Czy istnieje sposób na szczęśliwe życie? Tak, istnieje, a książka „Happy umysł. Myśl sercem” autorstwa Kasi Bem, a zwłaszcza jej 21-dniowy program „MINDLESS”, proponuje konkretny przewodnik w tej kwestii. Autorka opiera się na ćwiczeniach, medytacjach i wskazówkach dietetycznych, łącząc starożytną wiedzę jogi z najnowszymi odkryciami w dziedzinie duchowości i nauki. Dlaczego jeszcze warto sięgnąć po tę publikację?
„Nie ufaj umysłowi”
„Nie ufaj umysłowi. Umysł postawi przed Tobą tysiące
przeszkód, wymyśli tysiące powodów, byś porzucił
pragnienia. Jeśli usłyszysz wewnętrzne wołanie,
nie pozwól, aby pozostało wiecznie niespełnioną
tęsknotą duszy. Idź za nią. To jedyna droga” – takimi słowami Kasia Bem rozpoczyna wstęp do swojej książki.
W swojej publikacji tłumaczy, jak osiągnąć stan koherencji, czyli połączyć serce i umysł, co ma prowadzić do codziennego doświadczania spokoju i radości. Książka oferuje praktyczne narzędzia, które pozwalają świadomie kształtować rzeczywistość, eliminując negatywne myśli takie jak „nie uda mi się”, „nie zasługuję”, czy „nie mogę”. Program „Mindless” podaje konkretne wskazówki, jak dokonać tych zmian skutecznie.
Na czym polega 21-dniowy program „Mindless” Kasi Bem?
W swojej książce Kasia Bem zachęca do rozpoczęcia podróży z 21-dniowym programem „Mindless”, podczas której możemy zbudować fundament pod świadome i szczęśliwe życie, zgodne z pragnieniami naszego serca. „Mindless”, czyli „niewymagający myślenia” – to połączenie jogi, neuroplastyczności mózgu i technik koherencji serca. Autorka dzieli się swoją duchową inspiracją i ponad dwudziestoletnim doświadczeniem, przewodząc przez proces oczyszczania umysłu, serca i ciała oraz pomagając usuwać blokady.
Założenie programu jest proste – porządkuj i oczyszczaj wnętrze, a zewnętrzny świat zacznie korzystnie się układać. Po 21 dniach zmienisz ciało, umysł i serce, zyskując gotowość do manifestacji wewnętrznej mocy w świecie zewnętrznym. Niezależnie od tego, czy to twoje pierwsze spotkanie czy kontynuacja wcześniejszej pracy, program „Mindless” ma w zamiarze odblokować intuicję serca, kształtować jasną wizję przyszłości i pomóc w realizacji pełnego potencjału.
Postulat Kasi Bem jest jasny: Żyj mniej w umyśle, a więcej w sercu i spełniaj pragnienia! Sięgając po tę książkę warto przygotować się na ekscytującą podróż, podczas której każdego dnia coraz bardziej będziemy odkrywać głos swojej duszy i zaczynać żyć życiem, o jakim marzymy.
Możesz zmieniać swoje myśli na lepsze
Kasia Bem zapewnia w swojej książce, że każdy z nas może zmieniać swoje myśli na lepsze. Pisze, że przez wiele lat doświadczała synchronicznych zdarzeń, osiągając cele i urzeczywistniając swoje marzenia. Jak sama przyznaje, jej życiowe powodzenie nie wynika z przypadku, lecz jest rezultatem głębokiego spokoju wewnętrznego, klarowności umysłu i czystych intencji serca.
