Go to content

3 powody, dla których większość z nas będzie dziś coś odkładać, aż będzie za późno

pewna-siebie-kobieta
fot. Jeffery Erhunse/Unsplash

Wypełniamy nasze kalendarze i nasze dni różnymi formami rozproszenia i zajętości, często tylko po to, aby uniknąć robienia małych rzeczy, które muszą być zrobione. Wszystko, aby uniknąć lekkiego dyskomfortu z obciążeniem pracą. W momencie, gdy odczuwamy lekki dyskomfort, uciekamy w kierunku najbliższego błyszczącego obiektu, który przykuwa naszą uwagę. I ten nawyk stopniowo demontuje nasze najlepsze intencje i nasz prawdziwy potencjał. Nasze marzenia i priorytety schodzą na dalszy plan, a my żałujemy kolejnego zmarnowanego dnia.

Tak, większość z nas cierpi z powodu poważnego niedopasowania naszych priorytetów.

Niektórzy mogą powiedzieć, że nasza tendencja do ciągłego marnowania czasu ujawnia nasze prawdziwe priorytety – że wolimy angażować się w bezmyślne zajęcie, rozproszenie uwagi i rozrywkę niż cokolwiek innego. Ale to nieprawda. To, co naprawdę się dzieje, jest błędem w naszym procesie decyzyjnym. Aby uniknąć dyskomfortu w teraźniejszości, dosłownie uwarunkowaliśmy się, aby podświadomie unikać chwili obecnej.

Myślimy o przeszłości i przyszłości o wiele więcej niż myślimy o dniu dzisiejszym. Myślimy o życiu innych ludzi, a nie o własnym. Jesteśmy fizycznie w jednym miejscu, a mentalnie w innym. Bez świadomej obecności i skupienia bezmyślnie zajmujemy chwilę obecną działaniami o niskiej wartości, którym brakuje znaczenia i radości.

ZOBACZ TEŻ: „Mam zbyt wiele do stracenia”. 11 małych kłamstw, które musimy przestać powtarzać same sobie

3 powody, dla których większość z nas będzie zwlekać dzisiaj, dopóki nie będzie za późno

Używamy zdania „jestem zbyt zajęta” jako wymówki dla złego zarządzania czasem

Istnieje DUŻA różnica między byciem zajętym a byciem produktywnym. Nie myl ruchu z postępem. Koń na biegunach porusza się, ale nigdy nie robi nawet kroku na przód. Nie bądź koniem na biegunach!

fot. skynesher/iStock

Czasami trzeba powiedzieć „nie” dobrym rzeczom, aby móc powiedzieć „tak” ważnym rzeczom. Po prostu nie możesz zrobić wszystkiego. Bądź więc uważna i wybieraj mądrze. Skup się na swoich priorytetach. W każdej chwili miliony małych rzeczy rywalizują o twoją uwagę. Wszystkie te rzeczy należą do jednej z dwóch kategorii: rzeczy, które są priorytetami i rzeczy, które nimi nie są. Nigdy nie zrobisz więcej, pracując dłużej nad wszystkim, co się pojawi. Zamiast tego zrobisz więcej, postępując zgodnie z konkretnymi planami, które mierzą i śledzą najważniejsze priorytety i kamienie milowe. Więc jeśli chcesz być mniej zajęta i odnieść większy sukces, nie pytaj, jak zrobić coś bardziej wydajnego, dopóki najpierw nie zapytasz: „Czy w ogóle muszę to robić?”

Być może będziesz musiała odmówić pewnych przysług, projektów w pracy, działań społecznych, komitetów, grup wolontariuszy lub innych pozornie wartościowych działań. I wiem, co myślisz – wydaje się niesprawiedliwe mówienie „nie”, gdy są to bardzo wartościowe rzeczy do zrobienia. Zabija cię mówienie „nie”. Ale musisz, ponieważ alternatywą jest to, że wykonasz połowiczną, kiepską robotę, będziesz zestresowana ponad miarę i poczujesz się, jakbyś utknęła w niekończącym się cyklu porażek i frustracji.

Mówienie jest o wiele łatwiejsze niż robienie

Jeśli chcesz przyciągnąć pozytywne zmiany do swojego życia, musisz działać. Jeśli masz pomysł na to, jak chcesz, aby wyglądał następny rozdział swojego życia, musisz ROBIĆ rzeczy, które wspierają ten pomysł każdego dnia. Samo myślenie nie wystarczy. Tak długo, jak ten wspaniały pomysł siedzi w twojej głowie, wyrządza o wiele więcej szkody niż pożytku. Twoja podświadomość wie, że zwlekasz z czymś, co jest dla ciebie ważne. Niezbędna praca, którą odkładasz, powoduje stres, niepokój, strach i prowadzi do błędnego koła.

Przedkładamy krótkoterminowy komfort ponad długoterminowe spełnienie

Pomyśl o najczęstszych problemach, z którymi mamy do czynienia w naszym życiu – od lenistwa po brak ruchu, niezdrową dietę po prokrastynację. W większości przypadków takie problemy nie są spowodowane fizyczną dolegliwością, ale słabością umysłu – słabością, która popycha nas do unikania dyskomfortu.

Większość z nas marzy o nagrodzie bez ryzyka. O czystości bez sprzątania. Ale nie możemy osiągnąć celu bez podróży do niego. A podróż zawsze kosztuje. Musisz poświęcić trochę czasu i energii, aby każdego dnia robić krok naprzód. Zamiast marzyć o tym, czego chcesz teraz, najpierw zadaj sobie pytanie: „Z czego jestem gotowa zrezygnować, aby to zdobyć?”