Go to content

Ćwiczenia miłości własnej. Trudne, ale bardzo potrzebne

Fot. iStock

Prawda jest taka, że wszyscy chcemy dobrze żyć. Różnimy się tylko miejscem, w jakim jesteśmy w tym procesie. Czy odkładamy pracę (nad sobą), którą musimy wykonać? Czy aktywnie dążymy do lepszego życia? A może po prostu zaakceptowałyśmy to, co mamy i nie chcemy więcej? I nie, nie chodzi o słynną „najlepszą wersję siebie”. Mowa o tym, żeby dobrze się ze sobą czuć. Pod koniec dnia wszystko sprowadza się do „ja”. Masz o wiele więcej mocy, aby zmienić swoje życie i okoliczności, niż zdajesz sobie z tego sprawę. Konieczna jest ogromna praca, ale warto.

1. Zwróć uwagę na rzeczy, których wciąż się trzymasz, choć dawno z nich wyrosłaś

Dotyczy to czegoś więcej niż odzieży, chociaż zdecydowanie możesz zacząć od czyszczenia szafy. Zadaj sobie pytanie, co trzymasz w swoim wewnętrznym kręgu, co nie przyczynia się już do twojego wzrostu. Mogą to być przyjaciele, związek, zły nawyk, uzależnienie. Zanotuj, a następnie posprzątaj tę szafę.

2. Posłuchaj, jak mówisz o ludziach wokół ciebie

Czy brzmisz na szczęśliwą dla nich i na wspierającą? A może brzmisz jak osoba zazdrosna, osądzająca i zgorzkniała? Dlaczego to ćwiczenie jest ważne? Bo to, jak mówisz, jest to bezpośrednim odzwierciedleniem tego, jak się czujesz ze sobą i gdzie jesteś w swoim życiu. Świetnym sposobem na zmianę kierunku jest pozytywne mówienie o tym, kim jesteś, kim chcesz się stać i z kim spędzasz czas. Jeśli nie możesz tego zrobić, wprowadź zmiany. Zmieniaj, dopóki nie zmienisz narracji.

3. Posłuchaj, jak ludzie, z którymi spędzasz czas, mówią o świecie

Czy kpią z sukcesów innych? Czy ciągle narzekają? Czy szydzą, gdy ty lub ktokolwiek inny próbuje dokonać zmiany, aby poprawić swoje życie? A może cię wspierają? Podnoszą cię na duchu? Mają własne cele, które wykraczają poza status materialny i społeczny? Może to być trudna decyzja, ale musisz być bezwzględna, jeśli chodzi o zdrowie psychiczne i rozwój. Jeśli ktoś w jakikolwiek sposób mu przeszkadza, życz mu dobrze i pozwól mu odejść.

ZOBACZ TEŻ: Miłość własna się sprzedaje. Ale co tak naprawdę oznacza – czy chodzi naprawdę o miłość?

Fot. iStock

4. Znajdź jedną pozytywną cechę w każdej osobie, do której kiedyś czułaś sympatię

Wiem, to może być trudne. Jest to jednak konieczne ćwiczenie. Nie tylko uwalnia twój umysł i serce od winy i gniewu, ale także pozwala skupić się na tym, czego chcesz w następnym związku lub co doceniasz w relacjach, które już masz. Musisz dawać, aby dostać, a nie możesz dostać nic wartościowego, jeśli ciągle mówisz źle o ludziach z przeszłości. Jeśli to pomoże, zamiast znaleźć konkretną jakość, skup się na wszystkim, czego nauczyłaś się o sobie z tych relacji (zarówno dobrych, jak i złych).

POLECAMY: Nie ma cudzych recept na moją własną miłość. To się, psze pani, samo leczy

5. Rozpoznaj różnice między tym, czego faktycznie chcesz, a tym, czego „powinnaś” chcieć

Często próbujemy sobie same wmówić że czegoś chcemy, ponieważ jest to to, czego chcą wszyscy inni lub do czego jesteśmy uwarunkowane „w pewnym wieku”. Prawda jest taka, że jeśli czegoś chcemy, naprawdę głęboko czegoś pragniemy, nie zatrzymamy się, dopóki tego nie otrzymamy. Zniesiemy trudności, przeszkody, poświęcimy czas i pieniądze. Potrzeba sporego wysiłku, aby wmówić sobie coś, czego nie chcesz, więc upewnij się, że jesteś wierna własnym celom.

6. Zlokalizuj obszary w swoim życiu, które chcesz poprawić. Porzuć poczucie winy i bądź szczera

Przestań czuć się źle z powodu chęci zapewnienia sobie bezpieczeństwa finansowego. Pragnienie posiadania większej ilości pieniędzy nie czyni cię złym, płytkim człowiekiem. Przestań czuć się winna, że chcesz mieć dobry związek lub że chcesz być singielką. Przestań czuć się źle z powodu chęci bycia zdrowszą. Jedyną rzeczą, z którą powinieneś czuć się źle, jest zaniedbywanie siebie, głodzenie się w miłości i tłumienie swoich prawdziwych pragnień z powodu czegoś, do czego ktoś inny cię przekonał.