W swojej książce autorka opisuje codzienne oczyszczanie ciała i umysłu, kluczowe narzędzia programu „Mindless”. Program ten podkreśla, że zachodzące korzystne okoliczności pojawiają się, gdy pozostajemy zgodni ze sobą, działamy z spokojnym umysłem i czystym sercem, pielęgnując wysokie wibracje. Mimo iż nie są cudem, wynikają z naturalnych zjawisk energetycznych, związanych z częstotliwością myśli i emocji. Centralnym punktem „Mindless” jest rozpoznanie umysłu, ponieważ wiedza ta pozwala przekształcać niekorzystne treści, pozytywnie wpływając na życie. Myśli i emocje mają moc kształtowania działań, wyborów i rzeczywistości, co program „Mindless” pomaga zrozumieć i wykorzystać.
Książka wskazuje, że myślenie, emocje i wizualizacja są ze sobą powiązane, a pierwszym krokiem do udanego życia jest dostrzeżenie scenariusza, jaki kreujemy własnymi myślami. Umysł, często porównywany do góry lodowej, ukazuje jedynie czubek, podczas gdy reszta, czyli podświadomość, skrywa wspomnienia, kody i uwarunkowania, wpływając na nasze działania. Medytacja w programie „Mindless” umożliwia dostęp do tej podświadomości, otwierając drogę do pełniejszego zrozumienia i samorozwoju.
Miłość, wdzięczność, przebaczenie…
W swojej publikacji Kasia Bem przytacza materiały naukowe opublikowane przez Instytut HeartMath, badający koherencję między sercem a mózgiem, który to identyfikuje liczne korzyści z tego zjawiska. Wśród nich znajdują się: poprawa zdrowia, wyższy poziom energii, redukcja stresu, wzmocnienie odporności, zwiększenie kreatywności, klarowność myślenia, chwile olśnienia, rozwój empatii, zadowolenie z życia, a także poprawa relacji międzyludzkich. Badania naukowe sugerują, że pozytywne uczucia, takie jak miłość czy wdzięczność, sprzyjają harmonijnemu rytmowi serca, podczas gdy emocje negatywne, takie jak frustracja czy strach, mogą zakłócać ten rytm. Interesujący jest również fakt, że serce generuje bardzo silne pole elektromagnetyczne – znacznie silniejsze niż mózg, przenikające każdą komórkę ciała. Instytut HeartMath zauważa, że stan koherencji najszybciej osiąga się poprzez doświadczanie uczucia wdzięczności.
Pozytywne rekomendacje ekspertów
Książka Kasi Bem spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem, zdobywając uznanie czytelników, którzy chwalą ją za jej inspirujące przesłanie oraz praktyczne wskazówki wspierające rozwój osobisty. Jej pozytywny wydźwięk świadczy o tym, że wciąż istnieje ogromne zainteresowanie tematami związanymi z duchowym wzrostem i zdrowym rozwojem emocjonalnym.
„W dzisiejszym zabieganym i przeładowanym bodźcami świecie to obowiązkowa lektura dla każdego , kto pragnie spokoju, ukojenia, skupienia na rzeczach ważnych i odzyskania kontroli nad swoim umysłem. Gorąco polecam. To jedna z tych książek, do których na pewno będę jeszcze wiele razy wracać” – powiedziała Natalia Kraus– Kowalczyk, konsultantka slow life.
„Piękno tej książki leży w jej prostocie. To praktyczny przewodnik dla każdej osoby, która pragnie żyć w zgodzie z najgłębszymi pragnieniami swojego serca i jest gotowa się w to zaangażować. Kasia Bem zawarła w niej wiele głębokich prawd, które – jeżeli je wdrożyć i nimi żyć – mają potencjał, aby całkowicie odmienić nasze życie. Polecam z całego serca” – rekomenduje Pati Garg, nauczycielka duchowa, autorka książki i rocznego programu „Rok Przebudzenia”, rokprzebudzenia.pl.
„Żyjemy w świecie umysłu, logicznego myślenia i nadmiaru intelektualnych bodźców. Mało u nas kontaktu z ciałem, a tym bardziej z sercem. Program MINDLESS Kasi Bem jest jest skuteczną i praktyczną odpowiedzią na bolączki współczesnej cywilizacji i jest metodą, która porządkuje i oczyszcza nasze wnętrze. Świetna, bardzo przemyślana, konsekwentnie skonstruowana strategia budowania świadomości, sprawczości i wewnętrznej mocy. Gorąco polecam” – mówi
Anna Jurgaś, gospodyni podcastu About Time!
