Go to content

Kilka błędów, jakie w związku popełniają faceci. Drodzy panowie – sama miłość nie wystarczy…

Fot. iStock/BlackbourneA

Umówmy się – nikt nie jest doskonały. Każdy popełnia błędy, ważne jednak, by je zauważać i wyciągać z nich wnioski. Jednym udaje się to bardziej, innym zdecydowanie mniej. W związku bywa różnie. Czasami facetom trzeba podpowiedzieć, co robią źle, być może wtedy jest szansa, żeby nie popełniali w kółku tych samych błędów? I byśmy my czuły się przy nich szczęśliwe i kochane?

Osiem największych błędów w związku, jakie popełniają mężczyźni (kolejność nie ma znaczenia)

Jesteście nieuważni

I nie chodzi o to, że wymagamy Bóg wie czego. To wcale nie jest skomplikowane – my kobiety, chcemy czuć, że jesteśmy dla was ważne, że wy jesteście dumni z waszego związku. Nie chowacie nas po kątach, w towarzystwie nie udajecie, że nas nie znacie, nie zapominacie, jaką kawę pijemy i co najbardziej lubimy zjeść na śniadanie. To takie dla was być może mało znaczące rzeczy, a dla nas – bardzo ważne, to one dają nam poczucie bezpieczeństwa i pewność, że wam na nas zależy.

Mówicie: „Nie rozumiem cię”

To chyba jeden z najbardziej irytujących błędów. Bo najłatwiej jest stwierdzić: nie rozumiem, histeryzujesz. I jasne, że faceci nigdy nie zrozumieją świata kobiet, którym rządzą emocje, zwłaszcza, że oni sami w życiu raczej kierują się logiką. Ale to nie znaczy, że czasami warto byłoby wejść w nasze buty, chociaż spróbować, okazać odrobinę empatii. To naprawdę może przynieść dużo korzyści związkowi. Zobaczyć siebie nawzajem z ciut innej perspektywy – nie ma nic bardziej odświeżającego. I uwierzcie – na pewno to docenimy.

Zastraszacie/kontrolujcie

Faceci zazwyczaj lubią mieć kontrolę nad swoim życiem, ale także nad innymi. W kontroli nie ma nic złego, jeśli nie narusza ona granic drugiego człowieka, jeśli nie jest pozbawiona szacunku i zrozumienia. Gorzej, gdy kontrola przyjmuje postać przemocy, władzy, narzędzia do kontrolowania. Nie róbcie tego. Nie zamykajcie nas w klatce. Kochamy, gdy jesteśmy wolne, gdy nam ufacie, gdy jesteście dla nas dobrzy. Żadna miłość nie przetrwa uwięziona w waszych ramach i zasadach.

Zapominacie, jak ważne jesteśmy

Każdy facet powinien wiedzieć, że energia kobieca odpowiada na adorację i uwielbienie. Z drugiej strony męska energia jest zazwyczaj skoncentrowana, ukierunkowana na „ja”. Tego nie przeskoczymy, ale świadomość, że nas – kobiety, to dotyka, może sprawi, że dwa razy się zastanowicie, nim wybierzecie mecz z kolegami, podczas gdy z nami nie macie czasu spędzić wieczoru. Spokojnie, nie odbieramy wam prawa do spotkań z kolegami, ale my w waszym życiu chcemy też poczuć się ważne, wyjątkowe. Nie wystarcza nam wasze: „No przecież jestem z tobą, o co ci chodzi”. Chodzi o to, że chcemy trochę więcej, niż wspólne siedzenie na kanapie. Nie, nie zawsze – ale od czasu do czasu.

Nie budujecie zaufania

Czy zdajecie sobie sprawę, że my – kobiety, często mamy problem z samooceną. Cóż, zostałyśmy wychowane w takim a nie innym społeczeństwie, nie miałyśmy nawet na to wpływu. Dlatego niezwykle ważne w związku jest dla nas zbudowanie zaufania. Nie wkurzajcie się, gdy pytamy: „O której wrócisz, z kim wychodzisz, gdzie idziesz”. To nie potrzeba kontroli, tylko często sposób na radzenie sobie z własnymi lękami. Chcemy wam ufać, zadbajcie więc o to, żeby to zaufanie zbudować.

Zapominacie o bezpieczeństwie

Czy wiecie, że przynajmniej osiem na dziesięć kobiet, na pytanie, co jest dla niej w związku najważniejsze, odpowie, że poczucie bezpieczeństwa? Bądźcie facetami, na których możemy polegać, którzy dają nam wsparcie, do których zawsze możemy zwrócić się o pomoc. To wystarczy. Naprawdę dla niektórych to takie trudne do zrozumienia?

Jesteście zbyt zajęci sobą

Faceci żyją po to, by realizować swoją misję, osiągać cele. Swoją wartość mierzą rozwiązanymi problemami, pokonanymi trudnościami. I my to rozumiemy, ale uwaga – jeśli zaczniecie spędzać dużo czasu w pracy, koncentrować się tylko na kolejnym zadaniu do wykonania, to odejdziemy. I to nie jest zastraszanie, tylko stwierdzenie faktu. Chcielibyście zawsze być na drugim planie, traktowani jak tło do czyjegoś życia? Mało kto jest w stanie wytrwać w takiej roli.

Nie doceniacie nas

Tylko nie przewracajcie oczami. Relacja to branie, ale też dawanie. My najczęściej dajemy – tak jesteśmy skonstruowane, ale oczekujemy też w zamian bycia docenianą. Czy kiedykolwiek jakiś facet pomyślał: „Dzięki niej moje życie jest lepsze”? Może warto mówić to sobie i jej każdego dnia, poranka, przypominać jak mantrę. Dlaczego? Bo zdarzy się, że nie będziecie mieli z kim dzielić i świętować swoich sukcesów.

Drodzy panowie – sama miłość w związku nie wystarczy. My nie chcemy powtarzanych „kocham cię”, nie chcemy ustnych zapewnień, że z nami jesteście, że bez nas sobie życia nie wyobrażacie. Chcemy być z wami szczęśliwe, chcemy cieszyć się tym, że to właśnie was wybrałyśmy, chcemy być dumne, że mamy faceta, który próbuje nas zrozumieć i być lepszy dla nas i dla naszego związku.