Kawa to magiczny napój, bez którego dnia nie wyobraża sobie chyba większość z nas. Aromatyczna, pyszna, pobudzająca, w wielu wariantach smakowych. Sypana, rozpuszczalna, z ekspresu. Ile osób tyle ulubionych przepisów na najlepszą kawę. Kawa znakomicie potrafi rozruszać umysł i pomaga skoncentrować się na zadaniu, gdy mózg odmawia współpracy.
Niestety kawa niesie ze sobą pewne ryzyko. Jej nadmiar nie tylko wpływa źle na samopoczucie, ale potrafi poszerzać obwód w pasie. Oczywiście sama kawa nie tuczy, ale wszystko to, co tak chętnie dodajemy dla smaku i aromatu ma w tym niemały udział.
Co ciekawe, kawa słynie z kofeiny, która zwiększa procesy termogenezy, poprawiając metabolizm i dodaje energii, dzięki czemu spala więcej kalorii podczas aktywności fizycznej. W opozycji do tego dobrego działania, kawa stymuluje wydzielanie kortyzolu, zatrzymującego sól w organizmie i odpowiadającego za odkładanie się tłuszczu. Lepiej więc pić ją w wersji mniej kalorycznej i przyjrzeć się dodatkom, które w niej lądują każdego dnia.
Cukier. Kawosze często próbują złagodzić charakterystyczny goryczkowy posmak napoju, dodając biały cukier. Może się wydawać ze ja jedna, góra dwie łyżeczki nie robią różnicy. A jednak cukier dostarcza mnóstwo pustych kalorii i nie posiada wartości odżywczych. Lepiej jest słodzić odrobinę mniej kalorycznym, ale o wiele zdrowszym miodem, lub melasą , cukrem brzozowym, syropem klonowym i syropem z agawy.
Mleko. Czy do zabielenia, czy w postaci lekkiej pianki unoszącej się na kawie, mleko jest tak samo kaloryczne. Jeśli lubicie jego dodatek, wybierzcie mleko odtłuszczone lub sojowe, migdałowe lub ryżowe. Są one mniej kaloryczne, zawierają mniej węglowodanów i pozbawione są niezdrowego cholesterolu.
Dodatki do kawy. Jeśli do tej pory piłaś jedynie klasyczną małą czarną, zaryzykuj i spróbuj kawową wariację ze zdrowymi dodatkami np. z cynamonem czy kakao. Zawierają one wiele mikroelementów oraz różnorodne dobroczynne działania dla organizmu. Wystarczy ich szczypta by wzbogacić kawę o smak i zdrowe działanie.
Bezkofeinowa alternatywa. Czyli kawa zbożowa, jęczmienna lub orkiszowa. Są mniej pobudzające, lecz zdrowsze jako źródło witamin i minerałów. Ponadto zmniejszają uczucie głodu i poprawiają przemianę materii, łatwiej będzie zrezygnować nam z ciasta do takiej kawy.