Go to content

Znowu czułaś mrowienie nóg, ale machnęłaś ręką. Nic takiego? Przyczyny są naprawdę różne

Fot. iStock/spukkato

Mrowienie nóg bywa naprawdę nieprzyjemne. Jedni opisują je, jakby przez ciało przechodził prąd. Inni mówią, że mają wrażenie, jakby coś wewnątrz wibrowało. Zjawisko, fachowo nazywane przez środowisko medyczne parestezją, potrafi spędzić sen z powiek. Nie bez powodu na rynku pojawiło się tyle suplementów diety, mających pomóc w tzw. „zespole niespokojnych nóg”. Zamiast jednak łykać różne pigułki, lepiej wybrać się do lekarza, ponieważ uporczywe mrowienie w nogach może być objawem poważnej choroby.

Mrowienie w nogach można zaliczyć do tych sygnałów, które z łatwością bagatelizujemy. Szczególnie, gdy pojawiają się sporadycznie i nie są szczególnie uciążliwe. Denerwuje nas, gdy się pojawia, ale nie skłania do zastanowienia się, czy z naszym zdrowiem aby na pewno wszystko w porządku. „Pewnie źle spałam i ucisnęłam nerw” – tak myślimy najczęściej. Teoretycznie mamy rację, ponieważ większość tego typu przypadków można zwalić na nieodpowiednią pozycję podczas siedzenia lub leżenia. Ucisk na nerwy i naczynia krwionośne powoduje zaburzenia czucia, które mogą objawiać się nieprzyjemnym dyskomfortem w postaci mrowienia czy drętwienia kończyn. Jeśli jednak mrowienie w nogach pojawia się coraz częściej lub jest intensywniejsze i utrudnia normalne funkcjonowanie, czas umówić się do lekarza.

Zespół niespokojnych nóg

Schorzenie to objawia się nieprzyjemnymi wrażeniami czuciowymi w trakcie spoczynku, powodującymi potrzebę poruszania nogami. Najczęściej dotyczy obu kończyn, jednak może być silniej odczuwane tylko w jednej nodze. Nie znaleziono do tej pory jednoznacznej przyczyny występowania tego syndromu, choć szacuje się, że z zespołem niespokojnych nóg zmaga się około 5 procent populacji. W zwalczaniu objawów pomagają suplementy diety, bogate w witaminę C i B. Zdarza się, że niezbędne jest wprowadzenie leków dostępnych na receptę, ale lekarze niechętnie je przepisują ze względu na szereg objawów niepożądanych.

Niedokrwienie

Mrowienie nóg może być wynikiem niedokrwienia kończyn, towarzyszącym miażdżycy czy cukrzycy. Może też być pierwszym sygnałem tworzenia się żylaków, dlatego lekarz może zlecić badania krwi u usg kończyn dolnych, w celu zbadania przepływu w żyłach i tętnicach. Jeżeli poza mrowieniem pojawia się także brak czucia w obrębie stóp, należy jak najszybciej wybrać się do lekarza. Zdarza się też, że uczucie przechodzenia prądu jest wynikiem odmrożenia lub przebytego niegdyś oparzenia skóry.

Odcinek lędźwiowo-krzyżowy

Nie tylko urazy kręgosłupa mogą powodować mrowienie w nogach. Często za taki stan odpowiedzialne są zmiany zwyrodnieniowe w dyskach i stawach międzykręgowych czy stany zapalne. Należy wykluczyć m.in. guzy, uciskające rdzeń kręgowy i stwardnienie rozsiane.

Zaburzenia elektrolitowe

Mrowienie nóg może pojawić się przy niedoborach wapnia, potasu i sodu oraz witamin z gruby B. Warto zastanowić się w takich sytuacjach nad dodatkową suplementacją. Często poza mrowieniem doskwierają także problemy z koncentracją i pamięcią. Ten nieprzyjemny objaw może być również skutkiem nadużywania alkoholu czy substancji psychoaktywnych. Niekiedy pojawia się jako objaw niepożądany przy stosowaniu jakichś leków. Warto sprawdzić w ulotce, czy taki objaw jest wymieniony jako skutek uboczny.

Profilaktyka

Przede wszystkim należy postawić na ruch. Aktywność fizyczna poprawia krążenie i chroni przed niektórymi chorobami naczyń krwionośnych. Poza tym trzeba zminimalizować ryzyko ucisku na nerwy i naczynia krwionośne. Warto więc starać się zachować wygodną pozycję w trakcie siedzenia i leżenia. Nie bez znaczenia jest także to, jakie obuwie nosimy. Kilka godzin w ciasnych szpilkach może zakończyć się nieprzyjemnym mrowieniem. Ulgę powinien przynieść masaż nóg i stóp. W profilaktyce ważna jest także codzienna, zdrowa dieta, bogata w magnez i potas, a także żelazo i witaminy z grupy B. Jeżeli mimo przestrzegania tych wszystkich zasad, mrowienie wciąż występuje, niezbędna jest wizyta u lekarza rodzinnego.

Należy pamiętać, że mrowienie w nogach jest bardzo subiektywnym odczuciem, dlatego wymaga szeregu badań i bardzo dokładnego wywiadu. Objawy mogą wskazywać na wiele różnych chorób i niezbędna może okazać się konsultacja różnych specjalistów z zakresu kardiologii, neurologii czy ortopedii. Ważne jednak, by nie bagatelizować żadnego sygnału, jaki wysyła nam organizm. Choćby takiego mrowienia.

Źródło: Kardiolo/Wylecz to/Krok do zdrowia