Synkowie moi najukochansi!
Ten list będzie wyjątkowy i dla Was i dla mnie.Dzięki niemu ja się odważę, a Wy zrozumiecie.
Nie wiem sama czy kochać bezgranicznie to negatyw czy pozytyw…
Bo ja bez Was nie istnieję.
Mimo,że marudzę(tak ja też marudzę),narzekam,jęczę,że nie mam dla siebie czasu to moja codzienność bez Was byłaby pustą dziurą bez dna.
Bezsensem i nocą,która nie ma końca.
Kocham Was za wszystko i za nic.
Dziękuję, że nauczyliście mnie cierpliwości, troski, radości z drobiazgów, a takze tego,że to my jesteśmy najważniejsi.Tu i teraz. Wspólne śniadania, wycieczki, odrabianie lekcji,poznawania świata to rzeczy absolutnie unikalne, dzięki którym wzbogaciłam swoje wnętrze i ja i Wy.
Popełniam błędy, krzyczę, mylę się. Przepraszam. Nie ma ludzi idealnych. Ale też nie ma matki,która mając lęk wysokości wlazłby na Mont Everest Waszych marzeń,by je zrealizować.Ja się tam wdrapałam kilka razy.Nie piszę tego dlatego,byście wdzięczni klękali przede mną.Chcę byście wiedzieli,że w każdej minucie smutku,zwątpienia,zawahania możecie się do mnie zwrócić.Dziękuję Wam za lekcje miłości i pokory.Dziecko może też czegoś nauczyć nieomylnego,wszechwiedzącego dorosłego.Każdy uśmiech,uścisk,wsunięcie ręki w moją dłoń było dla mnie bezcenne.Rozmowy o wszystkim i o niczym,pytania-dziękuję za nie,bo pozwoliły mi poczuć się super mamą 🙂
Nie ma takich słów,które opisałyby moją miłość do Was.Codziennie modlę się o to,byśmy cieszyli się soba jak najdłużej.Staram się być dla Was wyrozumiała,odwdzięczcie się tym samym.Dorosły nie znaczy wszechwiedzący i nieomylny.Mam nadzieję,że wrażliwość i empatia,lae także zdrowy zrozsądek będą waszym życiowym drogowskazem.Kocham Was najbardziej na świecie.
Mnóstwo za nami,jeszcze więcej przed nami.A szyfr do tej życiowej przygody brzmi :razem.Wierzę,iż dopóki trzymamy się razem nic i nikt nas nie złamie i nie pokona.Bądźcie sobą,czasem nawet na przekór wszystkiemu,realizujcie swoje marzenia i pamiętajcie,że nie nalezy klękać,gdy wszyscy klekają,bo tak wypada.Zawsze będę dla Was wsparciem i pomocą.dniem i nocą.
Mama-szalona i mam nadzieję ukochana.
„Kochana córeczko, najdroższy synku, chcę ci powiedzieć, że…”.
„List do dziecka” – nasza nowa akcja na Dzień Dziecka z super nagrodami
Co trzeba zrobić?
„Napisz list do swojego dziecka (dzieci) i prześlij go do nas. To może być podziękowanie, dobra rada, a może powiedzenie tego, co nie przechodzi przez gardło ze wzruszenia w ważnych dla was momentach. Wszystko co tylko chcesz i czujesz. Miłość rodzica bywa trudna, a rodzicielstwo to jedno z najbardziej bogatych (i w upadki i wzloty) doświadczeń w życiu. To może być list „na tu i teraz” lub taki, który chciał(a)byś, żeby twoje dziecko przeczytało w przyszłości. Czasem taki list do bliskiej osoby pomoże nie tylko jej, ale też tobie.Wszystkie listy opublikujemy. Wybrane nagrodzimy!”. ♥WEŹ UDZIAŁ W ZABAWIE TUTAJ ♥
