Kochany Piotrusiu,
Kocham Cię. To muszę powiedzieć na początku, bo zawsze i często Ci to mówię. Ty zresztą mnie też. Tak samo jak tacie. Jestem tak dumna z Ciebie, że jesteś tak otwartym i ciepłym dzieckiem.
Śmiesznie jest pisać taki list, kiedy wszystko zawsze Ci mówię. Dużo rozmawiamy, prawda? Uwielbiam z Tobą rozmawiać. Lubię jak zadajesz pytania, jak dzielisz się swoimi przemyśleniami. Często w takich chwilach jestem wzruszona tym, jak jesteś wnikliwy. Wnikliwy to ktoś, kto potrafi jakby „prześwietlić” temat, przejrzeć go i dokładnie ująć to, co jest w tym temacie najważniejszego. Tak jakby miał specjalny Roentgen w głowie i rozumienie czegoś nie sprawiało mu najmniejszego problemu.
Ty właśnie taki jesteś.
Jesteś mądrym chłopcem i imponuje mi, że potrafisz być tak rozsądny i rozważny, jak na swój wiek. Ale uwielbiam też, jak jesteś małym wariatem kiedy się świetnie bawisz, jak żywą masz wyobraźnię i umysł. Kocham Twoje poczucie humoru.
Czasem jesteś uparty. Czasem mam wrażenie, że nawet za bardzo. Ścierasz się ze mną z całych sił. Z jednej strony wystawiasz mnie na ciężkie próby, z drugiej musisz wiedzieć, jestem z ciebie dumna. Nie dlatego, że pochwalam Twój upór w jakiejkolwiek sprawie – wiesz, że czasem trzeba odpuścić – ale dlatego, że akurat to pomoże Ci w życiu, że masz w sobie wewnętrzną siłę, która mnie samej dodaje skrzydeł. Jesteś odważny, jesteś śmiały.
Ta siła przejawia się w wielu rzeczach. Na przykład w tym, że potrafisz zachować się w sposób delikatny i wrażliwy. Że wspierasz słabszych, jeśli tego potrzebują. Że mówisz „kocham cię” tak naturalnie, tak otwarcie. W życiu trzeba mieć odwagę, żeby kochać i nie bać się kochać. Trzeba mieć też odwagę, żeby być sobą i mam nadzieję, że tego Cię uczę zarówno ja, jak i tata.
Aha, chciałam Ci napisać też, korzystając z okazji, że wspaniale grasz w Minecraft. Rewelacyjnie wręcz. Na pewno kiedyś będziesz bardzo biegłym majnkraferem 😉 Biegły, to znaczy prawdziwy fachowiec. Wiem, że ten fragment listu podoba Ci się najbardziej. Naprawdę lubię, jak jesteś z siebie dumny że coś niesamowicie zrobisz, nawet w minecrafcie. Ale też jak czytasz, jak dostaniesz piątkę ze sprawdzianu, jak grasz na pianinie czy jak zbudujesz super samolot w lego. Jestem z Ciebie dumna!
Na koniec chciałabym Ci podziękować. Za to, że uczę się przy Tobie wielu rzeczy ale też przypominam sobie wiele rzeczy – jak lepić z plasteliny, jak robić łódki z kory czy jak zrobić przebranie Króla. I że mogę z Tobą oglądać kreskówki, słuchać opowieści, baśni i bajek muzycznych, czytać. Trochę żałuję, że wyrosłeś z kucyków
ale, jak to się mówi, trudno!
Rośnij, rozwijaj się, ale nie zmieniaj się
Bardzo Cię kocham.
Mama Ania
Co trzeba zrobić?
„Napisz list do swojego dziecka (dzieci) i prześlij go do nas. To może być podziękowanie, dobra rada, a może powiedzenie tego, co nie przechodzi przez gardło ze wzruszenia w ważnych dla was momentach. Wszystko co tylko chcesz i czujesz. Miłość rodzica bywa trudna, a rodzicielstwo to jedno z najbardziej bogatych (i w upadki i wzloty) doświadczeń w życiu. To może być list „na tu i teraz” lub taki, który chciał(a)byś, żeby twoje dziecko przeczytało w przyszłości. Czasem taki list do bliskiej osoby pomoże nie tylko jej, ale też tobie.Wszystkie listy opublikujemy. Wybrane nagrodzimy!”. ♥WEŹ UDZIAŁ W ZABAWIE TUTAJ ♥