Go to content

Projekt 5D, czyli program motywacyjny i odchudzający w jednym

Fot. Materiały prasowe

Magdalena Izabela Daszkiewicz – promotorka zdrowia, ekspert medycyny estetycznej, właścicielka sieci klinik: Klinika Estetica. Człowiek orkiestra. Zajmuje się spełnianiem marzeń o pięknie i młodym wyglądzie nie tylko wtedy, gdy trzyma strzykawkę w ręku. Na co dzień poza pracą kosmetologa, przewodzi grupie ponad stu osób, które odchudza w swoim autorskim Projekcie 5D.

Projekt 5D, czyli program motywacyjny i odchudzający w jednym. Opowie nam Pani o nim? Na czym to polega?

Magdalena Izabela Daszkiewicz: Projekt ma na celu propagowanie zdrowego stylu życia, zmiany nawyków, poprawy komfortu życia. Zależy mi na wprowadzaniu pozytywnych transformacji, jeśli chodzi o zdrowie fizyczne i psychiczne moich pacjentów. Program jest restrykcyjny, acz skuteczny i polega na wprowadzeniu do codziennego życia po pierwsze zbilansowanej diety poprzedzonej tygodniowym detoksem. Po drugie stawia na aktywność fizyczną dostosowaną do możliwości każdego pacjenta i wypracowanie w nim naturalnego ciągu do zdrowych nawyków np. wybierania schodów zamiast windy, roweru zamiast samochodu, wstawania od biurka na choćby krótki spacer.  Oczywiście w większości pacjenci korzystają z programu, gdyż chcą zgubić nadmiar kilogramów, ale są też tacy, którym zależy po prostu na zdrowiu.  Po trzecie motywacja. Wraz z momentem przystąpienia do programu pacjent otrzymuje wytyczne na każdy tydzień wraz z zapisanymi wspólnie celami. Metoda małych kroków połączona z mile stones pozwala definiować cele krótko i dalekoterminowe. Dzięki codziennej stymulacji z mojej strony via email, czy sms utrzymujemy poziom zaangażowania i wiary w siebie na odpowiednim poziomie. Po czwarte mentalność. Wraz z upływem czasu widać zachodzenie znaczących zmian w mentalności pacjentów. Przestają być pesymistami, są bardziej życzliwy w stosunku do świata i w stosunku do siebie. I po piąte małe lub większe zmiany związane z wizerunkiem. Oferujemy w klinice wspaniałe zabiegi z dziedziny medycyny estetycznej, współpracujemy z pracownią fryzjerską, wizażystami i stylistami. Po zakończonej metamorfozie pacjenci nie poznają samych siebie. Ja zauważam jeden wspólny mianownik wśród wszystkich osób korzystających z programu – są szczęśliwi.

Czy dieta stosowana w Projekcie 5D jest bardzo restrykcyjna?

Dieta jest oparta na zdrowym, racjonalnym żywieniu i wprowadzaniu dobrych nawyków, które mają się wpisać w naszą codzienność. Obowiązuje nas podstawowa zasada: im więcej jesz, tym więcej chudniesz. A jemy smacznie, pożywnie i „na bogato” jeśli chodzi o wszelkie wartości odżywcze. Rozpisuję zasady żywieniowe od pierwszego dnia, aż po ostatni dzień stabilizacji, czyli wyjścia z programu w taki sposób, aby obyło się bez efektu jo-jo. Nie przewidujemy głodówek, które są ciężkie do zniesienia dla wielu pacjentów i wpływają często negatywnie na psychikę. A ta dla mnie jest bardzo ważna, dlatego wraz z każdym posiłkiem żywię pacjentów dobrą dawką porządnej motywacji: CHCESZ, MOŻESZ, WYTRWASZ… Przeszłam sama cały ten proces i wiem, jak ważne jest wsparcie. Po urodzeniu dwójki dzieci zostało mi w prezencie 50 dodatkowych kilogramów. Próbowałam wszelkich diet, specyfików i suplementów. Codziennie przekładałam start pracy nad sobą szukając wymówek typu dzieci, rodzina, nie dam rady, od jutra… W końcu przeciwstawiłam się samej sobie i zaczęłam stosować się do nowych zasad. Dziś jestem lżejsza o 45kg, silna, zmotywowana i chcę by moi pacjenci czuli się podobnie.

Czy trudno jest motywować ludzi? Ma Pani ponad setkę pacjentów. Jak sobie Pani z tym radzi?

Uwielbiam to. Motywowanie innych do pracy i dzielenie się energią zwycięzcy sprawia mi ogromną satysfakcję. Kocham pracować z ludźmi i dla ludzi. Używam wszelkich aplikacji do kontaktu z moimi pacjentami i robię wszystko, by się w tym nie pogubić. Jestem w codziennym kontakcie z każdą osobą uczestniczącą w programie, publikuję na swoich kanałach social media zdjęcia potraw, które przygotowujemy, dobre słowa, afirmacje i cytaty. To działa i świadczy o tym wiąż rosnąca liczba osób, które przystępują i kończą z sukcesem program. No i liczba wiadomości z podziękowaniami. Mam zachowanych tysiące takich wyznań i powiem szczerze, że są wspaniałym motywatorem dla mojej misji.

Niebawem rusza wielka akcja – metamorfoza. Proszę opowiedzieć o szczegółach.

Wielka akcja staruje już 1 kwietnia. Zgłosiło się do niej kilkaset osób z różnymi problemami chcących zmienić siebie i swoje życie. Wybór był niezwykle trudny, ale udało mi się wyłonić dwie finalistki, które pod moim okiem, na oczach widzów kanału Projekt 5D na youtubie i tych śledzących moje kanały społecznościowe oraz czytelniczek magazynu „Zdrowie” będą przechodzić wielką metamorfozę. Nie mogę się już doczekać startu, bo czeka nas ogrom skrajnych i pięknych emocji. Będziemy świadkami wzlotów i upadków, łez i potu, ale też mnóstwa radości, zmian na lepsze. Będziemy świadkami narodzin szczęścia. Po czterech miesiącach zmagań na naszych oczach wybierzemy jedną z pań, która wykaże się większą determinacją. Otrzyma ona pakiet zabiegów w Klinice Estetica, przejdzie wizualną metamorfozę pod okiem fryzjera, makijażystki i stylistki. Dostanie też prezenty ufundowane przez partnerów akcji.

Czego życzyć uczestniczkom?

Przede wszystkim wytrwałości i zaciekłości w swoim postanowieniu. Reszta pójdzie jak z płatka. To mogę obiecać.

Fot. Materiały prasowe

Artykuł powstał we współpracy z Klinika Estetica