Spieszysz się do pracy, jest rano. Zamawiasz taksówkę, bo wiesz, że już nie ma innego wyjścia. Siadasz, jeszcze z ponurą miną na myśl o tym, że cały kiepsko zaczęty dzień przed tobą. I wtedy do TWOJEJ taksówki wpada zupełnie nieoczekiwanie… dziadek. Nie, to nie jest Twój dziadek. Dziadek wbiega zdyszany i oznajmia, że on chciał tylko tu niedaleko do przychodni, więc możesz go tą taksówką podrzucić. Co robisz?
Ten filmik chwyta za serce. Wzrusza i zmusza do refleksji. Szczególnie, gdy wielokrotnie z ust pasażerów padają słowa: „JA PŁACĘ i się nie zgadzam”. Takie czasy? Nie muszą takie być. My nie musimy.
Obejrzyjcie. Dobro wraca.