Dlaczego kobiety, z reguły, jeśli chcą zmienić coś w swoim życiu, to zaczynają właśnie od… włosów?
Kobiety które potrzebują zmiany w życiu z reguły szukają akceptacji, zachwytu i zainteresowania u innych. Zmiany dotyczą różnych obszarów ich życia i nie zawsze jest ona widoczna na pierwszy rzut oka. Ale wystarczy, że wybiorą się do fryzjera, postawią na zmianę fryzury, odważne cięcie, czy kolor i efekt mamy natychmiast. A o to chodzi i, co najważniejsze, wszyscy od razu ją zauważają. Uważam zresztą, że to najbardziej pomocna zmiana, bo dobra zmiana fryzury wpływa na samopoczucie kobiety, jej pewność siebie i poczucie własne wartości. O samym wyglądzie nie wspominając.
Jak dużo zależy od dobrej fryzury?
Fryzura nadaje odpowiednich kształtów twarzy jak i sylwetce człowieka. Właściwe strzyżenie nadaje nowego kształtu fryzurze i potrafi np. z „kwadratowej” głowy zrobić ładną owalna, wysoką sylwetkę. Możemy optycznie zmniejszyć postać, a kobietę przy kości delikatnie wyszczuplić. Natomiast sam kolor może nas odmłodzić lub dodać lat. Dlatego dobrze dobrana fryzura jest wstanie zmienić cały wizerunek naszej postury.
Jak często zmieniać i eksperymentować z włosami? Chyba, że nie warto tego robić?:)
Oczywiście, że warto! A jak często? Hm, dobre pytanie. Myślę, że zawsze kiedy pragniemy zwrócić na siebie większą uwagę, kiedy zmieniamy pracę, czy też postanawiamy wejść w nowy etap życia – warto też zmienić coś w swoim wyglądzie. Nie powinno się tego robić zbyt często, bo w pewnym momencie stanie się rutyną i przestanie nas bawić, a i efekt nie będzie tak zauważalny. Do tego pamiętajmy o tolerancji naszych włosów. Po każdej, mocniejszej ingerencji, musimy dać im czas na regenerację, a do tego potrzebują naszej pomocy. Po każdej większej zmianie proponuję dobrze dobrany szampon, odżywkę oraz produkt do stylizacji – jak najzdrowszy i bezpieczny dla naszych włosów. Ja jestem uzależniony od produktów RECOVER Biolage R.A.W. do codziennej pielęgnacji. Polecam również bazę termoochronną z kwasem salicylowym, która zapewni ochronę termiczną do 230 stopni, pomoże nadać fryzurze miękkości i kształtu, również z rodziny Biolage R.A.W.
Czy są jakieś fundamentalne zasady, jak w stylizacjach ubraniowych, o których warto wiedzieć wybierając swój wymarzony kolor włosów, czy sposób strzyżenia?
Oczywiście że tak! Chociaż mnie czasem korci, by te zasady czasem złamać 🙂 Pamiętajmy o czymś takim jak analiza kolorystyczna, która pozwala ustalić w czym nam jest dobrze a co nam zwyczajnie nie będzie pasować. Oczywiście zdarzają się wyjątki, sam niejednokrotnie byłem zdziwiony i zachwycony, że efekt był inny, niż zakładaliśmy. Mówię tu o pozytywnym zakończeniu.
Jak mądrze korzystać z wytycznych, co do modnych fryzur?
Przede wszystkim kierujmy się rozsądkiem i własną intuicją, ponieważ nie wszystko, co modne, będzie na nas dobrze wyglądać. Poza tym ważny jest nasz styl życia i możliwości manualne. To co widzimy w mediach, czy na sesjach zdjęciowych w magazynach, to fryzury o które dba fryzjer każdego dnia, a nie oszukujmy, która z pań ma czas na codzienne bieganie do fryzjera na układanie włosów? Jeśli modny jest w danym sezonie fiolet, to czy musimy mieć go na głowie? Kto będzie się dobrze czuł w takim kolorze? Moja wskazówka jest jedna – nie dajmy się zwariować i słuchajmy siebie i swojego fryzjera, nie dajmy sobie zrobić na głowie czegoś, co jest modne na łamach gazet, a my kompletnie tego nie czujemy.
Jak możemy sobie pomóc w codziennej pielęgnacji włosów zwłaszcza po tak długim i gorącym lecie? O czym na pewno nie możemy zapomnieć? Masz jakieś złote zasady, co do takiej pielęgnacji?
Przede wszystkim potrzebujemy SPA dla włosów w postaci rytuału regenerującego włosy. Jednym z nich, który polecam jest Biolage R.A.W. Jest to koktajl z m.in. maski Re-Hab zawierającej ekstrakt z miodu pszczelego i glinki kaolinowej oraz REPLENISH OIL-MIST, który zawiera m.in. olej z oliwek, słonecznika i ogórecznika,, dzięki czemu wzmacnia włosy i nadaje im połysk. Taki relaks po intensywnym lecie naszym włosom z się przyda. Pamiętajmy jednak, że regeneracja w salonie, to tylko połowa sukcesu fryzjera, druga połowa zależy od tego, co będziemy stosować w domu. W tym przypadku proponuję Biolage R.A.W NOURISH szampon i odżywkę, bo dzięki ekstraktowi z komosy ryżowej i olejkowi kokosowemu, szampon odżywi suche i matowe włosy, które w rezultacie zyskają gładkość i miękkość. A do tego produkty tej marki są w pełni ekologiczne, a to dla mnie równie ważna zaleta. Biolage R.A.W. jest produktem tworzonym w znacznej mierze ze składników z ekologicznych upraw, którego opakowania pochodzą z recyklingu, a formuły produktów są biodegradowalne i wegańskie. Napełnione składnikami pochodzenia naturalnego, pozbawione wszelkiej szkodliwej chemii totalnie nie potrzebnej w kosmetykach. Dla mnie – idealne!
Artykuł powstał we współpracy z fryzjerniamichalski.pl