Rodzice, wyrażając zgodę na korzystanie przez dziecko z internetu, muszą w pierwszej kolejności ustalić zasady obowiązujące w tej materii. Trzeba poświęcić temu uwagę, ponieważ odpowiedzialność za bezpieczeństwo dziecka w sieci jest ważne, a skutki niebezpieczeństw online mają jak najbardziej poza wirtualny wymiar. Tak jak nikt nie pozwala przedszkolakowi na samodzielne wycieczki po mieście, czy oddalanie się z nieznanymi dziecku osobami, tak samo młody człowiek nie powinien w sieci kontaktować się z osobami, których nie zna.
Rozwiązanie ma wielką szansę się sprawdzić i pozwala regulować zakres korzystania przez dziecko z internetu, to kontrakt na korzystanie z sieci, w którym powinny zostać zawarte zasady obowiązujące młodego internautę i jego rodzica.
Domowa umowa to nie wymysł, ale konieczność
Rodzice, którzy wkładają swoją energię, by wychować świadomego, mądrego człowieka, wiedzą, że wiele aspektów życia dziecka musi zostać objęte w pewne ramy. Stawianie granic, ustalanie zasad oraz zakazów jest konieczne, by wskazać dziecku drogę, jaką może bezpiecznie podążać. Nie można składać odpowiedzialności za działania podejmowane w świecie wirtualnym na barki dziecka, nawet, jeśli rodzic jest przekonany o jego dojrzałości.
To powinien zawierać kontrakt na bezpieczne korzystanie z sieci
Im młodszy internauta, tym mniej czasu powinien spędzać przy komputerze. Dzieci w wieku przedszkolnym przed ekranem tableta, komórki czy komputera mogą spędzać maksymalnie 30 min. Nie ma potrzeby, by dziecko spędzało więcej czasu on-line, nawet przy założeniu, że ma on pełnić rolę pomocy edukacyjnej.
Nie ma tajemnic, gdy dzieje się coś niepokojącego. Zachowanie podstawowych zasad prywatności dziecka i kontrola rodzicielska mogą iść w parze. Wytłumacz dziecku, że zawsze może się zwrócić do ciebie o pomoc, gdy dzieje się coś niepokojącego. A rodzic pomimo zaufania do swojego dziecka, powinien trzymać rękę na pulsie i zwracać uwagę oraz rozmawiać z dzieckiem o stronach internetowych które odwiedza, o aktywnościach które podejmuje w internecie, a w szczególności o osobach z którymi kontaktuje się w sieci.
Bez zgody rodziców, dziecko nie może przenosić znajomości wirtualnych do świata realnego. Nawet dzieci, które mają świadomość sytuacji jakie mogą im zagrażać, mogą zaprzyjaźnić się z osobą po drugiej stronie komputera tak bardzo, że pomimo ostrzeżeń rodziców będą chciały spotkać się z nią twarzą w twarz. Uczulcie dzieci, by nie zgadzały się na spotkania z osobami poznanymi w internecie i o każdej takiej propozycji spotkania was informowały. Jeśli dziecko nalega na spotkanie a wy wyrazicie zgodę, umówcie się w miejscu publicznym, z wami jako osobą towarzysząca dziecku. Nigdy nie wiadomo, czy 12 -letnia Ola, nie okaże się 40 – letnim Aleksandrem.
Określ, z jakich stron/treści/gier dziecko może korzystać. Poinformuj dziecko o tym, jakich stron należy unikać, oraz wyjaśnij tego powód. Zainstaluj na komputerze program antywirusowy i zaporę sieciową, oraz aktualizacje. Korzystaj z programów kontroli rodzicielskiej. Upewnij się, że dziecko korzysta z gier odpowiednich do jego wieku, na podstawie oznaczeń PEGI, czyli ogólnoeuropejskiego systemu klasyfikacji gier komputerowych.
Kultura obowiązuje także w przestrzeni wirtualnej. Uświadom dziecku, że pozorna anonimowość nie oznacza zgody na jego niewłaściwe zachowanie. Przypominaj dziecku o szacunku dla innych internautów i przekonaj je, że nawet z pozoru niewinne żarty potrafią skrzywdzić. Uświadom, że nie powinno odpowiadać na agresywne lub obraźliwe zaczepki, ale zgłosić problemy wam, rodzicom.
Dziecko powinno dbać o prywatność. Niech młody internauta zapamięta, że warunkiem bezpiecznego korzystania z internetu, jest zachowanie danych poufnych dla siebie. Dziecko musi wiedzieć, że nie wolno podawać i upubliczniać nieznajomym osobom takich informacji jak na przykład numer telefonu, adres (także szkoły do której uczęszcza, oraz miejsc pracy członków rodziny). Nie powinno wysyłać poznanym w sieci osobom swoich zdjęć lub publikować w sposób nieprzemyślany zdjęć w internecie.
Zasady obowiązują wszystkich domowników. Oczywiście czas spędzony podczas korzystania z internetu będzie inny u przedszkolaka, inaczej u maturzysty, a jeszcze inaczej rodzica, który np. pracuje przy komputerze. Jednak jeśli w domu panuje zasada, że podczas posiłku nikt nie korzysta z tabletów lub smartfonów z dostępem do internetu, nawet rodzic nie powinien jej łamać, tłumacząc się koniecznością pilnego sprawdzania maili.
Uwzględnienie powyższych wskazówek, sprawia, że ramy funkcjonowania dziecka w internecie zostaną jasno określone. A to jest pierwszy krok do tego, by młody internauta świadomie i odpowiedzialnie poruszał się w przestrzeni wirtualnej.
Jeśli chcesz aby Twoje dziecko było bezpieczne w sieci, wejdź na stronę Bezpiecznie Tu i Tam , sprawdź swoją wiedzę, skorzystaj z porad przygotowanych dla rodziców i opiekunów przez Fundację Orange na specjalnej platformie e-learningowej.