Kochany Synku,
Gdy naszą rodzinę założyliśmy, przed ołtarzem, że chcemy zostać rodzicami ślubowaliśmy.
Dziecko było naszym marzeniem, dwie kreseczki stały się jej uwiecznieniem.
Moje życie nowego sensu nabrało, gdy moje serce bicie małego serduszka usłyszało.
Na monitorze mały punkcik widzieliśmy, to właśnie wtedy Ciebie poznaliśmy.
Punkcik ten rytmicznie się poruszał, nasze serca wciąż wzruszał.
Za ręce z Twoim tatą się trzymaliśmy, w oczach wielkie łzy mieliśmy.
Synku, to Twoje serduszko na monitorze widać było, to małe serduszko już wtedy dla nas biło.
Przez te 9 miesięcy byłeś obecny we wszystkim co robiłam, w swoim brzuszku właśnie Ciebie nosiłam.
Gdy z malutkiej komórki małym człowieczkiem się stawałeś i beztrosko w brzuszku fikałeś,
Ja pierwszy raz w żuciu śpioszki kupowałam, na podglądanie Ciebie do lekarza biegałam.
Ukołysany w wodach płodowych spałeś, w pęcherzyku płodowym mieszkałeś.
Że okienka do podglądania naszego synka w brzuszku nie wymyślono żałowałam, co właśnie robisz widzieć chciałam.
To ja Twojego tatę w środku nocy budziłam, o położenie ręki na moim brzuszku prosiłam.
Bo Ty w nocy bardzo mało spałeś, u swojej mamy w brzuszku rozrabiałeś.
Ale, że nie dajesz mi spać nigdy nie żałowałam, czuć Twoje ruchy w każdej godzinie chciałam.
Pamiętasz jak kołysanki Ci śpiewałam, bajkę o zaczarowanym pantofelku czytałam?
W naszym domu na fotelu wygodnie siedziałam, po nóżkach Cię gilgotałam.
Po 9 miesiącach te bose stópki swoją mamę na świecie witały, a moje oczy już nie szlochały tylko płakały,
Bo 3000 g szczęścia na rękach trzymałam, Bogu za dar zostania mamą ogromnie dziękowałam.
Bóg szansę na rolę mamy mi dał, a ten cichy płacz moje serce skradł.
Za ten dar bardzo mu dziękujemy, dziś co to miłość rodzicielska wiemy.
Wiem, że nagle w obcym dla Ciebie świecie się pojawiłeś, ale od początku sobie z tym dobrze radziłeś.
Że nie jesteś córeczką nigdy nie żałowaliśmy, to naszego rumianego synka chcieliśmy.
Największy ból serca poznałam, gdy synku do szpitala z Tobą jechałam.
Niespełna 7 miesięcy wtedy miałeś, taki malutki, wszystkiego się bałeś.
Ja tak mocno do swojego serca mojego synka tuliłam, Boga o zdrowie dla Ciebie prosiłam.
Teraz o tych złych chwilach już zapominamy, już do nich nie wracamy.
Macierzyństwo to uczucie wyjątkowe, dla mnie każdego dnia całkiem nowe.
Dzięki Tobie wiele razy wschód słońca widziałam, wiele nocy przytulona do Ciebie nie spałam.
Teraz wiem jak prawdziwe życie smakuje, kłopotów i zmartwień też mi już nie brakuje.
To dla Ciebie wieloetatową mamą się stałam, ale przyznam się, że tej nowej roli bardzo się bałam.
Teraz, gdy zza szczebelków mnie obserwujesz, każdą nową umiejętnością moje serce radujesz,
Kocham Ci pyszne obiadki gotować, te piękne chwile chcę w swojej pamięci na lata zachować.
Kiedy Cię karmiłam, Ty swoją małą dłoń wokół mojego wskazującego palca owijałeś i delikatnie się uśmiechałeś.
Już wtedy bardzo dużo o Twojej przyszłości rozmyślałam, te małe rączki samodzielnie jedzące widziałam.
Teraz tak pięknie klaskają, w przyszłości kredkę, długopis czy kluczyki od samochodu chwytają.
A gdy moje dłonie będą już spracowane, może przez Twoje ręce łzy będą ocierane.
Może i Ty każdej nocy cichutki płacz będziesz słyszał, na swoje ręce nowe życia brał i swojego synka witał.
Kocham Cię mój Synku
Twoje Mama Karolina B.
„Kochana córeczko, najdroższy synku, chcę ci powiedzieć, że…”.
„List do dziecka” – nasza nowa akcja na Dzień Dziecka z super nagrodami
Co trzeba zrobić?
„Napisz list do swojego dziecka (dzieci) i prześlij go do nas. To może być podziękowanie, dobra rada, a może powiedzenie tego, co nie przechodzi przez gardło ze wzruszenia w ważnych dla was momentach. Wszystko co tylko chcesz i czujesz. Miłość rodzica bywa trudna, a rodzicielstwo to jedno z najbardziej bogatych (i w upadki i wzloty) doświadczeń w życiu. To może być list „na tu i teraz” lub taki, który chciał(a)byś, żeby twoje dziecko przeczytało w przyszłości. Czasem taki list do bliskiej osoby pomoże nie tylko jej, ale też tobie.Wszystkie listy opublikujemy. Wybrane nagrodzimy!”. ♥WEŹ UDZIAŁ W ZABAWIE TUTAJ ♥
