Go to content

5 codziennych nawyków, które przyczyniają się do problemów w związku i w życiu

To ty jesteś odpowiedzialna za swoje życie i za to, jak inni cię postrzegają. Zdarza się, że robisz coś, co zawsze prowadzi do nieprzyjemnej sytuacji. Być może robisz to nieświadomie. A może celowo. Są jednak pewne rzeczy/nawyki, które nigdy nie kończą się dobrze. Oto 5 z nich.

5 rzeczy, których powinnaś się wystrzegać

Cisza

Wyłączasz się, wycofujesz, ignorujesz, odmawiasz. Wszystko to dąży do jednego – wyciszenia. Ciszą, krzywdzisz. Pokazujesz, że ci na drugiej osobie nie zależy, że nie jest dla ciebie kimś ważnym. Kłótnie, które kończą się ciszą, prowadzą do nieporozumień. Niszczą relację. Jeśli nie chcesz, by tak wyglądało twoje życie, naucz się rozmawiać, dyskutować. A jeśli to druga połówka karze cię ciszą, postaw sprawę jasno. Nie bagatelizuj problemu, nie zamiataj go pod dywan.

Narzekanie

Zdarza się, że chcemy zwrócić na siebie uwagę, narzekając. Nie lubimy rozmawiać o pozytywnych aspektach swojego życia, a wciąż doszukujemy się tego, co złe. Prawdą jest, że każdy z nas od czasu do czasu musi się wyżalić. Ale nie notorycznie, nie non stop. Nie przekształcaj każdej rozmowy w monolog o narzekaniu. Tak, to łatwy sposób zwrócenia na siebie uwagi, ale tylko na chwilę. Nikt nie lubi przebywać w towarzystwie osoby, która wciąż marudzi, narzeka i nie dostrzega pozytywnych aspektów życia.

Zobacz także: Toksyczne nawyki, które sprawiają, że wciąż jesteś samotna

Monolog, a nie dialog

Lubimy rozmawiać, dzielić się doświadczeniami, przeżyciami. Lubimy słuchać, ale chcemy też być wysłuchani. Jeśli prowadzisz monolog, nie dajesz innym osobom dojść do głosu i nie interesuje cię, co mają do powiedzenia, to nie licz, że następnym razem zatrzymają się, by z tobą porozmawiać. Wręcz przeciwnie, będą omijały cię szerokim łukiem. Prowadząc monolog, lekceważysz drugą osobę i pokazujesz jej, że to, co ma ci do powiedzenia, cię nie interesuje.

Nienawistne gesty

Wywracanie oczami, wyśmiewanie, dokuczanie, czy niemiłe odzywki nie przyniosą niczego dobrego. Niezależnie od formy prowadzą do jednego, do problemów. I choć można je rozwiązać, wyjaśnić, to trudno zmienić sposób, w jaki będziesz postrzegana. Nienawistnymi gestami wysyłasz sygnał, nie lubię cię, nie liczę się z twoim zdaniem. O tym już trudno zapomnieć.

Oczekiwanie na komplementy

„Przecież wyglądam dziś okropnie” – odpowiadasz, gdy ktoś cię komplementuje. „Naprawdę nie jestem dobra w takich rzeczach” – mówisz, gdy ktoś chwali twoją pracę. Nie rób tego sobie i innym. Wygłaszając nieprzyjemne komentarze na swój temat, zmuszasz drugą osobę, by po raz kolejny powiedziała coś miłego na twój temat. A może ona już nie ma na to ochoty? Zamiast kombinować, przeciwstawiać się powiedz po prostu „dziękuję”.

Źródło: marcandangel.com