Go to content

Jak dobrze być … psychopatą. I dlaczego to się opłaca

Psychopaci są wśród nas. Pracują, wychodzą ze znajomymi, wyjeżdżają na wakacje, chodzą do kina, na biznesowe spotkania. Jest ich więcej niż nam się wydaje i mają się świetnie. Bycie człowiekiem ich nie nadwyręża, nie na tym się skupiają. Rzadko proponują, że zapłacą za taksówkę, rachunek w restauracji, jakimś dziwnym trafem nigdy nie mają przy sobie gotówki. Notorycznie kłamią, nawet wtedy, kiedy nie ma do tego powodu.

Nie biegają z nożem. Potrafią wzbudzić zaufanie i oszukać każdego, a wszystko, czego się o tobie dowiedzą – zawsze wykorzystają przeciwko tobie. I, co najgorsze, ludziom ze skłonnościami psychopatycznymi żyje się po prostu wygodnie… Funkcjonowanie psychopatów podobna jest do życia drapieżników. Potrafią sączyć krew ze swojej ofiary ale konsekwencje ich ataków są dużo poważniejsze i bardziej rozległe, rzadko dotyczą tylko ich prześladowanych celów, sieją spustoszenie wśród ich bliskich, znajomych, rodziny…

Psychopatia ma wiele wymiarów i cech, w tym skupioną na sobie impulsywność, bezduszność i nieustraszoną dominację. Pierwszy jej wymiar wiąże się z porywczością, wojowniczością i narcyzmem. Bezduszność jest związana z niezdolnością do doświadczania ważnych emocji społecznych, takich jak miłość, żal lub wyrzuty sumienia.

Dlaczego bycie psychopatą zwyczajnie się opłaca?

Psychopaci, wyraźnie pozbawieni empatii, są w dość niekorzystnej sytuacji. Empatia wymaga bowiem wzięcia pod uwagę uczucia innych ludzi, a psychopacie chodzić w cudzych butach nie wypada. Zresztą po co ma w nich chodzić, nie interesują go historie innych ludzi, a uważność na innych wymaga energii. Poza tym najwygodniejsze buty, to … swoje buty.  Oni mają tylko dopiąć swojego celu, to ich komfort jest najważniejszy. Empatia, jak wiadomo, jest zbudowana na fundamencie emocji. Emocje z kolei są ważne dla relacji, zasłaniają trzeźwy osąd i utrudniają krytyczne myślenie. Znów punkt dla psychopatów.

Psychopata, uwolniony od emocjonalnych kajdan jest dobrze przygotowany do działania w sposób nieograniczony i bezwzględny. To zła wiadomość dla społeczeństwa ale nie dla psychopaty, zwłaszcza pochłoniętego myślami o władzy i prestiżu.

Po trupach do celu

Nieustraszona dominacja – tak uwielbiana cecha przez psychopatów – wiąże się z zuchwałością i pragnieniem wpływu społecznego. Wyposażeni w poczucie równowagi międzyludzkiej i siły, fizyczną nieustraszoność i odporność emocjonalną – psychopaci robią wielkie rzeczy. Niektórzy stają się bohaterami. Choć często najłatwiej byłoby nam opisać takie działanie jak: „dojście po trupach do celu”. Dobrym psychologicznym przykładem takiej osobowości jest  Yeo-Thomas. Stosując szereg przebrań i fałszywych dokumentów, brytyjski szpieg II wojny światowej regularnie unikał schwytania przez nazistów.  Yeo-Thomas udawał kiedyś trupa podczas podróży w trumnie, a nawet skoczył z jadącego pociągu. Udusił też strażnika więziennego gołymi rękami. Kiedy Yeo-Thomas nie był zajęty duszeniem nazistów, był zajęty uwodzeniem pięknych kobiet. Większość z nas nigdy o nim nie słyszała, za to doskonale znamy pana…  Jamesa Bonda, jego fikcyjne wcielenie. Tak, Yeo-Thomas był inspiracją dla powieściopisarza Iana Fleminga.

Dobry psychopata

Szpieg z czasów II wojny światowej jest typowy dla tego, co psychologowie nazywają „dobrym psychopatą”. W przeciwieństwie do złośliwej psychopatii, która często wiąże się z przestępstwem i więzieniem, „dobry psychopata” wykorzystuje swoją bezwzględność, aby osiągnąć prawdziwy sukces – w dodatku społecznie uznawany za dobrego, szlachetnego, potrzebnego. Psychopaci unikają łamania prawa. Poprzez powstrzymywanie swoich impulsów lub przynajmniej kierowanie ich w bardziej lukratywny sposób, „dobrzy psychopaci” często zajmują pozycje o ważnym znaczeniu.

Więc jakie zawody przyciągają psychopatów?

Badania pokazują, że  psychopaci preferują pewne profesje ze szczególnym zamiłowaniem. Nie będzie niespodzianką, że mają ciągoty do władzy – pomyśl o prezesach, chirurgach, prawnikach, gwiazdach i politykach. Związek między polityką a psychopatią jest szczególnie interesujący…

 

źródło: Psychopathy in women: theoretical and clinical perspectives