Opalizujące cienie do powiek to bardzo ciekawy produkt, dzięki któremu dodasz magicznego blasku każdemu makijażowi. Mają dwie niezwykłe właściwości – ich kolor zmienia się w zależności od kąta padania światła oraz nie posiadają bazy kolorystycznej, dzięki czemu można używać ich jak topperów.
Jeśli posiadasz paletę matowych cieni do powiek wystarczy, że kupisz jeden cień opalizujący, aby móc przetransformować każdy z odcieni w zupełnie nowy. My rekomendujemy zakup cieni marki Féerie Céleste z linii Opalescent, które niedawno zostały nagrodzone statuetką Love Cosmetics Awards w kategorii #MakeupTrendsetter – znajdziesz je tutaj: https://pixiecosmetics.com/product-pol-2860-Cien-prasowany-OPALESCENT-1-2-g.html.
Jak nakładać i kiedy używać cieni opalizujących?
Cienie z linii Opalescent najlepiej nakładać bezpośrednio palcem. Nanieś produkt na opuszek, dotknij powieki i przeciągnij, lekko dociskając, by nie rozciągnąć delikatnej skóry powiek, ale jednocześnie zapewnić tarcie. Dzięki temu produkt dobrze przyczepi się do powieki, nie będzie się przesuwał ani osypywał.
Możesz spróbować nosić je na kilka sposobów. Pierwszy to transformacja. Wykonujesz zwykły, codzienny makijaż matowymi cieniami, a gdy chcesz zmienić jego charakter – nakładasz Opalescent jako topper. Drugi to mocny, wieczorowy makijaż, w którym cienie opalizujące grają pierwsze skrzypce. Nie bój się nałożyć dużej ilości produktów, aby wydobyć głębię spojrzenia i nadać oku niezwykłego blasku. Trzeci sposób to noszenie ich solo. Po prostu wklep wybrany cień w powiekę (z bazą lub bez) i ciesz się efektem delikatnego połysku.
A co ze składem?
Jak wspomniano wcześniej, w składzie produktów Féerie Céleste znajdują się jedynie wegańskie składniki. Bazę dla cieni stanowi talk posiadający certyfikat COSMOS, który daje gwarancję czystości i bezpieczeństwa tego składnika. W formule znalazły się także naturalne oleje roślinne oraz wyciągi roślinne z liści aloesu (działa nawilżająco, łagodząca i przeciwzapalnie) oraz rozmarynu (działa przeciwzapalnie, antybakteryjnie i przeciwgrzybiczo). Kolejnym składnikiem przeciwzapalnym jest ekstrakt z korzenia kurkumy. Dzięki tej mieszance składników roślinnych cieni mogą bez obaw używać posiadaczki wrażliwych oczu.
Dlaczego akurat cienie Opalescent?
Twórczynią marki Féerie Céleste jest Sylwia Jakubek – właścicielka dobrze znanej polskiej marki kosmetyków mineralnych Pixie Cosmetics. To luksusowe produkty o wyjątkowych, naturalnych i wegańskich składach. Każdy składnik zawarty w tych kosmetykach jest dokładnie sprawdzany i kontrolowany pod kątem jakości oraz właściwości.
Cienie Opalescent znajdziesz obecnie w czterech odcieniach:
- Magical Grassland – mieni się barwami brązowymi, złotymi i zielonymi;
- Butterfly from the Wilderness – ciemny złoty brąz przechodzący przez zieleń do brzasku błękitów, fioletów i porannego różu;
- Figgy Fairy – zawiera najwięcej fioletowo-różowych tonów;
- Rose on the Desert – jasne, złote i piaskowe tony, między którymi przebijają różowawe odcienie.
Marka bardzo rozpieszcza swoje klientki oferując im nie tylko najwyższej jakości produkty, ale też wyjątkowy klimat i szatę graficzną, która zachwyca. To zaproszenie do tajemniczego świata ogrodów Natury, w którym piękno przeplata się z magią. Więcej wegańskich produktów marki Féerie Céleste znajdziesz w sklepie https://pixiecosmetics.com/.
Artykuł partnera