Go to content

Czy jesteś emocjonalnie uzależniona?

Fot. iStock/eclipse_images

Zależność emocjonalna jest bardzo bolesna i z czasem nasila się. Trzeba mieść świadomość, że nie ma ona nic wspólnego z miłością i przenosi cierpienie ponieważ jest związane z brakiem szacunku i uczucia dla samego siebie.

Możemy być zależni od wielu rzeczy, nie tylko od ludzi. Zależność emocjonalna może również dotyczyć idei lub konkretnego doświadczenia z przeszłości. Jest ona wzmocnione na dwa bardzo specyficzne sposoby: unikanie naszych obowiązków i rzekomego złe samopoczucie, które miałaby generować samotność

Konsekwencje uzależnienia emocjonalnego na dłuższą metę są bardzo szkodliwe. Łatwo możemy uwikłać się w związki i nawyki, które są dla nas szkodliwe. Emocjonalnie uzależnieni pragną akceptacji innych, która prowadzi do braku akceptacji samego siebie i braku zrozumienia dla otaczającej nas rzeczywistości.

Kiedy odkryjesz, że jesteś zależny od czegoś lub kogoś, doświadczasz nieprzyjemnego wrażenia. Okazuje się, że wiele decyzji, które do tej pory podjąłeś, zostały podjęte pod wpływem pewnych osób, a nie z powodu twojego głębokiego przekonania. Wprawdzie nie kryły się za nimi złe intencje, ale silny wpływ kogoś, kto niekoniecznie jest pozytywną postacią w twoi życiu.

Przyczyny emocjonalnej zależności

Jesteśmy zależni od innych, ponieważ wątpimy w siebie. Szukamy potwierdzenia w oczach innych, że jesteśmy coś warci. Co nam to daje? Chwilowy punkt zaczepienia, chwilową stabilizację. Coś złudnego.

Innym częstym i głębszym powodem jest to, że nie znamy prawdziwego znaczenia słowa „miłość”. Miłość nigdy nie jest warunkowa, ale wiele osób wynosi takie przekonanie już z pierwszej ważnej relacji w swoim życiu – z relacji z rodzicami. To toksyczni rodzice wpajają nam wiarę w to, że nie jesteśmy w stanie żyć samodzielnie, samodzielnie radzić sobie z życiem. I ta wiara odbija się na naszych dorosłych relacjach, w dorosłym życiu.

Jak sobie poradzić z emocjonalnym uzależnieniem? Podstawowym krokiem jest świadomość naszej niepewności i naszego braku miłości własnej. Praca nad uczuciami do siebie samego to więcej niż połowa sukcesu na drodze do uwolnienia się od zaklętego kręgu uzależnienia emocjonalnego.


Na podstawie: nospensees.fr