Go to content

Miłość nieszczęśliwa. Nawet ona ma jakieś plusy. Wiesz jakie?

fot. franckreporter/iStock

Nieodwzajemnione uczucie przeżyła większość z nas. Nieprzespane noce, nadzieje, czekanie, rozczarowanie. Tęsknota. Ale nawet w tak strasznym momencie można znaleźć dobre strony. Tak, brzmi to dość absurdalnie, szczególnie, gdy się ten stan „bycia niekochanym” przeżywa, uwierzcie, za jakiś czas spojrzycie na to z dystansem. Naprawdę, nawet nieszczęśliwe uczucie niesie ważną życiową lekcję.

Wrażliwość na cierpienie innych i otwarcie się na ludzi

Trochę bolesna to prawda, że najczęściej empatyczni stajemy się wtedy, gdy sami cierpimy. Tak jest szczególnie wtedy, gdy empatia nie jest naszą mocną stroną. Ludziom nastawionym na cel, zdeterminowanym,  bardzo racjonalnym trudno czasem zobaczyć innych. To się zmienia, gdy sami doświadczą straty, czy cierpienia. Nagle widzą, że wszystkich nas dotykają złe rzeczy, że nie da się przewidzieć każdego zdarzenia i nie da się mieć wszystkiego, bo tak postanowiliśmy. Poza tym często słyszymy, cierpisz, pomóż innym. Nic tak nie odwraca uwagi od nas samych, jak pomaganie innym.

Odnalezienie w sobie niezwykłej siły

Powtarzamy: „Nie dałabym/ nie dałbym rady przeżyć tego rozstania”, „Nie wyobrażam sobie, żeby mój mąż zakochał się w innej”, „Nie mogłabym/ mógłbym kochać kogoś, kto nie kocha mnie”. A potem następuje zwrot akcji i dostajemy dokładnie to, czego tak się baliśmy i czego sobie nie wyobrażaliśmy. I co? Po początkowym szoku nagle okazuje się, że wszystko jest do przeżycia. Co więcej, to  z czasem daje nam poczucie sprawstwa. Jeśli poradziłam sobie z tym, dlaczego mam sobie nie poradzić z tamtym? Moja koleżanka po rozwodzie powiedziała mi kiedyś, że nie miała pojęcia, że jest tak silna. Że zostanie bez pieniędzy (mąż ogołocił wspólne konto), bez pracy, z dwójką małych dzieci i w rok postawi własną firmę. Ona, która bała się dobrze wyjrzeć za okno. Kolega zaczynał od zera, choć wcześniej twierdził, że nie dałby rady zacząć budować od nowa stabilizacji (była żona wyprowadzając się wyrwała nawet krany…)

Odpuszczenie

„Albo go kocham, albo się uparłam”. Znana fraza z wiersza Wisławy Szymborskiej. I czasem chyba tak rzeczywiście jest, upieramy się na jakiś ludzi. Nie chodzi tylko o miłość, również o przyjaźnie, czy nawet biznesy. Nagle coś nam wpada do głowy, myślimy „ten”, „ta” albo nikt inny. W związkach też to mamy. Czasem byliśmy z kimś kilka tygodni, miesięcy, on się wycofuje, a my sobie wyobrażamy, że już nigdy z nikim nie poczujemy tego samego. Albo on nas zostawił, jego nowa partnerka jest w ciąży, a my nie potrafimy puścić. Jeśli odpuścimy raz, gdy nam naprawdę bardzo zależy– łatwiej będzie stosować tę zasadę w życiu.  Ludzie są, odchodzą, skoro to robią, znaczy, że tego potrzebują, po co się trzymać przeszłości? Poza tym po co trzymać się myśli o kimś, kto nas krzywdzi, nawet nie intencjonalnie?

Nauka kim się jest i czego się szuka

Czasem nieszczęśliwa miłość uświadamia nam nasze błędy. Nie zauważaliśmy sygnałów ostrzegawczych, nie czytaliśmy dobrze dystansu, wycofywania się, braku inicjatywy. Gdy nagle konfrontujemy się z prawdą możemy wrócić „do korzeni”. Co się takiego dzieje, że zależy mi za bardzo? Może powinnam/ powinienem mniej się starać? Może wybierać inny typ na partnera/ partnerkę?

