświadomienie sobie, że ten wybór może wiązać się z niepokojem, dyskomfortem, a nawet bólem. Chodzi o gotowość do zaakceptowania tego, co nadchodzi, o bycie bezbronnym. Będąc otwartym na tego rodzaju szczerość i wrażliwość, otwierasz się także na poczucie odnowionej wolności, spokoju i bogactwa emocjonalnego, które w innym przypadku mogłyby nigdy nie pojawić się w twoim życiu.

Masz moc, aby zmienić swoją sytuację na lepszą, bez względu na wszystko. Ale zanim to zrobisz, być może będziesz musiała porzucić niektóre historie, pomysły, ideały i założenia na temat siebie i swojej obecnej sytuacji. Pamiętaj, że poddanie się nie zawsze oznacza, że ​​jesteś słaba lub nie masz racji. Dziś oznacza to po prostu, że jesteś wystarczająco silna i mądra, aby odpuścić i iść dalej.

Jak zacząć robić postępy już dziś?

W tej chwili wielu z nas wciąż bezskutecznie próbuje ponownie odnaleźć swoją pasję i radość — wierzymy, że ta idea ostatecznie doprowadzi nas bliżej do odnowionego szczęścia i sukcesu. Kiedy mówimy, że próbujemy „znaleźć naszą pasję i radość”, oznacza to, że straciliśmy tę pasję i radość i teraz w jakiś sposób chowają się za drzewem lub gdzieś pod kamieniem. Ale to dalekie od prawdy. Prawda jest taka, że ​​nasza pasja i radość wynikają z ciągłego wychodzenia ze strefy komfortu i codziennego robienia wszystkiego dobrze.

Jeśli dzisiaj czekasz, aby w jakiś sposób „znaleźć swoją pasję i radość” gdzieś poza sobą, aby w końcu mieć powód, aby ponownie włożyć w życie całe swoje serce i duszę, prawdopodobnie będziesz czekać całą wieczność.

Z drugiej strony, jeśli masz dość czekania i od dzisiaj chcesz żyć z większą pasją i radością, jest to wyraźny znak, że nadszedł czas, aby aktywnie zaszczepić pasję w kolejnej rzeczy, którą robisz.

Pomyśl o tym…

  • Kiedy ostatni raz usiadłaś i porozmawiałeś z kimś, kogo kochasz, bez zakłóceń i w 100% skupiona?
  • Kiedy ostatni raz ćwiczyłaś i dosłownie włożyłaś w to tyle wysiłku, ile mogłaś?
  • Kiedy ostatni raz naprawdę próbowałaś dać z siebie wszystko?

Podobnie jak większość z nas, prawdopodobnie wkładasz połowiczny wysiłek w większość rzeczy, które robisz na co dzień. Bo wciąż czekasz

Wciąż czekasz, aż „znajdziesz” coś, co będzie twoją pasją i radością w tych „nowych normalnych” czasach.

Musisz zrobić coś dokładnie odwrotnego.

Przez dziesięciolecia psychologowie uważali, że umysł może zmieniać nasz stan fizyczny, ale nie na odwrót. Jednak obecnie wiemy, że ciało – na przykład chwilowy wyraz twarzy i postawa – mogą bezpośrednio wpływać na nasz stan psychiczny i emocjonalny. Zatem choć prawdą jest, że zmieniamy się od środka, zmieniamy się także od zewnątrz. I już teraz możesz wykorzystać tę rzeczywistość na swoją korzyść…

Jeśli chcesz teraz więcej pasji i radości w swoim życiu, zrób coś z tym już teraz.

Włóż w coś swoje serce i duszę!

Nie w „następną okazję”, ale w małą szansę tuż przed tobą.

Nie w jutrzejszą pracę, ale w dzisiejszą pracę.

Nie na jutrzejszym treningu, ale na dzisiejszym treningu.

Nie w jutrzejsze relacje, ale w dzisiejsze relacje.

Jestem pewna, że masz teraz w swoim życiu mnóstwo rzeczy, dla których warto żyć. Masz ludzi i mnóstwo drobnych okoliczności, które bierzesz za oczywistość. Masz w sobie nieskończony zbiornik niewykorzystanego potencjału, który tylko czeka.

Przestań czekać!

Rób niewygodne rzeczy.

Poczekaj trochę, aby znów nabrać rozpędu.

Nie ma następnej szansy, jest tylko ta, którą masz w tej chwili.

Porzuć toksyczne rozproszenia i ideały, skup się na tym, co najważniejsze i włóż serce i duszę w szansę, która stoi przed tobą już dziś! Zrób z tego nawyk i zobacz, dokąd to prowadzi.