W mówieniu o sobie źle, bywamy prawdziwymi mistrzami.Pragniemy być szczęśliwi, ale jednocześnie nie potrafimy docenić tego, co już mamy. Szukamy tego szczęścia gdzieś obok, stale pragnąc od życia więcej i więcej. Czas mija, wcale nie osiagamy psychicznego komfortu, stajemy się cyniczni i wylewa się z nas pesymizm. W końcu nikt nie potrafi nas zdemotywować bardziej niż my sami.
Najwyższa pora przestać mówić sobie:
1. Żałuję, że miałem takiego pecha.
Im więcej możliwości widzisz i wykorzystujesz, tym więcej masz „szczęścia”… Jeśli chcesz czegoś, „idź za tym”. Sukces przychodzi wtedy, kiedy na niego zapracujesz (a nie przypadkowo).
2. Jest już dla mnie na to za późno, więc po co zawracać sobie głowę?
Nigdy nie jest za późno, aby zmienić swoje życie. Nawet najbardziej skrzywdzeni z nas mogą na nowo przejąć kontrolę swoim życiem. Zacznij postrzegać swój wiek jako atut. Lata, które minęły, przyniosły ci doświadczenie, a wraz z nim jakąś wiedzę o ludziach i życiu.
3. Ale co oni sobie o mnie pomyślą?
To najlepszy sposób, na skuteczne podniesienie sobie poziomu stresu.Nigdy nie poświęcaj swojej prawdziwej osobowości tylko po to, by zyskać akceptację innych. Przyjaciel jest ci wdzięczny za to kim jesteś, a nie za to jaki powinieneś być.
4. Jestem taki głupi, nieporadny, jestem „do niczego”.
Nie ma ludzi nieomylnych i nie ma wszytskowiedzących. Każdy z nas ma jakiś własny, unikalny „zestaw” umiejętności. To, że nie jesteś wybitny w jakiejś dziedzienie, nie oznacza, że nie sprawdzisz się w żadnej innej. Zamiast koncentrować się na swoich słabościach, rozwijaj swoje mocne strony.
5. Nikt mnie nigdy nie pokocha.
Skąd możesz to wiedzieć? No chyba, że zamykasz się w domu, skutecznie uniemożliwiając sobie poznawanie nowych ludzi.
6. Nie uda mi się.
Nie ogłaszaj swojej porażki jeszcze przed rozpoczęciem jakichkolwiek starań. Jeśli przed tobą trudne zadanie, pomyśl o swoich trzech największych życiowych osiągnięciach i zastanów się jakie atuty zadecydowały o twoim sukcesie. Może wystarczy znów je wykorzystać?.
7. Nie sądzę, że X mnie lubi, bo nie odpowiedział na mój SMS / telefon / e-mail.
Skłonność do formułowania takich wniosków doskonale odzwierciedla nasz egocentryzm. Odetchnij i zrozum, że życie innych ludzi nie kręci się tylko i wyłącznie wokół ciebie, że oni mają swoje obowiązki i swoją przestrzeń. Nie odebrał, bo był zajęty i już.
8. Życie jest takie niesprawiedliwe.
Nie, życie nie jest sprawiedliwe (choć często tak jes postrzegamy). Zawsze będą w nim i te dobre i te i złe rzeczy. Wiele takich, których nie będziesz mógł kontrolować. Od ciebie tylko zależy na czym się skupisz. Otwórz szerzej oczy na to, co dobre i pozytywne, a ujrzysz świat jako miejsce przyjazne i pełne możliwości.
9. Nienawidzę mojego ciała
Nigdy tak nie myśl, nie mów. Nieważne jak wyglądasz, szanuj swoje ciało, nie wymagaj od niego doskonałości, tylko bądź mu wdzięczny za to jak ci służy.
10. Jest mi tak wstyd, że chciałbym zniknąć.
Nieważne, czy zrobiłeś coś niewyobrażalnie głupiego, czy może to tylko trema związana z występieniem w większej grupie ludzi. Odetchnij, powiedz sobie: „To nic takiego. Jutro, za kilka dni, za miesiąc nie będę już o tym pamiętał”. Wszystko mija.
11. To nie moja liga.
Wobec miłości wszyscy jesteśmy równi.
12. Nie mogę uwierzyć, że to on został doceniony, a ja nie.
Zazdrość jest tak bardzo destrukcyjną emocją, potrafi narobić wiele szkód. Jeśli twój współpracownik awansował, prawdopodobnie sobie na to zasłużył (a nawet jeśli nie, ty skup sie jedynie na sobie). Gdy czujesz się niedoniony, najlepiej przekuj swoje negatywne uczucia w pozytywne działanie.
13. Nie mogę już nikomu ufać
Kto powiedział, że wszyscy ludzie są godni zaufania? Z pewnością nie, ale to nie powód, żeby popadać w paranoję. Tylko dlatego, że w przeszłości cię zraniono, nie powinieneś być chorobliwie podejrzliwy w stosunku do innych. Każdy z nas jest kimś innym. A ty trafiłeś po prostu na niewłaściwą osobę.
Myśl pozytywnie! Przede wszystkim – o sobie.
Źródło: lifehack.org