Go to content

Zaczyna się retrogradacja w Wenus. Czekają nas wstrząsy i zmiany w miłości

Retrogradacja planet to ich pozorne cofanie się. Zdaniem astrologów zjawisko to wpływa na nasze życie, spowalnia je. Retrogradacja zaburza też naturalne cechy danego znaku. Najbardziej negatywny wpływ mają na nas retrogradacje planet, które w układzie słonecznym znajdują się między Ziemią a Słońcem, czyli te dotyczące Wenus i Merkurego.

I tak właśnie od 19 grudnia zaczyna się retrogradacja w Wenus. Wenus odpowiada za nasze szczęście, radość z przyjemności oraz harmonię. Od niej zależy, jak będziemy się odnajdywać w życiu w towarzystwie innych ludzi. Wenus była boginią miłości, jest więc związana z naszymi uczuciami.

Nadchodzi czas, kiedy będziemy musieli stanąć twarzą z prawdą. Wiele par się rozstanie albo przeżyje duży kryzys, mogą paść ostre słowa. Wszystko dlatego, że teraz łatwiej będzie nam dzielić się uczuciami, łatwiejsze stanie mówienie o tym, co boli i przeszkadza. To, co ukryte wychodzi na światło dzienne. To, co złe odchodzi z naszego życia. I nie chodzi tylko o partnerów uczuciowych, ale też biznesowych. Możemy poczuć się zmęczeni, wyczerpani. To nie jest czas na ogłaszanie zaręczyn, podpisywanie umów, rozpoczynanie nowej działalności, robienia inwestycji.

Ważne jest zatrzymanie się, przeanalizowanie dotychczasowego życia, czasem spojrzenie w przeszłość, bo mogą do nas wrócić ludzie, których kochaliśmy kiedyś.

Owszem, nadchodzący tranzyt zapowiada pożegnania i zwroty akcji, ale jednocześnie daje nam coś w zamian, otwiera nas na nowe. Możemy od nowa układać relacje z najbliższymi, na których nam zależy, stawiać granice, popchać relacje na inny tor. To idealny czas na przewartościowanie zasad i wartości, zwrócenie się w stronę ducha. Jednocześnie czekając na nowe, dobrze jest oczyścić przestrzeń– pozbyć się starych i niepotrzebnych rzeczy z domu i biura. Pamiętajmy, że szczególnie teraz potrzebujemy dużo spacerów, kojącej samotności, czy czasu z ludźmi, którzy nas rozumieją.

Retrogradacja Wenus pomaga nam osiągnąć nowy poziom dojrzałości i niezależności. W nocy z 8 na 9 stycznia Wenus zrówna nie ze słońcem. Wtedy poczujemy głębokie odrodzenie. I choć nic już może nie być takie samo, powoli zaczniemy czuć przypływ sił. A przede wszystkim pojawi się w nas akceptacja dla tego, co nowe.

Jacy są ludzie urodzeniu w grudniu? 12 cech, za które tak ich kochamy