Go to content

Wytrwałaś na diecie? 4 podpowiedzi, jak ominąć efekt jo-jo i utrzymać efekty na stałe

Fot. iStock

Przejście na dietę oznacza długi, wcale niełatwy czas, który wymaga od nas wiele wyrzeczeń. Przeliczamy kalorie, przestawiamy się na zdrowy tryb życia, wsiąkamy w aktywność fizyczną, która daje fantastyczne efekty. Wraz z widocznymi efektami starań, przychodzi myśl, że skoro sukces nadszedł, można powoli wracać do zwykłego życia. 

Jednak to wiąże się z niebezpieczeństwem powrotu do starych nawyków i pojawiania się osławionego efektu jo-jo. Można jednak zapobiec katastrofie, jaką jest powrót do starej wagi, wystarczy odrobina pozytywnego nastawienia, aby ta „dieta po diecie” pozwoliła na zachowanie z trudem wypracowanej sylwetki.

Efekt jo-jo – można temu zapobiec

Efekt jo-jo to zmiana wagi, która polega na chudnięciu i tyciu w dość krótkich odstępach czasu. Często przy krótkotrwałych, restrykcyjnych dietach lub głodówkach, ubywa nam kilogramów. Okazuje się jednak, ze to wcale nie na skutek spalania dużej ilości tłuszczu, ale odwodnienia organizmu. Wtedy wskazówka wagi może pokazywać faktycznie ubytek masy ciała, który jednak po zakończeniu diety i powrocie do starych nawyków, wzrasta i potrafi przekroczyć nawet wagę sprzed kuracji odchudzającej. To bywa wielką porażką wielu kobiet. Co gorsza, chcąc powrócić do wcześniejszej wagi, zdesperowane kobiety sięgają po środki na odchudzanie, które bywają bardzo szkodliwe dla organizmu, a już na pewno same nie rozwiążą problemu.

Zakończenie diety oznacza konieczność jej modyfikacji, ale nie porzucenie

Nie trzeba przez cały czas trwać na diecie, by utrzymać szczupłą sylwetkę, ale trzeba mądrze zejść z diety i przestawić się na zdrowy tryb życia już do końca. Po pewnym czasie, staje się on tak naturalny, że nie jest postrzegany w kategorii ciągu dalszego wyrzeczeń, ale zdrowej codzienności nad którą nie trzeba się zastanawiać. Na wyjście z diety powinnyśmy poświęcić tyle czasu, ile trwałyśmy na danej diecie. Warto poświęcić trochę czasu, ponieważ każda następna próba odchudzania zmniejsza tempo przemiany materii i zrzucanie kilogramów jest mniej efektywne.

Powoli i systematycznie dokładaj kalorie, przestrzegając 4 zasad:

1. Z tygodnia na tydzień jadłospis rozszerzaj o produkty o kaloryczności nie większej niż 100 kcal

To bezpieczne tempo poszerzania diety, nie grozi nadmiernym spożywaniem kalorii, a w konsekwencji tyciem. Trzeba pamiętać, że komórki tłuszczowe mają swego rodzaju pamięć. Ich liczba powstaje i jest zakodowana w naszych organizmach od czasu dzieciństwa. Nawet jeśli chudniemy, komórki te pozostają w uśpieniu, aktywując się i rozrastając, jeśli nagle z diety wracamy do posiłków o wysokiej kaloryczności. Organizm gdzieś musi to pomieścić, więc komórki tłuszczowe pobudzane są do czynności i efekt jo-jo gwarantowany. Aby bezpiecznie dokładać kalorie, sprawdź jakie produkty możesz bezpiecznie dołączyć do diety:

  • 100g mięsa z piersi kurczaka lub indyka,
  • 140g dorsza,
  • 30g kaszy gryczanej lub brązowego ryżu (waga przed ugotowaniem),
  • 160g jogurtu naturalnego,
  • 100g chudego sera twarogowego,
  • 45g pieczywa razowego,
  • 200g jabłka
  • brokuł o wadze 400g.

2. Spożywaj 4-5 posiłków dziennie (3 głównych i 1-2 przekąsek) w regularnych odstępach, co 3-5 godzin

Jeden posiłek powinien być ciepły, a ostatni najlepiej zjeść minimum 3 h przed snem. Jedz powoli, przeżuwaj każdy kęs dokładniej. Pamiętaj, że lepiej strawisz rozdrobniony pokarm, a twój mózg dopiero po kilkunastu minutach otrzymuje sygnał o sytości. Jedząc szybko, zjesz więcej. Obowiązkowo utrzymuj w swoim menu produkty pełnoziarniste, ponieważ bogate są w błonnik, nie tylko ułatwiający trawienie, ale dający uczucie pełności  i sytości.  Pamiętaj o owocach i warzywach, które urozmaicą posiłki i dostarczą cennych witamin i minerałów. Unikaj przekąsek, nie stosuj głodówek, nawet jeśli zdarzy się tobie zgrzeszyć i zjeść coś bardziej kalorycznego. Urozmaicaj swoje posiłki ponieważ diety jednoskładnikowe znudzą cię i nie dostarczą wystarczającej ilości cennych substancji.

3. Pij wodę i herbatki ziołowe

Wodę można pić do woli,  jest bezpieczna dla figury ponieważ nie zawiera kalorii a tłumi uczucie głodu. Pij herbatki ziołowe np. z pokrzywy, rumianku, skrzypu, niesłodzone soki owocowe i warzywne oraz koktajle na bazie jogurtu. Nawilżą ciało od wewnątrz, poprawią samopoczucie i pozwolą uwolnić organizm od toksyn, dzięki temu lepiej będzie spalał kalorie. Płynów- także pod postacią lekkiej zupy – powinnaś wypijać nie mniej niż 1,5 litra dziennie.

4. Ruszaj się

Zapewne już podczas trwania diety wprowadziłaś ćwiczenia fizyczne, by szybciej spalić kalorie. Jeśli masz już wyrobione pewne nawyki, nie rezygnuj  z tego. Jeśli dopada cię zmęczenie, pamiętaj, że  mięśnie podczas pracy zużywają kalorie, a także naturalnie wzrasta tempo przemiany materii. To ważne, szczególnie gdy wychodzisz ze ścisłej diety i zwiększasz ilość kalorii w posiłkach, zdrowy ruch zapewni utrzymanie ładnej sylwetki. Jeśli nie możesz zmobilizować się do 30 minut gimnastyki dziennie, zrezygnuj z auta gdy masz do pokonania krótkie dystanse, szybkim tempem spaceruj, załatwiając przy okazji sprawy na mieście. Każdy ruch jest zdrowszy niż tłumaczenie, że się nie znalazło na niego czasu.


źródło: dieta.pl