Akcja pełna miłości do siebie – KONKURS

Kiedy ostatnio spojrzałaś na siebie w lustro z czułością i powiedziałaś: jesteś w porządku dziewczyno! Dajesz radę! A może dalej karmisz swojego wewnętrznego krytyka opiniami innych? I wreszcie – kiedy pozwoliłaś sobie na odpoczynek, zabawę z przyjaciółmi? Kiedy postanowiłaś chociaż przez jeden dzień być dla siebie wszystkim?

piękne kobiety
fot. iStock

Chcemy Ci o tym przypomnieć akcją pełną miłości do samej siebie. Bo to będzie wieczór tylko dla Ciebie. Ty, kartka papieru/ekran komputera. Nie od dzisiaj wiadomo, że miłość własna jest potrzebna w budowaniu relacji z innymi, podstawą własnego dobrostanu. Tak, to nie są czcze słowa. Musisz przede wszystkim pokochać siebie. To najtrudniejsza, ale najwierniejsza miłość – bo tylko dzięki niej wiesz kim jesteś i czego potrzebujesz.

Dlatego do końca lutego będziemy czekać na Wasze #ListyDoSiebieSamej, w których podziękujecie sobie za wszystko, co zrobiłyście, żeby pokochać siebie. Przypomnijcie sobie, za co jesteście sobie wdzięczne… 😉

Listy prosimy wysyłać na: kontakt@ohme.pl, w tytule: list do siebie samej. Najpiękniejsze nagrodzimy wspaniałymi nagrodami marki CLARINS, która wierzy, że piękno jest wszędzie i wspiera kobiety w ich świadomej, życiowej drodze oraz pakietami książek od Wydawnictwa ZNAK.

Najpiękniejsze listy będą opublikowane w naszym magazynie.

REGULAMIN – TUTAJ

Akcja pełna miłości do siebie samej – NAGRODY

5 x Double Serum CLARINS 30 ml

Double Serum to bestsellerowa pielęgnacja przeciwstarzeniowa od Clarins, która wspiera 5 witalnych funkcji skóry.

Uniwersalna, podwójna formuła zainspirowana biomimetyzmem łączy w sobie ekstrakt z kurkumy z 20 ekstraktami z roślinnymi o silnych właściwościach przeciwstarzeniowych, dzięki którym oznaki starzenia się skóry stają się widocznie zminimalizowane. Double Serum to perfekcyjnie uzupełnienie codziennego rytuału, który wzmacnia działanie przeciwstarzeniowe kremów na dzień i na noc, aby skóra promieniała młodzieńczym blaskiem.

Więcej o marce na Instagramie i Facebooku Clarins

5 x zestaw książek wydawnictwa ZNAK: „Inteligencja Erotyczna” Esther Perel i „Kobiety Capothiego”

Inteligencja Erotyczna” Esther Perel

Dziś, gdy wiele długoletnich relacji zmaga się z wyzwaniami codzienności oraz zostaje poddanych próbom, książka Esther Perel zachęca, inspiruje i uczy pielęgnowania bliskości i intymności w związku, również w przypadku kryzysu. Mądra, wrażliwa i otwierająca lektura, która daje szansę na odnowienie relacji.

Kultowa książka, która pomogła tysiącom par i odpowiada na pytania:

  • Czy namiętność po latach związku jest możliwa?
  • Dlaczego po pewnym czasie stygnie, choć ludzie wciąż się kochają?
  • Dlaczego przyjście na świat dziecka tak często zapowiada erotyczną katastrofę?
  • Czy całkowita szczerość w seksie jest naprawdę potrzebna?
  • I wreszcie, jak sprawić, by rutyna nie stała się pułapką dla erotyki?

Ta kultowa już książka, została przełożona na prawie 30 języków i stała się jedną z klasycznych pozycji zarówno w domach, jak i w gabinetach terapeutycznych na całym świecie.

Kobiety Capotego„. Śniadanie u Tiffany’ego, mroczne sekrety i zdrada w świecie glamour

Truman Capote, autor Śniadania u Tiffany’ego, zdobył przyjaźń najsłynniejszych kobiet swoich czasów. Nazywał je „łabędzicami”, chętnie słuchał ich najintymniejszych zwierzeń oraz korzystał z majątku ich mężów. Tylko po to, żeby je zdradzić.

Ta książka to prawdziwa historia niezwykłych kobiet, które były podziwiane na całym świecie, ikon swoich czasów. Zdeterminowane, aby zyskać status, majątek lub arystokratyczny tytuł, poślubiły „właściwych” mężczyzn. Piękne, bogate i często bardzo nieszczęśliwe znajdowały powiernika w Trumanie Capotem, który w bezwzględny sposób wykorzystał ich największe tajemnice.

Kobiety Capotego” to zaproszenie do najlepszych nowojorskich salonów – pełnych szyku, glamour i mrocznych sekretów, które do dziś budzą silne emocje.

Na podstawie książki powstaje serial Feud. W role „łabędzic” wcielą się  Naomi Watts, Calista Flockhart i Demi Moore.