Go to content

Jak przyciągnąć uwagę facetów? Tak naprawdę liczą się szczegóły, a nie długie nogi i blond włosy

Fot. istock / macniak

Dobra, długie nogi pewnie też mają znaczenie, tak jak blond włosy i piękny biust. Ale tak naprawdę mężczyźni nie są (na pewno nie wszyscy) tylko samcami, którzy ślinią się na widok odkrytego ciała buchającego seksem.

Znajomy powiedział mi kiedyś, że co z tego, że kobieta wygląda na pierwszy rzut oka jak z okładki magazynu dla panów, skoro po dwóch minutach nie ma już o czym z nią rozmawiać, cały urok pryska. A przecież jak przyciągnąć uwagę faceta, to jednak na dłużej. Umówmy się – lubimy się podobać, lubimy, kiedy mężczyźni się za nami oglądają, kiedy mówią nam, że pięknie wyglądamy. I to żadne polowanie na męża, tylko zwykła kobieca natura.

Myli się jednak każda z nas, która uważa, że faceci akurat za nią się nie obejrzą. Bo nosi rozmiar 44 (lub więcej), bo nie jest za wysoka, bo ma za mały biust albo zbyt grube łydki. Drogie panie to nie o to chodzi. Zupełnie. Uwagę mężczyzn przyciąga zupełnie co innego, niż nasze skrywane kompleksy.

Po pierwsze uśmiech

Co robi na tobie największe wrażenie, kiedy mijasz kogoś na ulicy? Z własnego doświadczenia wiem, że uśmiech. Szczery, prawdziwy, który mówi: „Lubię ludzi”. Do tych, którzy się uśmiechają chętniej podchodzimy pytając o drogę, sklep, godzinę. Czasami zagadujemy ich w autobusie, metrze. Ot tak, po prostu, bo czujemy, że to miły człowiek. Przecież niemiły by się nie uśmiechał. To działa na każdego, także na mężczyzn. Nasz uśmiech przyciąga ich uwagę, choćby dlatego, że tak mało ludzi wokół nas się śmieje. Intryguje, ciekawi i… dodaje odwagi, by nas zaczepić i porozmawiać. Uśmiechajcie się, to często może być początek fantastycznej relacji.

Fot. Materiały prasowe

Fot. Materiały prasowe

Po drugie otwartość na świat i ludzi

Jasne, że nie każdy z nas jest ekstrawertykiem, który od razu przy pierwszym kontakcie opowiada o sobie, o tym, co robi, kim jest i czego oczekuje od życia. Chodzi jednak o pewien rodzaj subtelności w zainteresowaniu się drugim człowiekiem. Czasami jest to umiejętność słuchania, czasami mówienia. Chęć obcowania z kimś zawsze jest wyczuwalna, także w sytuacjach damsko-męskich. Dajemy sygnał: „Skoro się spotkaliśmy, chcę cię poznać i chcę byś ty poznał trochę mnie”. I wcale nie musi chodzić od razu o romans czy związek na lata.

Fot. Materiały prasowe

Fot. Materiały prasowe

Po trzecie pasja

Kocham ludzi z pasją. Jeśli ktoś ją ma, zawsze skradnie moje serce. Obojętnie czy jest to wspinaczka czy żeglarstwo czy szydełkowanie. Nie ma znaczenia. Pasja mówi wiele o człowieku, o tym, że wie, czego chce, dokąd zmierza, że ma marzenia, że je realizuje, że jest głodny życia i trudno się z nim nudzić. Mężczyźni też kochają kobiety z pasją, z błyskiem w oku, kiedy zaczynają mówić o czymś, co uwielbiają robić. Są ciekawi takich kobiet, czasami im imponują, a czasami pasja okazuje się być wspólna dla obojga. Wtedy mogą przegadać całą noc.

Fot. Materiały prasowe

Fot. Materiały prasowe

Po czwarte pewność siebie

To nieprawda, że mężczyźni czują się dobrze przy tak zwanych „szarych myszkach”, przy których mogą się puszyć i prezentować swoją męskość. Tak naprawdę większość z nich lubi znaleźć w kobiecie partnera do rozmowy, który nie będzie jedynie biernym słuchaczem i potakiwaczem. Wbrew pozorom faceci lubią, gdy mamy własne zdanie, swoje opinie, kiedy nie zawsze się z nimi zgadzamy i mówimy o tym otwarcie. Rzadziej zainteresuje ich kobieta, która mówi: „Nie wiem” niż ta, która tupnie nogą i będzie bronić swojego zdania.

Fot. Materiały prasowe

Fot. Materiały prasowe

Po piąte poczucie humoru i dystans do siebie

Nie chodzi o sypanie dowcipami z rękawa, w końcu nie każdy z nas ma zdolność ich zapamiętywania. Ale o odnajdywanie się w sytuacjach, które nas zwyczajnie bawią. O złapanie żartu, który nie został wprost wypowiedziany. O znajdywanie niuansów w rozmowie, które od razu wywołują uśmiech. Wraz z poczuciem humoru idzie także dystans do siebie. Umiejętność śmiania się ze swoich niedoskonałości, wpadek i błędów. I nie obrażania się, kiedy ktoś sobie na nie pozwala, oczywiście w sposób uprzejmy, a nie chamski, nie chcąc nas zranić.

Fot. Materiały prasowe

Fot. Materiały prasowe

Po szóste kolory

I skoro bardziej niż szara myszka, mężczyźni skupiają uwagę na kobietach pewnych siebie, to te są jak kolorowe ptaki. Wcale nie musimy się wciskać w czerwoną sukienkę, która więcej odkrywa niż zakrywa. Wręcz przeciwnie – skoro pierwsze wrażenie ma znaczenie, warto postawić na coś nieoczywistego, coś z efektem WOW, co pozwala się domyślać, co kryje się pod ubraniem, bo nie wszystko jest „wystawione” na pierwszy rzut oka. Znacie ubrania marki Vippi Design? Nie ma nic bardziej kolorowego i zjawiskowego, a jednocześnie niezwykle kobiecego. Jeśli jesteście kobietami, które lubią się uśmiechać, poznawać ludzi, macie dystans do siebie i… bez oporu mówicie o tym, że cieszy was zainteresowanie mężczyzn waszą osobą, zajrzyjcie koniecznie do Vippi Design i znajdźcie coś dla siebie.

I jak? Czy teraz wierzycie, że każda z nas jest w stanie przyciągnąć uwagę mężczyzn? Spróbujcie.


Artykuł powstał przy współpracy z marką Vippi Design