Czy istnieje sposób na szczęśliwe życie? Od czego to zależy i jak osiągnąć ten stan? Książka Kasi Bem daje konkretne odpowiedzi na te pytania, proponując praktyczne narzędzia i inspirujące spojrzenie na transformację życia w kierunku pełni i harmonii. Czy warto podjąć się tej podróży do świadomego i szczęśliwego życia? Odpowiedź być może kryje się właśnie w „Happy umysł. Myśl sercem”…
Skąd wzięłaś inspirację do napisania książki „Happy umysł. Myśl sercem”? Czy to był wynik osobistych doświadczeń czy może nagłego „olśnienia”?
Kasia Bem: To owoc mojej 20-letniej drogi, przygody z jogą. Owszem, sama nazwa programu, który opisuję w książce, to przyszło do mnie jako wgląd do głębokiej medytacji, po prostu pojawiło się słowo… To się zdarzyło jakieś 10 lat temu, ja wtedy w ogóle nie wiedziałam, co mam zrobić, i to słowo nie miało dla mnie wtedy jakiegoś większego znaczenia, bo ono pojawiło się w tak nadzwyczajnych okolicznościach, w środku nocy… I musiało minąć kolejnych kilka lat, żebym zrozumiała jego wagę i zrozumiała o co chodziło w tym słowie, o co chodziło w tym „mindless”, które oznacza de facto – „mniej w umyśle”, i które na skutek moich doświadczeń z jogą, nabrało takiego znaczenia po drodze z umysłu do serca i właśnie to jest tematyka tej mojej ostatniej książki, w której ja tę drogę szczegółowo opisuję.
Opowiadasz o 21-dniowym programie „Mindless”, który ma zmienić życie czytelników. Jak doszłaś do tego, że to właśnie 21 dni jest kluczowe, a nie na przykład 20 czy 25?
Kasia Bem: 21 dni to jest taka teoria psychologiczna, która mówi o tym, że tyle czasu jest potrzebne, żeby nowe nawyki mogły się utrwalić w naszych ścieżkach neuronalnych. Natomiast, jest to tylko mimo wszystko jakaś propozycja długości trwania tego programu, bo w książce też piszę o tym, że jeżeli czytelniczka czy czytelnik, ktoś, kto zaczyna realizować ten program, uzna, że potrzebuje więcej czasu, żeby pewne treści przyswoić, przećwiczyć czy przepraktykować, to oczywiście może zatrzymać się w tym miejscu. Natomiast, powiedzmy, że 21 dni to jest taki czas, w którym ta droga może zostać zrealizowana, ale może to też potrwać troszkę dłużej.
Możemy się domyślić, że każdy, kto sięga po Twoją książkę, chce odmienić swoje życie. A jak Ty zmieniłaś swoje własne życie, pisząc tę książkę? Czy również dla Ciebie była to podróż pełna transformacji?