Zdrowa złość

Na początku trudno mówić o zdrowej złości, bo jest to raczej ślepa furia albo ślepa rozpacz. Ale potem? Kiedyś pewna terapeutka opowiedziała mi taką historię. Przyszła do niej dziewczyna po  tym, jak partner porzucił ją w bardzo niefajnym stylu. Zrobił to, mówiąc, że zachowuje się tak, bo „ona go skrzywdziła”. Miał ileś przygotowanych argumentów. Dziewczyna za mało się starała, kiedyś w czymś na niego nie zwróciła uwagi, nie wsparła go w pracy itd, itp. Ta dziewczyna nie szukała na terapii pomocy, jak się odciąć, podnieść po rozstaniu. Chciała usłyszeć, że rzeczywiście była tą złą i jeszcze można wszystko naprawić. Dlaczego tak często bierzemy winę na siebie? Również dlatego, żeby mieć poczucie kontroli. To my zawiniliśmy, tak to jasne. To branie na siebie winy zabiera nam też szansę na zdrową złość. Ktoś nas zawiódł, zranił, oszukał, nie dotrzymał obietnic. Przecież to naturalne być złym i nie mieć z tą osobą utrzymywać kontaktów. Możemy jej nawet wybaczyć, ale i tak być źli. Co więcej, jeśli przerobimy „złość” do jednej osoby, będziemy mieli też większą łatwość stawiania granic innym. I nie będziemy zawsze, na przykład, brali winy na siebie.

#ListMiłosny – KONKURS

Jedni mówią, że kocha się za coś. Inni, że kocha się za nic. Jednak zawsze kocha się bardzo – po swojemu, intymnie. Nie da się kochać troszeczkę, nie da się kochać do piętnastej, nie da się kochać na niby. To chyba jedyne uczucie, którego nie da się wystopniować, etykietować, porównać. Albo jest albo go nie ma, choć zawsze jest inne.

Napiszcie do nas o swoim kochaniu (również siebie) i niech to będzie List Miłosny. Może być do Niego, do Niej, do Siebie. Jak chcecie. 

Niech w tym roku Walentynki będą czymś więcej, niż tylko świętem kolorowych serduszek, misiów, czekoladek… Każdy z nas ma swój wyjątkowy powód, by celebrować miłość. By kochać. Podzielcie się z nami swoją historią o miłości, o spotkaniach, które wywróciło wasze życie do góry nogami, a może poukładało na nowo, historiach o tym, co was zbudowało, uratowało, kiedy zwyczajnie – odnaleźliście siebie. Bo miłość niejedno ma imię…

Piszcie do nas na adres kontakt@ohme.pl

REGULAMIN KONKURSU DOSTĘPNY TUTAJ.

Najlepsze (piękne, długie) listy nagrodzimy. A nagrody mamy wspaniałe. Zobaczcie!

3 pakiety lekcji angielskiego z dodatkową darmową lekcją próbną w szkole Skyeng

Krótka informacja o prezencie:

Online kurs języka angielskiego w szkole Skyeng

  • interaktywna platforma
  • indywidualne zajęcia
  • lekcje o dowolnej porze 24/7
  • certyfikat Skyeng

Regularna cena kursu: 267,6 zł za pakiet

 

Skyeng to największa w Europie online szkoła języka angielskiego. Oferuje ponad 115 kursów – w tym angielski w biznesie, w podróży, w gastronomii czy też angielski konwersacyjny. Liczba nauczycieli wynosi 11 tysięcy, a z kursów szkoły korzysta już ponad 110 tysięcy studentów. Zapisać się na dowolny kurs angielskiego w Skyeng można tu: https://go.skyengschool.com/ohme1 Pierwsza lekcja gratis!

