Wszyscy czasem popełniamy ten błąd. Jeśli ktoś robi coś, z czym się nie zgadzamy, mamy tendencję do interpretowania tego jako ataku osobistego… Przykład?
- Nasze dzieci nie sprzątają swoich pokoi? Robią nam na złość!
- Facet nie okazuje uczuć? Chyba mu na mnie nie zależy!
- Szef zachowuje się „dziwnie”? Na pewno coś do mnie ma!
- Ktoś mnie skrzywdził? Wszyscy się na mnie uwzięli!
U niektórych pojawiają się nawet myśli, że cały świat jest przeciwko nim. Ale prawda jest taka, że prawie nic w życiu nie jest osobiste — rzeczy się dzieją albo nie i rzadko kiedy chodzi o kogoś konkretnie.
Ludzie mają najróżniejsze problemy, co sprawia, że są czasami buntowniczy, nieuprzejmi i nierozważni. Bywa, że nawet nie są świadomi swoich problemów. Możesz nauczyć się nie interpretować ich zachowań jako ataków osobistych i zacząć postrzegać je jako sytuacje towarzyszące (jak szczekanie psa w oddali lub brzęczenie komara), na które możesz albo zareagować ze spokojem, albo w ogóle nie reagować.
Rady na trudne chwile
Jesteśmy tylko ludźmi – każdy z nas czasami bierze sprawy zbyt osobiście w chwilach emocji czy słabości. Aby temu zaradzić, można wdrożyć prostą strategię wspierającą praktykę obserwowania swoich reakcji. Krótko mówiąc, proaktywnie przypominać sobie, aby nie brać wszystkiego do siebie. Za każdym razem, gdy przyłapiesz się na tym uczuciu, pomyśl o którymś z tych zdań. I weź kilka głębokich oddechów.
- Być może nie będziesz w stanie kontrolować wszystkiego, co ludzie mówią i robią, ale możesz postanowić, że nie będzie cię to nieustannie rozpraszać.
- Nie możesz brać rzeczy zbyt osobiście, nawet jeśli wydają się osobiste. Ludzie rzadko robią coś z twojego powodu; robią coś ze swojego powodu.
- Spokój to supermoc. Umiejętność niereagowania nadmiernie lub niebrania rzeczy zbyt osobiście pozwala zachować spokój umysłu i poczucie kontroli.
- Gdy oderwiesz się od przekonań i zachowań innych ludzi, poczujesz wolność. Sposób, w jaki ludzie cię traktują, to ich problem, sposób, w jaki reagujesz – twój. Uwaga: najsilniejszym znakiem twojego rozwoju jest świadomość, że nie jesteś już zestresowany trywialnymi rzeczami, które kiedyś cię wyczerpywały.
- Bycie miłym dla kogoś, kogo nie lubisz, nie oznacza, że jesteś fałszywa. Oznacza, że jesteś wystarczająco dojrzała, aby kontrolować swoje emocje. Więc bądź miła i pamiętaj, że ludzie są milsi, gdy są szczęśliwsi. Czy to nie mówi wiele o ludziach, których spotykasz, a którzy nie są dla ciebie zbyt uprzejmi? No właśnie.
- Wszyscy najtwardsi ludzie, których spotykasz, byli kiedyś łagodni jak niemowlę – i to jest tragedia życia. Więc kiedy ludzie są niesympatyczni, ty bądź uważna, bądź najlepsza jak możesz. Daj im przestrzeń na bycie właśnie takimi, świat da tobie taką samą, gdy będziesz miała gorszy dzień.
- Życie jest za krótkie, aby ciągle się o coś kłócić i z czymś walczyć. Licz swoje błogosławieństwa, doceniaj tych, którzy naprawdę się liczą i trzymaj się z dala od dramatów.