Kasia Bem: Powiedziałabym raczej, że ta książka jest owocem mojej transformacji. Moja droga zaczęła się 20 lat temu, od pewnego osobistego kryzysu, zarówno osobistego, jak i zdrowotnego, w zasadzie kryzysu totalnego w moim życiu. To mnie wtedy zatrzymało i wykluczyło z różnych działań i spraw, na mniej więcej pół roku, gdy musiałam przejść przez swoją chorobę, w tym czasie też rozstałam się z moim mężem i to był dla mnie taki początek zmian. Po tym kryzysie pozostałam taka mocno rozbita, bezradna… Potrzebowałam dużo czasu, żeby dojść do takiej swojej pełni sił i joga bardzo mi w tym pomogła. Joga była dla mnie takim kołem ratunkowym w tych trudnych chwilach. Już podczas pierwszej sesji poczułam, że chcę to robić, że chciałabym też innym przekazywać taką praktykę. Już pierwsza sesja jogi bardzo korzystnie na mnie podziałała. Moje emocje, które były wtedy w rozsypce, cała ja, niespokojna – nagle poczułam spokój, którego nigdy wcześniej nie odczuwałam i tak to się zaczęło. Później zaczęłam jeździć na różne kursy, warsztaty, zrobiłam mnóstwo uprawnień. I ta cała przeogromna wiedza sprzed tysięcy lat, powoli się we mnie układała. Mogłam sprawdzać później tę wiedzę w grupach, ucząc innych na warsztatach i w mojej głowie zaczęły się pojawiać pewne wnioski. To jest moja już czwarta książka w tej chwili, w której zapraszam czytelników do serca. Więc to nie było tak, że książka była procesem, w którym coś zobaczyłam, tylko ja zobaczyłam coś, co zapoczątkowało napisanie przeze mnie książki.
W „Happy umysł” podkreślasz, żeby „nie ufać umysłowi”. Jak to zrozumieć w praktyce? Jakie są największe pułapki, jakie umysł stawia przed nami na drodze do szczęścia?
Kasia Bem: Książka jest podzielona na kilka części. Zanim dochodzimy do praktycznego programu transformacji, manifestacji „Mindless”, mamy systematyczny wykład na temat umysłu, koherencji serca czy zmiany pożywienia na korzystniejsze, które również sprzyja procesom naszego umysłu. Jeżeli zaś chodzi o to „nieufanie myślom”, to z punktu widzenia osoby, która medytuje, która poznała umysł, tak jak ja, ale też wiedzy o procesach, które tam nieustannie zachodzą, nasz umysł produkuje dziennie około 80 tysięcy myśli, więc wyobraźmy sobie, co by się działo, gdybyśmy ufali każdej myśli, która się w nim pojawia.
Umysł jest takim naszym największym antagonistą i sabotażystą. Podsuwa różne treści, które są dla nas niekorzystne. W swojej książce wymieniam 6 takich podstawowych tendencji umysłu, które przeszkadzają nam w takim dobrym, spokojnym i spełnionym życiu.
Co byś poradziła tym, którzy mają trudności w osiągnięciu równowagi emocjonalnej? Jaki byłby pierwszy, praktyczny krok w drodze do lepszego samopoczucia i odzyskania wewnętrznego spokoju?
Kasia Bem: Uważam, że najprostsze rzeczy mogą odmienić ludzkie życie. Zawsze radzę na początek świadome wdechy i świadome wydechy.
Taka krótka praktyka – zatrzymaj się na chwilę, usiądź sobie i zwróć uwagę na swój oddech. Zrób wdech, zrób wydech, spokojnie, świadomie, i jeszcze jeden, i jeszcze jeden… i sprawdź, jak inaczej będziesz się czuć, bo na pewno będziesz się inaczej czuć, ponieważ oddech zawsze i niezawodnie przenosi nas w teraźniejszość, do „tu i teraz”, natomiast umysł ma bardzo silne uwarunkowanie do przebywania albo w przeszłości, albo w przyszłości.
Prawie 80% aktywności umysłu dotyczy tego, co było, lub tego, co będzie, natomiast nie ma nas w „tu i teraz”. I to przebywanie „gdzieś”, zamartwianie się o przyszłość, wymyślanie czarnych scenariuszy, albo wspominanie, zanurzanie się w jakichś ciężkich wspomnieniach z przeszłości, to są to takie rzeczy, które powodują, że my nie jesteśmy w stanie przeżywać życia „tu i teraz” i jakby tracimy z oczu to, co najważniejsze, czyli chwilę obecną, a oddech zawsze nas do tej chwili obecnej sprowadzi, wyjmie nas z umysłu, wyzwoli nas z niego. Także – krótko mówiąc – wdech i wydech. To jest najprostsza metoda.