Go to content

Sprytne triki na tańsze wakacje – naprawdę sporo zostaje w kieszeni!

fot. pixdeluxe/iStock

Wzrost cen biletów lotniczych, zakwaterowania, wynajmu samochodów – inflacja zdecydowanie nie ominęła branży turystycznej. W związku z tym wielu z nas poszukuje sposobów na wakacyjne oszczędności – blisko 70 proc. osób
w wieku 25-40 lat znajduje je dzięki wsparciu technologii. Jak wykorzystać dostępne rozwiązania technologiczne i obniżyć koszty urlopu?

Chociaż wakacje to czas, kiedy zazwyczaj nie odmawiamy sobie przyjemności, to jednak tegoroczni urlopowicze są zdecydowanie świadomi swojego budżetu. Jak wskazuje raport “Trendy podróżnicze 2023”, opracowany przez Booking.com, 68 proc. z nich bardzo ostrożnie podchodzi do tego, ile wydaje w trakcie wypoczynkowych wyjazdów. Pomimo trwającego kryzysu gospodarczego połowa respondentów twierdzi, że traktuje podróże jako inwestycyjny priorytet. Jak nowe technologie mogą pomóc nam zoptymalizować wakacyjny budżet?

Wirtualnie i z wyprzedzeniem

Atrakcyjne oferty “last minute” zdarzają się już coraz rzadziej, zwłaszcza jeśli chodzi o zakup biletów wejścia do popularnych atrakcji turystycznych, które w sezonie wakacyjnym często wyprzedają się z wyprzedzeniem. Warto zatem skorzystać z
możliwości, jakie oferuje wirtualna rzeczywistość i jeszcze w domu “zwiedzić” lokalne atrakcje w trybie online. Dzięki temu będziemy mogli przekonać się, które muzeum czy park rozrywki naprawdę trafia w nasze gusta i przeznaczyć środki na to, co
przyniesie nam satysfakcję, unikając poczucia “przepalonego” budżetu.

Planując wizytę w topowych atrakcjach turystycznych, jak rzymskie Koloseum czy w świątyni Sagrada Familia, zawsze warto kupić bilet online, z wyprzedzeniem. Dzięki temu nie będziemy postawieni przed koniecznością zakupu wejściówek na
miejscu “z drugiej ręki”, często za zwielokrotnioną stawkę. Ponadto istotna jest logistyka – znalezienie optymalnego kosztowo parkingu jeszcze przed podróżą pozwala na uniknięcie najdroższych opcji, kiedy wszystkie inne są już zajęte – mówi Grzegorz Mikielewicz, założyciel i CEO Getaway, platformy pełniącej funkcję intuicyjnego, inteligentnego i kompletnego kreatora podróży “szytej na miarę”.

Mniejsza walizka, większa oszczędność

Wymiary dozwolonych darmowych bagaży podręcznych są już ograniczone do minimum, zwłaszcza w tzw. tanich liniach. Okazuje się, że nowe technologie mogą pomóc nam również w kwestii pakowania. Zamiast kilku książek, do wakacyjnej
walizki warto spakować czytnik e-booków, dzięki czemu zaoszczędzimy mnóstwo miejsca i kilka cennych kilogramów, a na plaży nigdy nie zabraknie nam ulubionej lektury. Dodatkowo w walizce warto umieścić lokalizator GPS połączony ze
smartfonem – dzięki temu będziemy mogli śledzić naszą walizkę w przypadku zagubienia i unikniemy konieczności zakupu całej “garderoby” podczas wakacji, jeśli okaże się, że walizka dotrze do nas z powrotem już następnego dnia.

Pozostań online bez przepłacania

Korzystanie z usług polskich operatorów poza Unią i Europejską Wspólnotą Gospodarczą jest nadal bardzo drogie. Chcąc zadbać o stan portfela, warto zaopatrzyć się w kartę SIM prepaid lokalnego dostawcy. Jeśli z transmisji danych komórkowych korzystamy na wakacjach głównie w celach nawigacyjnych, istnieje jeszcze inne, bezpłatne rozwiązanie.

Decydując się podczas zagranicznego urlopu na wynajęcie samochodu i eksplorowanie lokalnych atrakcji “na własną rękę”, niezbędny jest dostęp do map. Stawiając na optymalizację kosztów, nie ma sensu płacić za dostęp do nawigacji GPS w wypożyczalni samochodów. Zarówno na urządzeniach z Androidem, jak i iOS-em możemy, za pośrednictwem np. aplikacji Mapy Google, pobrać dany obszar do pamięci telefonu, a następnie korzystać z takiej mapy w trybie offline. Dzięki temu
pozostaniemy niezależni od zakłóceń zasięgu i oszczędzimy znaczne środki – dodaje Grzegorz Mikielewicz z Getaway.

Budżet pod kontrolą

Liczne, bezpłatne aplikacje pozwalają w płynny sposób kontrolować na bieżąco środki, które wydajemy podczas wakacji. Na początku podróży, gdy jeszcze nie jesteśmy zaznajomieni z kursem lokalnej waluty, warto używać aplikacji do przeliczania środków. Dzięki temu możemy mieć pełną świadomość, ile “złotówek” warta jest dana rzecz. Istnieją również aplikacje pozwalające kontrolować całościowy budżet wyjazdu – najpierw należy wprowadzić maksymalną kwotę, jaką planujemy wydać w podróży, a następnie umieszczać w aplikacji każdy wydatek, który automatycznie jest odejmowany od puli naszych pieniędzy. Jeśli podróżujemy z grupą znajomych, dobrym pomysłem jest również instalacja aplikacji pozwalającej na rozliczanie wydatków w większym gronie – wystarczy na bieżąco wprowadzać kwoty, które płacimy za wspólne zakupy, aby na koniec wyjazdu mieć jasność, ile pieniędzy powinniśmy komuś zwrócić lub też jakiego zwrotu możemy oczekiwać.

Z pasji podróżowania zdecydowanie nie warto rezygnować, nawet w czasach inflacji. W końcu na wielu płaszczyznach podróże wzbogacają. Wystarczy zaznajomić się bliżej z trikami technologicznymi, które dają nam gotowe rozwiązania na wakacyjne oszczędności.