Go to content

Opublikowano czarną listę kosmetyków. Mogą zawierać substancje toksyczne, które powodują silne alergie i podrażnienia

Fot. iStock

Francuska organizacja konsumencka UFC Que Choisir opublikowała listę 185 produktów, które – ich zdaniem – zawierają w swoim składzie substancje niebezpieczne dla zdrowia. Na czarnej liście znalazły się m.in. szampony, dezodoranty i pasty do zębów prestiżowych marek oraz płyny do płukania jamy ustnej.

Wydany raport wskazuje konkretne marki, produkty i zawarte w nich toksyczne składniki. Ponad 100 środków umieszczonych na liście zawiera substancje, które powodują zaburzenia gospodarki hormonalnej w organizmie, a w składzie ponad 50 znajduje się chemiczny filtr Ethylhexyl Methoxycinnamate, który stosowany jest m.in. w kosmetykach z filtrem UV, a po przeniknięciu przez skórę swoim „zachowaniem” przypomina działania hormonów.

Także produkty przeznaczone dla dzieci nie są pozbawione szkodliwych substancji. W badaniu wskazano m.in. 8 firm produkujących nawilżające chusteczki dla niemowląt i dzieci, które zawierają fenoksyetanol, przez co mogą być toksyczne dla krwi oraz wątroby.

Czy to oznacza, że producenci łamią prawo? Niestety nie, stosowanie szkodliwych składników jest legalne i producenci nie łamią przepisów – zaznaczają autorzy raportu. Dlatego zwracają się do konsumentów, aby byli świadomi konsekwencji i liczyli się z pojawieniem się niepożądanych skutków po zastosowaniu wymienionych kosmetyków. Już wiele razy apelowali do koncernów przemysłu kosmetycznego o większą rozwagę, jednak ci pozostają głusi na ostrzeżenia ze strony dermatologów i toksykologów.

– W świetle braku odpowiednich przepisów europejskich, chcemy wywierać presję na producentów, poprzez kształtowanie zachowań zakupowych konsumentów – wyjaśnia Olivier Andrault , prowadzący badania dla UFC-Que Choisir.

Z zarzutami nie zgadzają się producenci kosmetyków, którzy po opublikowaniu raportu, umieszczali w internecie oświadczenia. Zapewniali w nich, że przed wprowadzeniem na rynek wszystkie produkty i składniki są rygorystycznie oceniane.

Głos w sprawie zabrało także Francuskie Stowarzyszenie Producentów Kosmetyków (FEBEA), które podkreśliło, że sprzedawane we Francji kosmetyki są bezpieczne. Ich zdaniem wszystkie produkty wytwarzane są zgodnie z przepisami europejskimi, które uważa się za najbardziej restrykcyjne na świecie.

Autorzy raportu mają nadzieję, że ich raport wpłynie na świadomość firm kosmetycznych, ponieważ wcześniejsze próby nie przyniosły efektu. – Pomimo wielokrotnych ostrzeżeń toksykologów i dermatologów producenci wciąż nie zmienili swoich praktyk – zauważa UFC-Que Choisir.

Jednak zanim dojdzie do zmian, UFC-Que Choisir nawołuje do dokładnego czytania etykiet. Proszą, aby zgłaszać do nich nazwy produktów, w składzie których występują substancje szkodliwe. Mamy nadzieję, że lista nie będzie się rozrastać.

Lista przygotowana przez UFC-Que Choisir dostępna jest TUTAJ.


 

Źródła: gazeta.plOrganizacja Konsumencka UFC Que Choisir