Go to content

Najszczęśliwszy moment w twoim małżeństwie wciąż przed tobą

Fot. iStock/MStudioImages

Niektórym z nas myśl, że można spędzić z jedną osobą resztę swojego życia wydaje się niewyobrażalna. Ludzie zmieniają się z czasem i nie ma żadnej gwarancji, że za kilkanaście lat wciąż będziecie patrzeć w tym samym kierunku. Relacja małżeńska może przez długi czas przypominać jazdę rollercoasterem, a najszczęśliwszy okres, który przeżywamy w tym związku przychodzi później, niż można się było spodziewać.

Badanie, opublikowane w czasopiśmie Social Networks i Life Course wykazało, że pary są najszczęśliwsze, gdy osiągają 20-letni staż związku. Osławione kryzysy siódmego roku się zdarzają, ale na dłuższą metę wcale nie wpływają na trwałość relacji.

Badanie wykazało, że pary małżeńskie, które są ze sobą od 20 lat, więcej czasu spędzają razem niż spędzały w okresie miodowego miesiąca. Z czasem rozwijają się też o wiele głębsze uczucia i wdzięczność wobec siebie nawzajem. Wygląda więc na to, że warto czekać, warto przetrwać.

Jednak nie zawsze jest to łatwe. Naukowcy twierdzą, że poziom naszego szczęścia powoli spada podczas tych wspólnych, dwudziestu lat, dopiero pod koniec zaczyna się podnosić, osiągając najwyższy pułap.  I chociaż okres „miodowy” – pierwszy rok związku – jest zwykle najbardziej namiętny, według niektórych badań , życie seksualne par układa się w najbardziej satysfakcjonujący sposób po 15 latach związku.

Inne badania wykazują, że panie najchętniej mają ochotę na zdradę między 6 a 10 rokiem małżeństwa – więc aby dotrwać do najbardziej szczęśliwego okresu w naszej relacji, trzeba na to wszystko naprawdę ciężko zapracować…


Na podstawie: businessinsider.com