Marokański zestaw Hammam od Arganove

W zestawie znajdziesz:

  • Czarne mydło marokańskie z olejem różanym – wyprodukowane ręcznie w marokańskich manufakturach. Mydło zmiękcza skórę i delikatnie ją złuszcza. Czarne mydło wzbogacone jest o olej różany, który wzmacnia naskórek i zapobiega podrażnieniom.
  • Rękawica Kessa – wykonana z gruboziarnistego poliestru rękawica doskonale sprawdza się w walce z cellulitem. Regularnie stosowana wyraźnie poprawia jej jędrność. Kessa użyta do wraz z czarnym mydłem, drenuje skórę, oczyszcza i niweluje umarły naskórek.
  • Glinka Rhassoul – dziewicze tereny pasma gór Atlas w Maroku to teren bogaty w zasoby jedynej w swoim rodzaju – odżywczej glinki Rhassoul. Używana raz w tygodniu reguluje gruczoły łojowe i zapobiega nadmiernemu wydzielaniu sebum.
  • Ekologiczny olej arganowy – właściwości tego oleju znane są Marokankom od wieków. Dzięki wysokiej zawartości witaminy E, olej arganowy sprawdza się w pielęgnacji skóry dojrzałej i wrażliwej. Ma silne działanie regenerujące i odżywcze. Wzmacnia skórę, niwelując oznaki cellulitu. Widocznie spłyca zmarszczki.
  • Arabskie perfumy w kostce – marokańskie targi przyciągają bogactwem kolorów, smaków i zapachów. Dominującym zapachem jest arabskie piżmo. Właśnie ten zapach kryją perfumy w kostce. Piżmo jest znanym afrodyzjakiem, dlatego zapach ten spodoba się zarówno kobietom jak i mężczyznom, i zdecydowanie rozbudzi Wasze zmysły.

Hammam jest 100% naturalnym sposobem na pielęgnację i oczyszczanie nawet najbardziej wrażliwej skóry. Wykonywany regularnie pozwala utrzymać ją w dobrej kondycji. To sekret piękna marokańskich kobiet. Dogłębnie oczyszcza, ujędrnia, wygładza i odżywia. Pomaga usuwać toksyny. Wspomaga walkę z cellulitem. Nadaje skórze zdrowy wygląd.

Rytuał hammam w czterech krokach

  1. Przygotowanie – weź relaksującą, gorącą kąpiel lub prysznic. Ciepła woda rozgrzeje ciało, otworzy pory i zmiękczy naskórek.
  2. Oczyszczenie – na mokrą skórę nałóż cienką warstwę czarnego mydła, pozostaw na kilka minut po czym przy pomocy rękawicy Kessa zdecydowanymi, kolistymi ruchami wykonaj masaż. Na koniec opłucz ciało wodą.
  3. Odżywienie – na wilgotna skórę nałóż maskę z glinki Rhassoul. Po kilku minutach dokładnie spłucz ciało letnią wodą.
  4. Nawilżenie – wmasuj dokładnie olej arganowy w zwilżoną skórę.
Więcej:

5 voucherów na fotoksiążki EMPIK

Fotoksiążka od Empik Foto – idealny sposób na zatrzymanie wspomnień! Ulubione kadry umieść w wyjątkowej fotoksiążce. 28 stron, papier kreda, 20×30 (A4), darmowa dostawa.

 

Więcej na:

 

 

Dekoria – 3 komplety pościeli bawełnianej z wzorem egzotycznych kwiatów i ptaków na granatowym tle 

Stylowy komplet pościeli wykonany ze 100% bawełny, w którego skład wchodzi poszwa na kołdrę  o wymiarach 220x200cm oraz dwie poszewki na poduszki 70x80cm.  Naturalna tkanina pozwala na utrzymanie optymalnej cyrkulacji powietrza, co gwarantuje pełen komfort podczas snu. Wzór w egzotyczne kwiaty w towarzystwie papug na ciemnoniebieskim tle, to propozycja dla miłośników tropikalnych połączeń.

Cena: 272zł/szt.

Więcej na:

10  zestawów krem do twarzy + krem pod oczy Élever Cosmetics

Pora dodać swojemu życiu trochę blasku! ÉleverSkin Glow to krem na dzień, który rozpromieni Twoją cerę i będzie chronił Cię przed oznakami starzenia. Składniki kremu zadbają również o prawidłowy koloryt skóry. Krem jest przyjemny w stosowaniu i szybko się wchłania | Cena 135 zł
Rewitalizujący krem pod oczy ÉleverEye Skin, który sprawi, że najdelikatniejsze partie Twojej twarzy będą sprężyste i elastyczne. Krem wzmocni kontur wokół oczu, wygładzi, nawilży i doda skórze blasku. Teraz Twojemu spojrzeniu nikt się już nie oprze! | Cena 95 zł
Więcej na: