Go to content

Energia, nadzieja, przebudzenie, siła – jesteśmy w nastroju na modę

Energia, nadzieja, przebudzenie, siła – to hasła przewodnie kolekcji największych projektantów. Czyż nie oddają idealnie nastrojów, w jakich wchodzimy w sezon jesień/zima? Długie miesiące pandemii, zamknięcia w domach, wydarzeń kulturalnych, w których brałyśmy udział… online, w końcu musiały się na nas odbić. Potrzebujemy już czegoś więcej niż dresu i kapci. Jest jesień, dni są krótkie, noce długie. Chcemy koloru, pięknych tkanin i fantazyjnych form. I możemy je mieć od ręki!

O czym przez ostatnie miesiące marzyłaś (być może nieświadomie) najbardziej? O tym, żeby już było normalnie. Żeby wyjść do pracy, zamiast pracować we własnej sypialni. Żeby musieć (cóż za wspaniały przymus) ubrać się „jak człowiek”, umalować, a po pracy pójść ze znajomymi na sernik. Żeby pojechać na urlop, pojeździć na nartach, poszaleć z ludźmi. Żyć pełnią życia.

Czas wyjść z letargu i nawet jeśli rzeczywistość tego nie ułatwia, spróbować na miarę własnych możliwości odmienić codzienność. A cóż nadaje się do tego lepiej niż ubrania? Nic. Możemy nimi w bardzo prosty sposób zmienić swój nastrój. Pomyśl pod prąd – jesień wydaje się być idealną porą na szaleństwa. Nie jesteś pewna, czy krótka fioletowa puchówka pasuje do jesiennego stylu, który pielęgnowałaś latami? Nie pasuje, dlatego trzeba ją dopasować. Kup sukienkę ze świecidełkami i załóż ją do przytulnego swetrzyska. Wypróbuj skórzaną spódniczkę dopasować do sportowej bomberki. Dorzuć do tego błyszczące kolczyki i futrzaną torebkę. Za dużo? Za dużo czasu straciłyśmy!

Oto trendy w modzie na sezon jesień/zima i miejsce, gdzie je wszystkie znajdziesz!

KOLORY

Terapia kolorami, znacie to? Kiedy nosisz jasne kolory, czujesz się lepiej! Nawet najbardziej zmęczona buzia w bieli wygląda na bardziej wypoczętą. Fioletowa kurtka to dodatkowy zastrzyk energii, a złote szpilki poniosą cię przez nawet najbardziej szare ulice miasta.  Jesienią i zimą zmień neutralne na bardziej zdecydowane i przetestuj tę teorię. Nie masz odwagi na kurtkę czy płaszcz? Sięgnij po czapkę lub torebkę!

PUCH

Napęczniałe do granic możliwości kurtki i płaszcze, a nawet kombinezony – to zobaczyć możemy tej zimy w kolekcjach wszystkich niemal mistrzów krawiectwa. Kiedyś kurtki puchowe były zaawansowaną technicznie domeną alpinistów. Teraz noszą je wszyscy, od prezesów spółek giełdowych, przez gwiazdy Hollywood, po nastolatki z pobliskiego ogólniaka. Puchówkę, czy też pikowaną kurtkę, ma i babcia, i tata, i 3-letni siostrzeniec. Ba, puchówki noszą nawet nasze pieski.

Wspaniale, prawda? Mamy i ciepełko, i fantastyczny desing, możemy dorzucić kolor. Dobra kurtka puchowa to prawdziwy skarb – posłuży nie tylko w tym sezonie (na pewnie nie wyjdzie z mody) i „zrobi” ci cały look. Cóż, kiedy raz się spróbuje, trudno będzie sobie wyobrazić zimę, bez ciepłego puchu. Przyda się nie tylko na stoku, ale i w miejskiej zimowej dżungli.

DZIANINA

Jeśli zimno cię przeraża, ale nie masz możliwości przespać tego czasu jak niedźwiedź, doskonałą pociechą będą supermodne w tym sezonie miękkie i ciepłe dzianiny. Od sukienek swetrowych za kostkę po koce, kaszmirowe turbany, dzianinowe torebki i szykowne ocieplacze na ramiona, w tym sezonie sweterki zostały mocno podrasowane. Kroje, kolory, faktury – wszystko, co tylko można sobie wymarzyć. A inwestycja w dobry sweter (czy dwa) na pewno ci się opłaci – to nie jest rzecz, którą wyrzuca się po jednej zimie. Przyda się wiosną i nawet latem na chłodniejsze wieczory.

WIELKIE WYJŚCIE

Zrzucić spodnie dresowe! Rzucić w kąt ciepłe kapcie! Wysłać szarą bluzę z kapturem na zasłużone wczasy na pawlaczu! Czas odetchnąć, czas wyjść. Nie wiesz, jak się ubrać, czujesz się nieswojo na samą myśl o cekinach i dżetach? Nie martw się, projektanci zadbali o to, byś poczuła się doskonale i jak we własnej skórze. Do zobaczenia na parkiecie!