Go to content

Nikt nie ma obowiązku cię kochać. Brzmi brutalnie?

Fot. iStock/JTSorrell

To może zabrzmieć ostro, ale poczekaj. Nie chodzi o to, że nie zasługujesz na miłość i troskę. Zupełnie nie. Chodzi o to, że nie wszyscy dostrzegą twoją wartość i wcale nie muszą jej dostrzegać. Bez względu na to, jak piękne i delikatne może być twoje serce, nie ma innej duszy, która byłaby odpowiedzialna za dostrzeżenie tych cech. Za kochanie ciebie. Tylko ty.

Niech cię to jednak nie przeraża. Bo na tym polega wolność. Wszystko zależy od ciebie. Nikt inny nie ma władzy nad tym, jak postrzegasz siebie i swoje życie. Nikt inny nie może naprawdę dyktować twojego nastroju i uczuć. Wszystko to spoczywa w twoich zmęczonych rękach.

I oczywiście łatwiej to powiedzieć, niż zrobić. Uwierz, to naprawdę zrozumiałe. Ale musisz wykonać tę pracę, inaczej spędzisz życie udając kogoś, kim nie jesteś, przyciągając niewłaściwych ludzi i ostatecznie łamiąc sobie serce raz za razem.

Przestań gonić ludzi, którzy zawsze będą cię wyprzedzać. Przestań czekać, aż ktoś inny poskłada cię z powrotem, sama pozbieraj swoje własne kawałki. Przestań mieć nadzieję, że bycie „czyimś kimś” uczyni cię kimś. Lepiej stań się tym, kim jesteś, na własną rękę.

Zwróć uwagę na to, kim jesteś, kiedy jesteś sama. Słuchaj swojego wewnętrznego głosu. Skłaniaj się ku temu, co cię przyciąga. Słuchaj muzyki, która coś w tobie budzi i rezonuje z tym, przez co przeszłaś. Czytaj to, co chcesz przeczytać, nie dlatego, że będziesz wyglądać lepiej na Instagramie, ale dlatego, że jest coś w powieści, artykule lub eseju, co cię po prostu porusza. Eksploruj swoje dziwactwa i nie przejmuj się tym, co myślą o tym inni.

Musisz dowiedzieć się, kim jesteś w oderwaniu od innych i zainwestować w tę osobę. Nie w kogoś, kogo myślisz, że inni pokochają lub zobaczą wartość, ale w człowieka, którym naprawdę jesteś.

Nie musisz iść przez życie samotnie (i nie powinnaś). Ale kiedy w końcu postanawiasz stać się autentycznie sobą i kochać tę osobę, pozwalasz się w pełni zobaczyć innym. A kiedy pozwolisz, właściwi ludzie też cię zobaczą. I pozostaną nie dlatego, że muszą i nie dlatego, że tak wypada, ale dlatego, że tak chcą. Ponieważ chcą. Ponieważ cię kochają.