Kobiety kochają biżuterię i bardzo chętnie noszą ją bez względu na porę nocy i dnia. A prawda jest taka, że to co robimy w ciągu tego czasu z naszą biżuterią, wyjątkowo intensywnie wpływa na jej wygląd. Jedynie mądra dbałość o stan kobiecych błyskotek, pozwoli cieszyć się nimi długi czas, bez konieczności upychania tracącej blask biżuterii w zakamarkach pudełek. Nauczone doświadczeniem panie, mają w zanadrzu kilka dobrych rad, co robić, by ozdoby nie traciły na wyglądzie i jakości, oraz czego należy się absolutnie wystrzegać.
Oto żelazne zasady, których obowiązkowo należy przestrzegać:
Prace domowe bez udziału błyskotek! Środki do czyszczenia, silna chemia przeciw zabrudzeniom w łazience czy kuchni naprawdę szkodzi, szczególnie obrączce i pierścionkom, o których kobiety nie pamiętają podczas wykonywania prac. Szkodzi im nie tylko skład detergentów, ale fakt, że podczas czyszczenia/sprzątania powstają drobne ryski, które odbierają blask i urodę biżuterii. W dodatku sama biżuteria może się przebarwić, lub zabarwić skórę którą otacza. Jeśli nie mamy głowy do zdejmowania ozdób za każdym razem, lub nie mamy ich gdzie bezpiecznie odłożyć, jedynym rozwiązaniem jest korzystanie z gumowych rękawiczek. Dzięki takiej zapobiegliwości, zyskają nie tylko pierścionki, ale i skóra dłoni, którą środki czyszczące mocno wysuszają.
Perfumy?
Tak, ale nie bezpośrednio na biżuterię. Tu zasada obowiązuje podobnie jak podczas korzystania ze środków czyszczących podczas sprzątania. Składniki perfum, dezodorantów czy lakierów mogą przebarwiać zarówno biżuterię, jak i skórę wokół niej.
Fot. Materiały prasowe
Chowaj swoje skarby
I to nie tylko w obawie przed chytrymi rączkami złodzieja. Biżuteria wykonana ze szlachetnych kruszców, w perspektywie lat wcale nie najlepiej znosi nadmiar powietrza. Dokładniej kłopot wynika z faktu, że w kontakcie z powietrzem, powstają różnego rodzaju tlenki, które mogą osłabiać delikatne ogniwa, np. w łańcuszkach. Najlepiej odkładać swoje ozdoby do wyściełanych materiałem szkatułek czy pudełek, gdzie nie grozi im niebezpieczeństwo. Bez problemu znajdziecie je w kolekcji Home By Dziubeka. Ideałem byłoby zawijanie każdej posiadanej sztuki w miękką szmatkę, która separowałaby biżuterię, nie pozwalając na splątanie czy powstanie rys. A jeśli lubisz mieć wszystko pod ręką, poręczny stojak na skarby, pozwoli je odkładać bez szwanku w jedno, określone miejsce.
Fot. Materiały prasowe
Biżuteria i sport nie zawsze współgrają
Podczas różnej aktywności fizycznej można niechcący zerwać łańcuszek, lub kolczyk. O ile przede wszystkim na takim działaniu traci biżuteria, to mogą pojawić się i ofiary w ludziach. Zerwany kolczyk może oznaczać rozerwany płatek ucha, a dłoń z pierścionkiem może wymalować na fioletowo podbite oko u rywalki.
Sen nie służy łańcuszkom
Kolczykom również nie służy, ze względu na możliwość zerwania z szyi lub ucha. Niestety przyczyną nieszczęścia może być nawet guzik od poduszki, do którego przyczepi się element biżuterii. O wiele bezpieczniej jest zdejmować przed snem błyskotki, wtedy ani kobieta ani jej ukochana biżuteria nie ucierpią podczas nocnego odpoczynku.
Fot. Materiały prasowe
Są lepsze środki do czyszczenia niż mydło
Jak zostało już wyżej wspomniane, ozdobom ze szlachetnych kruszców bardzo szkodzą detergenty. Czym więc je czyścić? Najlepiej przeznaczonymi do tego ściereczkami, chusteczkami do pielęgnacji biżuterii. Biżuterii, która jest lekko zabrudzona, można spróbować przywrócić blask poprzez kąpiel z wodą z niewielką ilością denaturatu. Opcjonalnie można samodzielnie wyczyścić ją przy użyciu ciepłej źródlanej wodzy z dodatkiem amoniaku lub soku z cytryny. Po takiej kąpieli należy osuszyć i polerować miękką tkaniną, najlepiej flanelową. Natomiast jeśli cenne błyskotki uległy silnemu zabrudzeniu lub porysowaniu, nie należy na własną rękę przeprowadzać próby oczyszczenia, szczególnie przy użyciu środków czyszczących lub polerujących. Bezpieczniej jest oddać sprawę w ręce specjalisty, który bezbłędnie sobie poradzi z kłopotem.
Człowiek bez wody nie może żyć, biżuteria zaś powinna
To kolejna oczywistość, o której mało kto na co dzień pamięta. Zaczynając od wody płynącej z kranów, skończywszy na chlorowanej wodzie z basenu, czy nasyconej solą wodzie morskiej, nie wpływa ona kojąco na stan ozdób. Zawarte w niej składniki mogą wpłynąć na wygląd ozdób, gdyż mogą one stracić połysk, oraz ulec przebarwieniom. Zdejmujmy ozdoby do kąpieli i na basen.
Wyżej wymieniono pomysły na to jak zachować urodę biżuterii. Warto się do nich stosować, ponieważ cenne błyskotki posiadają nie tylko wartość materialną, ale i sentymentalną, przekazywaną jako rodzinną pamiątkę z pokolenia na pokolenie. Warto dbać o biżuterię, by swoim blaskiem cieszyła nie tylko pierwszego dnia zakupu, ale przez długie lata zdobienia kobiecych postaci.
Fot. Materiały prasowe
Artykuł powstał we współpracy z marką By Dziubeka
